Odeszli... [*]

Ogólna pozapostaciowa dyskusja pomiędzy graczami Cantr II.

Moderators: Public Relations Department, Players Department

User avatar
Cara
Posts: 149
Joined: Sun Feb 01, 2015 8:18 pm

Re: Odeszli... [*]

Postby Cara » Sun May 22, 2016 8:46 am

Lew Nikołajewicz wrote:Chyba już można?


Tak serio to nie. Ja się wciąż nie zgadzam na te krzyżyki i koniec.


Lew Nikołajewicz wrote:Maurice


W sumie napotkałam wszystkie wymienione postacie, naturalnie jednak najczęściej miałam styczność z Maurycym.
Wyróżniał się. Nie tylko swoim bajaniem, sztuką i czasem, jak należało na to poświęcić. Wyróżniał się bystrością, pięknym językiem i jego ciętością.
Byłam pełna podziwu dla jego skupieniu na Kill, na uroczych relacjach między nimi. Miał też Maurycy całkiem fajne wyczucie sytuacji i tego co i kiedy należy powiedzieć. A kiedy lepiej nie mówić nic.
To ostatnie, to jednak sztuka jest, więc warte wyróżnienia ;)
Jako że TIXy w moim odczucie ogólnie zyskiwały, gdy nie przewalały się całą masą i gdy dały się poznać w kawałkach - Maurycy chciał czy nie chciał stał się w jakimś stopniu Winny i pasował mi tam. Nawet, jeśli trzymał się na uboczu.

Lew Nikołajewicz wrote:To tak jeszcze ode mnie...

Killemall Mard


Kill "załapałam" tak naprawdę dopiero po podzieleniu się TIXów. Niezwykła postać, która mnie, gracza czasem przerażała ;) Serio, zastanawiałam się co i rusz, jak się ta moja Ruda nagimnastykować będzie musiała, gdy Kill znów ja czymś "zahaczy".
Polubiłam Kill. Wraz z jej Gęsią i całym obrazem, jaki soba tworzyła była niezwykłą istotką przy której trudno było się nie zatrzymać choć na chwilę.

Przywykłam do tej dwójki i mnie, graczowi brak teraz tego nowego kawałka Winnych. Same Winne w moim odczuciu lekko sie przy was zmieniły.. i ta zmiana nie była zła.

Żałuję, jeśli to czyjaś durna gra i naginanie zasad doprowadziły do cantro-zniechęcenia.
Shame on you, naginaczu!

Dzięki wielkie, mimo wszystko ;)

Kill - i jak to jest być nieżywą? ;)
"After all... it's just a trick. Yes, it's just a trick."
User avatar
Buka
Posts: 357
Joined: Mon Mar 19, 2012 2:13 pm
Location: Śląsk

Re: Odeszli... [*]

Postby Buka » Sun May 22, 2016 9:12 am

Cara wrote:
Kill - i jak to jest być nieżywą? ;)


Myślę, że jej się całkiem podoba, chociaż Maurice'owi nie. Ona na pewno nie zepsuje swojego pogrzebu sprzeciwiając się niestosownie zakopaniu, jak to ku jej rozpaczy miało miejsce, gdy robiła za grabarza. :lol:
NDS
User avatar
Cara
Posts: 149
Joined: Sun Feb 01, 2015 8:18 pm

Re: Odeszli... [*]

Postby Cara » Sun May 22, 2016 9:22 am

Buka wrote:
Cara wrote:
Kill - i jak to jest być nieżywą? ;)


Myślę, że jej się całkiem podoba, chociaż Maurice'owi nie. Ona na pewno nie zepsuje swojego pogrzebu sprzeciwiając się niestosownie zakopaniu, jak to ku jej rozpaczy miało miejsce, gdy robiła za grabarza. :lol:


Spoko, w ramach zemsty za śmierć dostanie sarkofag z różowego marmuru. W kfiatki. Żółciutkie. :twisted:
"After all... it's just a trick. Yes, it's just a trick."
User avatar
Buka
Posts: 357
Joined: Mon Mar 19, 2012 2:13 pm
Location: Śląsk

Re: Odeszli... [*]

Postby Buka » Sun May 22, 2016 9:34 am

Cara wrote:
Buka wrote:
Cara wrote:
Kill - i jak to jest być nieżywą? ;)


Myślę, że jej się całkiem podoba, chociaż Maurice'owi nie. Ona na pewno nie zepsuje swojego pogrzebu sprzeciwiając się niestosownie zakopaniu, jak to ku jej rozpaczy miało miejsce, gdy robiła za grabarza. :lol:


Spoko, w ramach zemsty za śmierć dostanie sarkofag z różowego marmuru. W kfiatki. Żółciutkie. :twisted:


Uu, to coś czuję, że winogrona skisną.
NDS
User avatar
Mariposa
Posts: 97
Joined: Fri Oct 26, 2012 8:43 pm
Location: Śląsk

Re: Odeszli... [*]

Postby Mariposa » Sun May 22, 2016 4:41 pm

Pierwszy raz widzę Gęś smutną.
User avatar
Buka
Posts: 357
Joined: Mon Mar 19, 2012 2:13 pm
Location: Śląsk

Re: Odeszli... [*]

Postby Buka » Sun May 22, 2016 5:35 pm

Mariposa wrote:Pierwszy raz widzę Gęś smutną.


