Pomysły na dodanie nowych rzeczy lub zmian w Cantr

[poziomek90]

Pamiętacie, gdy przy ostatnich aktualizacjach Cantra przez jakiś czas nie można było naprawiać narzędzi? A gdyby to wprowadzić na stałe? Koniec z chomikowaniem i tak wielką nadprodukcją (żelaza)?

[oxyquan]

Pamiętacie, gdy przy ostatnich aktualizacjach Cantra przez jakiś czas nie można było naprawiać narzędzi? A gdyby to wprowadzić na stałe? Koniec z chomikowaniem i tak wielką nadprodukcją (żelaza)?

Nie podoba mi się ten pomysł. Lepiej przyśpieszyć nieznacznie zużycie i dodać więcej rzeczy do zbudowania, które wymagają olbrzymich ilości surowców.

[psychowico]

Oh, marzenie. Lecz gdy tylko wspomniałem gdzieś, że do naprawy narzędzi będzie konieczne użycie części zasobów (koniecznych przy produkcji) duża część populacji zaniosła się wszczęła aktywne protesty.

[poziomek90]

Twój pomysł jest jeszcze ciekawszy, psychowico, ale przez tłum uprawiający chomikowanie się nie przebijemy

[Shadowly]

Oh, marzenie. Lecz gdy tylko wspomniałem gdzieś, że do naprawy narzędzi będzie konieczne użycie części zasobów (koniecznych przy produkcji) duża część populacji zaniosła się wszczęła aktywne protesty.

Nie wiem czy ten temat nie pojawił się nawet już kilka razy. No ale nie jestem pewien Kiedyś pamiętam że też była o tym mowa. Ale skoro nie wprowadzono, to znaczy że brak zainteresowania A Szkoda.

[psychowico]

Było dużo zainteresowanie, ale duża niezgodność. Wiele osób podniosło krzyk - no jak to, 100 lat temu kupiliśmy lutownicę od żeglarza, bo nie mamy tutaj z czego jej zrobić, i teraz się rozpadnie? Kto to słyszał! Ale część ludzi była też za. Ogólnie niedługo wznowie osobiste naciski na zmiany w podobnym kierunku, gdy skończę implementację aktualnych rzeczy i najgorętszych problemów.

[lacki2000]

Było dużo zainteresowanie, ale duża niezgodność. Wiele osób podniosło krzyk - no jak to, 100 lat temu kupiliśmy lutownicę od żeglarza, bo nie mamy tutaj z czego jej zrobić, i teraz się rozpadnie? Kto to słyszał! Ale część ludzi była też za. Ogólnie niedługo wznowie osobiste naciski na zmiany w podobnym kierunku, gdy skończę implementację aktualnych rzeczy i najgorętszych problemów.

Ja proponowałem rozwiązanie nieco kompromisowe: np bez surowców można naprawiać do poziomu np. 20% a z surowcami nawet do 100% i to znacznie szybciej. Więc bezcenna lutownica całkiem się nie rozpadnie ale będzie rzęchowatym rzęchem często trzeba będzie naprawiać w trybie chałupniczym. Dobrze by było gdyby takie zużyte narzędzia spowalniały nieco postęp projektów.

[in vitro...]

Było dużo zainteresowanie, ale duża niezgodność. Wiele osób podniosło krzyk - no jak to, 100 lat temu kupiliśmy lutownicę od żeglarza, bo nie mamy tutaj z czego jej zrobić, i teraz się rozpadnie? Kto to słyszał! Ale część ludzi była też za. Ogólnie niedługo wznowie osobiste naciski na zmiany w podobnym kierunku, gdy skończę implementację aktualnych rzeczy i najgorętszych problemów.

Ja proponowałem rozwiązanie nieco kompromisowe: np bez surowców można naprawiać do poziomu np. 20% a z surowcami nawet do 100% i to znacznie szybciej. Więc bezcenna lutownica całkiem się nie rozpadnie ale będzie rzęchowatym rzęchem często trzeba będzie naprawiać w trybie chałupniczym. Dobrze by było gdyby takie zużyte narzędzia spowalniały nieco postęp projektów.

wykryto bardzo duże stężenie dobrych pomysłów w jednym poście

[psychowico]

Trzeba usunąć i skorzystać z dwójmyślenia

[Shadowly]

Myślał ktoś kiedyś nad możliwością zmiany tekstu na znakach?? Widzę że chyba teraz jest zaakceptowane niszczenie znaku. Ale przecież powinna być możliwość zmiany wyrytego tekstu. Ustawić możliwość zmiany tak jak w budynkach, pojazdach, bądź zrobić znaki na zasadzie tablicy ogłoszeń. Nie wiem... Coś w tym stylu.

[psychowico]

Nie. Te znaki miały zawsze robić nie jako "tablice ogłoszeń" etc. tylko jako "eternal" monumenty. Samo niszczenie wprowadzimy z długim terminem, gdy naprawdę ktoś będzie chciał pozbyć się tych wspomnień z poprzedników tu żyjących, lub wandalizmu.

[Shadowly]

No właśnie, wandalizm. To jest problem. Przez to że ktoś miał idiotyczny pomysł teraz gracze mają marnować trzy miesiące na zniszczenie znaku?

Nie przeszkadzają mi kompletnie znaki że ktoś gdzieś pochował ukochaną, czy nazwał w jakiś sposób osadę. Ale znaki niektóre są po prostu obrażające, a drugie których jest pełno to oznaczanie terytoriów przez jakieś większe miasta...

[psychowico]

I dostaniecie możliwość ich niszczenia. Jeśli ten termin będzie krótki, to wandalizm będzie się zdarzał w odwrotną stronę.
Swoją drogą nie przesadzajmy, to nie będzie pięcioletni projekt, jak sugerujesz

[Shadowly]

Czytałem temat odnośnie niszczenia monumentów. I znak ma proponowane 100 dni... Ogólnie moim zdaniem pomysł ze znakiem był beznadziejny od początku jeśli miał być tak długo wieczny... Nie wyobrażam sobie tego by znak postawić w 3 dni i później przez 50 dni go rozwalać. WTEDY będzie się szerzył wandalizm. Bo ktoś będzie chodził z rikszą pełną kamienia, poświęcał 6 dni na jakieś idiotyczne znaki w osadzie i jechał dalej. A później osoba która będzie chciała zamieszkać, będzie pracowała bardzo dużo czasu by to zniszczyć...

[psychowico]

A teraz nie może jeździć taka osoba z wózkiem i tego robić? Jakąś różnicę widzisz?