Jak on/ona mnie wkurza...
Moderators: Public Relations Department, Players Department
- Fieger
- Posts: 512
- Joined: Mon Aug 14, 2006 8:16 am
- Location: oo..gdzies tam
- B.M.T.
- Posts: 871
- Joined: Mon Jun 22, 2009 4:14 pm
- Location: W okolicy nóżek Buki.
- Chimaira_00
- Posts: 377
- Joined: Thu Sep 28, 2006 1:31 pm
- Location: Immanence Where to: Transcendence
B.M.T. wrote:Obrażalski, aktywny, łatwo go rozdrażnić, gada głupoty, drwi sobie ze wszystkich i jest ogólnie bardzo zabawny,ale też i poważny.
To brzmi jak opis z fotka.pl...
Sorka, musiałem. ;]
It doesn't think. It doesn't feel.
It doesn't laugh or cry.
All it does from dusk till dawn
Is make the soldiers die.
---
gg - 9243805
It doesn't laugh or cry.
All it does from dusk till dawn
Is make the soldiers die.
---
gg - 9243805
- B.M.T.
- Posts: 871
- Joined: Mon Jun 22, 2009 4:14 pm
- Location: W okolicy nóżek Buki.
- Nefertete
- Posts: 89
- Joined: Sun Aug 23, 2009 7:36 am
Vlotryan ? heh...to może zabawa w skojarzenia.
Mi się kojarzy z jednym wielkim kołchozem, centralnie zarządzanym przez zarządcę, podobno gospodarką 'opartą na wolnym rynku' (tak gdzieś wyczytałam ;-P z kilkoma 'majstrami' sprawującymi nadzór nad pracą i strażą która pilnuje aby przypadkiem nikt nie wyłamał się z szeregu.
Oczywiście generalizuję ale tak mi się kojarzy, ale wiem, że jest tam kilka fajnych postaci i całkiem spore możliwości.
Piszę to oczywiście na bazie doświadczeń własnej postaci która żyła tam przez 7 (cantryjskich) lat i przeszła kilka szczebelków.
I faktycznie takie postacie jak Juliusz moim zdaniem są raczej urokiem Vlo, bo przynajmniej czuje atmosferę tego miejsca, gracz świetnie dostosował RP do VLo
A co do Bojholmu to się nie wypowiem bo za krótko tam były moje postacie żeby coś więcej powiedzieć.
Mi się kojarzy z jednym wielkim kołchozem, centralnie zarządzanym przez zarządcę, podobno gospodarką 'opartą na wolnym rynku' (tak gdzieś wyczytałam ;-P z kilkoma 'majstrami' sprawującymi nadzór nad pracą i strażą która pilnuje aby przypadkiem nikt nie wyłamał się z szeregu.
Oczywiście generalizuję ale tak mi się kojarzy, ale wiem, że jest tam kilka fajnych postaci i całkiem spore możliwości.
Piszę to oczywiście na bazie doświadczeń własnej postaci która żyła tam przez 7 (cantryjskich) lat i przeszła kilka szczebelków.
I faktycznie takie postacie jak Juliusz moim zdaniem są raczej urokiem Vlo, bo przynajmniej czuje atmosferę tego miejsca, gracz świetnie dostosował RP do VLo

A co do Bojholmu to się nie wypowiem bo za krótko tam były moje postacie żeby coś więcej powiedzieć.
- koliberek
- Posts: 237
- Joined: Thu Mar 15, 2007 8:28 pm
Ja bym nie chciała, żeby zapamiętali mnie na lata z powodu chamstwa i ograniczenia, ale dla każdrgo wedle potrzeb
.
Ja też poznałam straż Vlotryańską kilkoma postaciami i w różnych okresach i załamuję nad nią bezradnie ręce...
Trzeba umieć być wkurzającym, jak na przykład Gocas. W innym przyopadku dno i wodorosty...
Bojvingów też miałam. Miałam też do nich ogromny sentymen... z czasem mi przeszło. Zwłaszcza, jak Lipton poznał ich trochę
Ale zapewno bywają jeszcze wyjątki.
Zgadzam się też z Ulą, że Bojvingowie z zasady są, jacy są.
. Jak spotkam jakiegoś w ciemnym lesie to ubiję 