Moja ostatnia postać, która została w grze? Poza kontrolą. No dobra, Gęś zawsze miała być raczej niezależna.
NDS
CzterySilnia
Posts: 188
Joined: Sat Aug 03, 2013 6:21 pm

Re: Odeszli... [*]

Postby CzterySilnia » Mon May 23, 2016 7:41 am

BTW Kill to kolejna postać, która nie zdążyła poznać jednej takiej mojej... Ech
User avatar
Buka
Posts: 357
Joined: Mon Mar 19, 2012 2:13 pm
Location: Śląsk

Re: Odeszli... [*]

Postby Buka » Mon May 23, 2016 10:07 am

CzterySilnia wrote:BTW Kill to kolejna postać, która nie zdążyła poznać jednej takiej mojej... Ech


Ee? To chyba odwrotnie? Ale nie wiem, o co chodzi.
NDS
User avatar
Cara
Posts: 149
Joined: Sun Feb 01, 2015 8:18 pm

Re: Odeszli... [*]

Postby Cara » Mon May 23, 2016 10:37 am

Buka wrote:Moja ostatnia postać, która została w grze? Poza kontrolą. No dobra, Gęś zawsze miała być raczej niezależna.


Dawaj Buka, twoje postacie zasłużyły, byś je tu osobiście wypacykowała. Dawaj, dawaj :!: :wink:
"After all... it's just a trick. Yes, it's just a trick."
User avatar
Buka
Posts: 357
Joined: Mon Mar 19, 2012 2:13 pm
Location: Śląsk

Re: Odeszli... [*]

Postby Buka » Mon May 23, 2016 10:39 am

Cara wrote:
Buka wrote:Moja ostatnia postać, która została w grze? Poza kontrolą. No dobra, Gęś zawsze miała być raczej niezależna.


Dawaj Buka, twoje postacie zasłużyły, byś je tu osobiście wypacykowała. Dawaj, dawaj :!: :wink:


Wstawię życiorys Gęsi. :P
NDS
User avatar
Cara
Posts: 149
Joined: Sun Feb 01, 2015 8:18 pm

Re: Odeszli... [*]

Postby Cara » Mon May 23, 2016 10:45 am

Buka wrote:
Cara wrote:
Buka wrote:Moja ostatnia postać, która została w grze? Poza kontrolą. No dobra, Gęś zawsze miała być raczej niezależna.


Dawaj Buka, twoje postacie zasłużyły, byś je tu osobiście wypacykowała. Dawaj, dawaj :!: :wink:


Wstawię życiorys Gęsi. :P


Taa.. Kill-owy charakterek kurna :>
"After all... it's just a trick. Yes, it's just a trick."
User avatar
Mariposa
Posts: 97
Joined: Fri Oct 26, 2012 8:43 pm
Location: Śląsk

Re: Odeszli... [*]

Postby Mariposa » Mon May 23, 2016 10:53 am

Gęś żyje, to nie dla niej temat ;)
User avatar
Buka
Posts: 357
Joined: Mon Mar 19, 2012 2:13 pm
Location: Śląsk

Re: Odeszli... [*]

Postby Buka » Mon May 23, 2016 11:27 am

Mariposa wrote:Gęś żyje, to nie dla niej temat ;)


Gęś włazi, gdzie chce.
NDS
dekalina
Posts: 925
Joined: Tue May 20, 2014 2:18 pm

Re: Odeszli... [*]

Postby dekalina » Fri May 27, 2016 4:02 pm

Buka wrote:
Mariposa wrote:Pierwszy raz widzę Gęś smutną.


Moja ostatnia postać, która została w grze? Poza kontrolą. No dobra, Gęś zawsze miała być raczej niezależna.

Jedna z ostatnich. Sidhe ciągle daje znaki i pyskuje przez kości.
User avatar
Alutka
Posts: 351
Joined: Sun Aug 02, 2015 6:28 pm
Location: Poland, Łódź

Re: Odeszli... [*]

Postby Alutka » Fri May 27, 2016 4:07 pm

Tak czytam to forum i zastanawiam się... Skąd wy w ogóle wiecie kim grała Buka? :shock: Swoją drogą chyba nigdy nie spotkałam żadnej postaci Buki.
“Man sacrifices his health in order to make money.
Then he sacrifices money to recuperate his health. He is so anxious about the future that he does not enjoy the present; he lives as if he is never going to die, and then dies having never really lived.”

Return to “Ogólne dyskusje”

Who is online

Users browsing this forum: Google [Bot] and 1 guest