Jak on/ona mnie wkurza...

[dariusz71]

A mnie wkurza, że dzień po tym jak udostępniono jazdę konną (oraz na innych cztero- a nawet dwunogach) pojawiły się w radio ogłoszenia o szkółkach jazdy, treningach i tym podobnych z doświadczonymi instruktorami zapewniającymi wszystko co potrzebne.

Nie lubię, kiedy tu na forum krytykuje się jakiś typ zachowania, a w grze jedzie się po jednym przedstawicielu, nie koniecznie najgorszym. Co w tym złego, że Gulfrim chciał sobie kupić strusia przez radio? Nie był w tym ani trochę natrętniejszy niż inne osoby handlujące w eterze.

Akurat żadna z moich postaci Gulfrima nie skrytykowała więc nie wiem po co ten cytat :p

[psychowico]

Berya:

Od początku świat świat ciągle się wali.

Te narzekania słychać od lat. Młodzież też już nie taka jak kiedyś?

[Frankoniusz]

Młodzież też już nie taka jak kiedyś?

A w niegdyś ulubionych barach teraz jest dzieciarnia

[dekalina]

A mnie wkurza, że dzień po tym jak udostępniono jazdę konną (oraz na innych cztero- a nawet dwunogach) pojawiły się w radio ogłoszenia o szkółkach jazdy, treningach i tym podobnych z doświadczonymi instruktorami zapewniającymi wszystko co potrzebne.

Nie lubię, kiedy tu na forum krytykuje się jakiś typ zachowania, a w grze jedzie się po jednym przedstawicielu, nie koniecznie najgorszym. Co w tym złego, że Gulfrim chciał sobie kupić strusia przez radio? Nie był w tym ani trochę natrętniejszy niż inne osoby handlujące w eterze.

Akurat żadna z moich postaci Gulfrima nie skrytykowała więc nie wiem po co ten cytat :p

Od tamtego wpisu pojawiły się wpisy o Karmie, Shanti, Merry i pieprzących się publicznie. Chciałam tylko wskazać, do którego "podtematu" nawiązuję. Wybacz, jeśli zabrzmiało jak osobisty przytyk.

CantrII skończył się na Kill 'Em All.

[oldragon]

.....................

CantrII skończył się na Kill 'Em All.

A nie z Lidią Lapogaz?

[Karolka]

Chester
Za gadanie
wrrr.....

[anomalia]

Artax. Nieznoszę. Brak mi jakiegokolwiek uzasadnienia. Chyba po prostu za bycie sobą.

[Raynus]

Layla Dedżaja - nie żeby źle grana, ale ten schemat postaci jakoś mnie niezwykle denerwuje, szczególnie, że takie postacie lubią sobie później zacząć przygasać i robią się niewiarygodnie nudne.

[Aveane]

Postać o zacnym imieniu Kamil. Chciałbym stwierdzić, że wszystkie jego wypowiedzi to kopiuj-wklej, ale wypowiedź

*płacze*

chyba nawet nie zasługuje na kopiowanie i za każdym razem, notorycznie, z uporem maniaka, osoba prowadząca tę "skomplikowaną i bogatą" postać wpisuje te magiczne 8 znaków.

Naprawdę, od kilku lat ta postać nie zrobiła nic innego...

[andrzejek]

Kamil płacze bo mu ciężko
Obudził się to byli dla niego niemili, to uciekł na drogę, żeby sam założyć osadę. W innej lokacji gryzły go zwierzęta, to uciekł z powrotem. Jak wrócił, to byli dla niego nadal niemili, i śmiali się z niego. I nikt nie był miły. A jemu przykro

[notized]

Kamil płacze bo mu ciężko
Obudził się to byli dla niego niemili, to uciekł na drogę, żeby sam założyć osadę. W innej lokacji gryzły go zwierzęta, to uciekł z powrotem. Jak wrócił, to byli dla niego nadal niemili, i śmiali się z niego. I nikt nie był miły. A jemu przykro

Każda Twoja postać *płacze*. Każda. Z obrazą.

[Aveane]

Jak ktoś próbował być miły, to Kamil uciekł z krzykiem, miła osoba pobiegła za nim, tylko złą drogą. Kamil wrócił, miła osoba nie.

Nieważne. Faktem jest, że jest najbardziej irytującą postacią, jaką udało mi się spotkać w Cantr. A spotkałem dużo postaci, zarówno podczas gdy w 2009r., jak i teraz.

Każda Twoja postać *płacze*. Każda. Z obrazą.

Na szczęście spotkałem tylko jedną...

[andrzejek]

Kamil płacze bo mu ciężko
Obudził się to byli dla niego niemili, to uciekł na drogę, żeby sam założyć osadę. W innej lokacji gryzły go zwierzęta, to uciekł z powrotem. Jak wrócił, to byli dla niego nadal niemili, i śmiali się z niego. I nikt nie był miły. A jemu przykro

Każda Twoja postać *płacze*. Każda. Z obrazą.

Nieprawda, bo Marek nie

[notized]

Kamil płacze bo mu ciężko
Obudził się to byli dla niego niemili, to uciekł na drogę, żeby sam założyć osadę. W innej lokacji gryzły go zwierzęta, to uciekł z powrotem. Jak wrócił, to byli dla niego nadal niemili, i śmiali się z niego. I nikt nie był miły. A jemu przykro

Każda Twoja postać *płacze*. Każda. Z obrazą.

Nieprawda, bo Marek nie

Bo nie żyje.

[Pasztetowa]

No to już wiadomo, co robić, żeby te postacie przestały płakać