Postby dekalina » Sat Feb 14, 2015 10:33 pm
Część postaci, o których tu wspomnę pewnie zostało już gdzieś w tym wątku wymienione, ale jako że mamy dzisiaj taką a nie inną datę, pomyślałam, że warto wspomnieć o ciekawie odegranych parach/dwójkach/duetach. Takich, którym osobowości zyskały po wejściu w związek nowej barwy, bez utraty pozostałych. Kolejność przypadkowa, jak mi się przypomniało.
Fetam i Toda z DB - Nie pamiętam, żeby ze sobą szeptali, czułości wymieniają rzadko i wyjątkowo subtelnie (objęcie ramieniem przy świątecznym ognisku, całus w przelocie między jednym obowiązkiem a drugim), a mimo to nie ma wątpliwości, że łączy ich wyjątkowa więź.
Ozyrys i Petra z Vlo - Co by nie mówić, dzięki tej parze Vlo ma regularnie ukazujący się magazyn. Tworzą go razem, wiec zakładam, że gdyby się nie związali gazety też by nie było.
Ingy i Ava z LL - Pewnie oberwie mi się, za nazwanie ich parą. Podziwiam oboje za subtelne gwiazdkowanie - odgrywanie tęsknoty itp przy jednoczesnym udawaniu, że im na sobie nie zależy.
Manito i Judyta z BW - Tej drugiej nie poznałam, ale sposób w jaki Manito przeżywa żałobę pozwala nie tylko widzieć chemię jaka ich łączyła, ale też czuć jaka była słodziutka.
Mittani i Catherina z Golduranu - Ciekawy niesymetryczny związek. Szkoda, że ostatnio straciły kontakt z resztą miasta. Mam nadzieję, że jeszcze wrócą do wielowątkowości.
Aldrenam i Lena z DB - Jeden fan ziemniaków szybko stałby się nudny. Fanklub to co innego
Aron i Natka z Vlo - Przyjemnie było, w czasie podróży Vlobusem, posłuchać jak o niej mówi. Nie trudno było uwierzyć, że nie może się doczekać spotkania.
Kapitanki (chyba) z Vlo - Wiadomo. Osobno nie istnieją.