Ja też poznałam straż Vlotryańską kilkoma postaciami i w różnych okresach i załamuję nad nią bezradnie ręce...
Trzeba umieć być wkurzającym, jak na przykład Gocas. W innym przyopadku dno i wodorosty...
Bojvingów też miałam. Miałam też do nich ogromny sentymen... z czasem mi przeszło. Zwłaszcza, jak Lipton poznał ich trochę

Ale zapewno bywają jeszcze wyjątki.
Zgadzam się też z Ulą, że Bojvingowie z zasady są, jacy są.


- Elm0
- Posts: 1325
- Joined: Tue Jan 31, 2006 12:17 pm
Bez obawy Ula, moje postacie żyją szybko, umierają młodo (choć niekoniecznie w 25 urodziny
). Vlotryan - kołchoz? Farmazony. Chcecie kołchozu, to szukajcie go w Ardzie albo innej z osad wyrobniczych.
Gocas był upierdliwym prykiem, ale gdzieś na drugim końcu świata znalazła się pewna postać, z której wredotę, złośliwość i wszystkie podobne cechy można destylować litrami. Ciekawe, ile przeżyje.

Gocas był upierdliwym prykiem, ale gdzieś na drugim końcu świata znalazła się pewna postać, z której wredotę, złośliwość i wszystkie podobne cechy można destylować litrami. Ciekawe, ile przeżyje.

I don't know but I've been told,
Deirdre's got a Network Node.
Likes to press the on-off switch,
Dig that crazy Gaian witch!
Deirdre's got a Network Node.
Likes to press the on-off switch,
Dig that crazy Gaian witch!
- marol
- Posts: 3728
- Joined: Sun Jul 17, 2005 11:45 am
- Location: Kraków, PL
- Contact:
- saguarooo
- Posts: 191
- Joined: Sun Feb 15, 2009 6:02 pm
- Location: Gliwice
- B.M.T.
- Posts: 871
- Joined: Mon Jun 22, 2009 4:14 pm
- Location: W okolicy nóżek Buki.
-
- Posts: 5
- Joined: Mon Jan 04, 2010 9:34 pm
Juliusz to tylko dziecko neo - czego sie spodziewać.
król rodgar to dopiero "ciekawy" osobnik. Kozak gdy trzeba zabić rewolucjoniste lub złodzieja notatek siedzącego w więzieniu, a tchórz, gdy przybyło kilku bojvingów i potulnie za porwanie i próbę morderstwa skazał na 2 i 4 lata więzienia. Absurd, narwaństwo, hipokryzja, komformizm. Kilka jego cech.
Ciągle sie ucze ;p
król rodgar to dopiero "ciekawy" osobnik. Kozak gdy trzeba zabić rewolucjoniste lub złodzieja notatek siedzącego w więzieniu, a tchórz, gdy przybyło kilku bojvingów i potulnie za porwanie i próbę morderstwa skazał na 2 i 4 lata więzienia. Absurd, narwaństwo, hipokryzja, komformizm. Kilka jego cech.
Ciągle sie ucze ;p
Last edited by bash on Mon Jan 04, 2010 10:23 pm, edited 2 times in total.
- saguarooo
- Posts: 191
- Joined: Sun Feb 15, 2009 6:02 pm
- Location: Gliwice
- B.M.T.
- Posts: 871
- Joined: Mon Jun 22, 2009 4:14 pm
- Location: W okolicy nóżek Buki.
- saguarooo
- Posts: 191
- Joined: Sun Feb 15, 2009 6:02 pm
- Location: Gliwice
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest