dekalina wrote:W ludnych osadach to nie problem, bo można gadać z kim innym. Gorzej jak Cię zespawnuje w miejscu, gdzie praktycznie jest tylko przysypiający zarządca i androit. I weź się produkuj
Da się! Łąka 38 to nie zawsze była taka zaludniona, moja postać sobie żyła mimo że była tylko, wtedy mało rozmowna Shira, i kilka androidów... A teraz jakie miasto wyrosło dzięki temu że przez kilka miesięcy moja postać sobie egzystowała, a potem gadała z nowymi zachęcając tym samym by grali dalej