Jak on/ona mnie wkurza...

Ogólna pozapostaciowa dyskusja pomiędzy graczami Cantr II.

Moderators: Public Relations Department, Players Department

Rafal3920
Posts: 110
Joined: Tue May 14, 2013 7:27 pm

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby Rafal3920 » Thu Jul 24, 2014 1:40 pm

dekalina wrote:W ludnych osadach to nie problem, bo można gadać z kim innym. Gorzej jak Cię zespawnuje w miejscu, gdzie praktycznie jest tylko przysypiający zarządca i androit. I weź się produkuj :evil:


Da się! Łąka 38 to nie zawsze była taka zaludniona, moja postać sobie żyła mimo że była tylko, wtedy mało rozmowna Shira, i kilka androidów... A teraz jakie miasto wyrosło dzięki temu że przez kilka miesięcy moja postać sobie egzystowała, a potem gadała z nowymi zachęcając tym samym by grali dalej
dekalina
Posts: 925
Joined: Tue May 20, 2014 2:18 pm

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby dekalina » Thu Jul 24, 2014 2:16 pm

Czy ja mówię, że się nie da? Ale to nie zmienia faktu, że takie postacie mnie irytują.

A skoro Łąka została wywołana:
Jelvislo Lind - Jaki on jest wkurzający w tym skupieniu na swojej osobie z absolutnym ignorowaniem tego co dzieje się w około. Gryzłabym za każdym razem, kiedy mówi "przyjacielu" do osoby, którą ledwie zna. Albo kiedy zaczyna te swoje dziwne konwersacje nijak nie związane z tym o czym się mówi. Albo kiedy ogłasza, co będzie robił, zamiast po prostu to zrobić. Albo kiedy nawet nie próbuje logicznie umotywować swojego działania (znikąd pomysł na budowę statku, znikąd na zrezygnowanie tuż przed końcem budowy, znikąd na znalezienie sobie rodziców, znikąd na zmuszenie ich do adoptowania mu brata itd). Irytujący gość.
CzterySilnia
Posts: 188
Joined: Sat Aug 03, 2013 6:21 pm

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby CzterySilnia » Thu Jul 24, 2014 5:07 pm

Ja nie wiem, dekalina co Ty tak wszystko hejtujesz. To zle, to niedobrze. Zawsze mozna zmienic osade, przeniesc sie gdziekolwiek, skoro gosc jest niereformowalny...
User avatar
Mariposa
Posts: 97
Joined: Fri Oct 26, 2012 8:43 pm
Location: Śląsk

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby Mariposa » Thu Jul 24, 2014 5:11 pm

Albo kiedy zaczyna te swoje dziwne konwersacje nijak nie związane z tym o czym się mówi.


A ja właśnie to w nim lubię, hah :P
dekalina
Posts: 925
Joined: Tue May 20, 2014 2:18 pm

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby dekalina » Thu Jul 24, 2014 5:39 pm

CzterySilnia wrote:Ja nie wiem, dekalina co Ty tak wszystko hejtujesz. To złe, to niedobrze. Zawsze można zmienić osadę, przenieść się gdziekolwiek, skoro gość jest niereformowalny...

Zdawało mi się, że ten wątek powstał, żeby wywalić z siebie tego typu żale. Poza tym moja postać się z nim przyjaźni. I lubię całą resztę. I jako ja i jako postać.
User avatar
Habababa
Posts: 10
Joined: Sat Apr 12, 2014 10:30 pm
Location: Kraków

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby Habababa » Fri Jul 25, 2014 1:34 pm

To ja dodam, że z Łąki to jeszcze Rozczochrany mnie denerwował. Nie wiem dlaczego. Poprostu mnie wkurzał. :D Czasami nawet próbowałam nawiązać z nim jakiś kontakt, ale po kilku zdaniach miałam dość. :? Tak było, nie wiem jak jest teraz, bo moja postaćka zapadła w śpiączke. Może akurat coś się zmieniło.
WAR IS NOT THE ANSWER BUT IT SHURE IS FUN.
User avatar
Mariposa
Posts: 97
Joined: Fri Oct 26, 2012 8:43 pm
Location: Śląsk

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby Mariposa » Fri Jul 25, 2014 8:36 pm

To ja dodam, że z Łąki to jeszcze Rozczochrany mnie denerwował. Nie wiem dlaczego. Poprostu mnie wkurzał. :D Czasami nawet próbowałam nawiązać z nim jakiś kontakt, ale po kilku zdaniach miałam dość. :? Tak było, nie wiem jak jest teraz, bo moja postaćka zapadła w śpiączke. Może akurat coś się zmieniło.


Nie zmieniło, też tak mam. I jeszcze Rishima, strasznie irytująca, chociaż jak miała lepszy dzień to dało się znieść.
P.S. A Twoja postać to mogłaby się wreszcie obudzić, chyba się domyślam która...
MagC
Posts: 54
Joined: Tue Dec 10, 2013 3:13 pm

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby MagC » Fri Jul 25, 2014 9:08 pm

Mogłaby, jestem za ;)

A mnie najbardziej wkurzają wszystko wiedzące postacie udzielające się w radiu a nie mające odwagi przedstawić się.
User avatar
kaloryfer
Posts: 370
Joined: Fri May 21, 2010 9:44 am

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby kaloryfer » Tue Oct 14, 2014 7:47 pm

Wkurzają mnie wszyscy, którzy nie słuchają się poleceń
Sasza
Posts: 1536
Joined: Fri Mar 10, 2006 7:58 am
Location: Wonderland

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby Sasza » Wed Oct 15, 2014 11:37 pm

@kaloryfer: Pamiętaj: "Kto chce rządzić ludźmi, nie powinien gnać ich przed sobą, lecz sprawić, żeby podążali za nim".
Najlepsze forum ezoteryczne na świecie.
User avatar
psychowico
Posts: 1732
Joined: Wed Mar 02, 2011 9:57 am
Contact:

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby psychowico » Thu Oct 16, 2014 6:03 am

Filozofia filozofią, w praktyce jednak bat sprawdza się całkiem dobrze.
"Please give us a simple answer, so that we don't have to think, because if we think, we might find answers that don't fit the way we want the world to be."

https://www.kinkykitty.pl
dekalina
Posts: 925
Joined: Tue May 20, 2014 2:18 pm

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby dekalina » Thu Oct 16, 2014 7:23 am

Jak ktoś nie ma charyzmy ani doświadczenia, to zakwasów i migreny dostanie od machania batem, a nic nie osiągnie. Zabawni są Ci dwudziestolatkowie, co ledwie nałożą portki, już chcą rozkazywać i dziwią się, że nikt nie słucha :D
User avatar
psychowico
Posts: 1732
Joined: Wed Mar 02, 2011 9:57 am
Contact:

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby psychowico » Thu Oct 16, 2014 8:11 am

No tak. W Cantrze tak jest. Miałem na myśli bardziej real. W Cantrze większość graczy ma problemy z odgrywaniem odczuwania strachu, czy w ogóle wyobrażenia sobie cierpienia swoich postaci.
Słynni mieszkańcy poduszkowych wiosek heroicznie niechcący oddać kluczy zamknięci w celi pirackiej, z ciężkimi ranami, przed którymi stoi paru piratów z toporami.
Last edited by psychowico on Thu Oct 16, 2014 2:28 pm, edited 1 time in total.
"Please give us a simple answer, so that we don't have to think, because if we think, we might find answers that don't fit the way we want the world to be."

https://www.kinkykitty.pl
User avatar
kaloryfer
Posts: 370
Joined: Fri May 21, 2010 9:44 am

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby kaloryfer » Thu Oct 16, 2014 10:47 am

psychowico wrote:No tak. W Cantrze tak jest. Miałem na myśli bardziej real. W Cantrze większość graczy ma problemy z odgrywaniem odczuwania strachu, czy w ogóle wyobrażenia sobie cierpienia swoich postaci.
Słynni mieszkańcy poduszkowych wiosek heroicznie niechcący oddać kluczy zamknięciu w celi pirackiej, z ciężkimi ranami, przed którymi stoi paru piratów z toporami.


W sumie co im się dziwić? I tak by zginęli, a dzięki temu zyskują cenne minuty, gdy mogą przebudzić się znajomi
User avatar
psychowico
Posts: 1732
Joined: Wed Mar 02, 2011 9:57 am
Contact:

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby psychowico » Thu Oct 16, 2014 2:28 pm

Nie.
"Please give us a simple answer, so that we don't have to think, because if we think, we might find answers that don't fit the way we want the world to be."

https://www.kinkykitty.pl

Return to “Ogólne dyskusje”

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest