Jak on/ona mnie wkurza...

Ogólna pozapostaciowa dyskusja pomiędzy graczami Cantr II.

Moderators: Public Relations Department, Players Department

User avatar
B.M.T.
Posts: 871
Joined: Mon Jun 22, 2009 4:14 pm
Location: W okolicy nóżek Buki.

Postby B.M.T. » Sun Jan 03, 2010 10:26 pm

Fajna jest.
User avatar
Fieger
Posts: 512
Joined: Mon Aug 14, 2006 8:16 am
Location: oo..gdzies tam

Postby Fieger » Sun Jan 03, 2010 10:33 pm

To już wiemy :) może trochę rozwiniesz to zagadnienie?
I have a cunning plan...
User avatar
B.M.T.
Posts: 871
Joined: Mon Jun 22, 2009 4:14 pm
Location: W okolicy nóżek Buki.

Postby B.M.T. » Sun Jan 03, 2010 10:54 pm

Obrażalski, aktywny, łatwo go rozdrażnić, gada głupoty, drwi sobie ze wszystkich i jest ogólnie bardzo zabawny,ale też i poważny.
User avatar
Chimaira_00
Posts: 377
Joined: Thu Sep 28, 2006 1:31 pm
Location: Immanence Where to: Transcendence

Postby Chimaira_00 » Sun Jan 03, 2010 11:05 pm

B.M.T. wrote:Obrażalski, aktywny, łatwo go rozdrażnić, gada głupoty, drwi sobie ze wszystkich i jest ogólnie bardzo zabawny,ale też i poważny.


To brzmi jak opis z fotka.pl...

Sorka, musiałem. ;]
It doesn't think. It doesn't feel.
It doesn't laugh or cry.
All it does from dusk till dawn
Is make the soldiers die.

---
gg - 9243805
User avatar
B.M.T.
Posts: 871
Joined: Mon Jun 22, 2009 4:14 pm
Location: W okolicy nóżek Buki.

Postby B.M.T. » Sun Jan 03, 2010 11:07 pm

Pasuje do tej postaci.
User avatar
Nefertete
Posts: 89
Joined: Sun Aug 23, 2009 7:36 am

Postby Nefertete » Mon Jan 04, 2010 9:19 am

Vlotryan ? heh...to może zabawa w skojarzenia.

Mi się kojarzy z jednym wielkim kołchozem, centralnie zarządzanym przez zarządcę, podobno gospodarką 'opartą na wolnym rynku' (tak gdzieś wyczytałam ;-P z kilkoma 'majstrami' sprawującymi nadzór nad pracą i strażą która pilnuje aby przypadkiem nikt nie wyłamał się z szeregu.

Oczywiście generalizuję ale tak mi się kojarzy, ale wiem, że jest tam kilka fajnych postaci i całkiem spore możliwości.
Piszę to oczywiście na bazie doświadczeń własnej postaci która żyła tam przez 7 (cantryjskich) lat i przeszła kilka szczebelków.

I faktycznie takie postacie jak Juliusz moim zdaniem są raczej urokiem Vlo, bo przynajmniej czuje atmosferę tego miejsca, gracz świetnie dostosował RP do VLo ;-)

A co do Bojholmu to się nie wypowiem bo za krótko tam były moje postacie żeby coś więcej powiedzieć.
User avatar
koliberek
Posts: 237
Joined: Thu Mar 15, 2007 8:28 pm

Postby koliberek » Mon Jan 04, 2010 9:53 am

Ja bym nie chciała, żeby zapamiętali mnie na lata z powodu chamstwa i ograniczenia, ale dla każdrgo wedle potrzeb :twisted:.
Ja też poznałam straż Vlotryańską kilkoma postaciami i w różnych okresach i załamuję nad nią bezradnie ręce...
Trzeba umieć być wkurzającym, jak na przykład Gocas. W innym przyopadku dno i wodorosty...

Bojvingów też miałam. Miałam też do nich ogromny sentymen... z czasem mi przeszło. Zwłaszcza, jak Lipton poznał ich trochę :lol:
Ale zapewno bywają jeszcze wyjątki.
Zgadzam się też z Ulą, że Bojvingowie z zasady są, jacy są. :D. Jak spotkam jakiegoś w ciemnym lesie to ubiję :)
User avatar
Elm0
Posts: 1325
Joined: Tue Jan 31, 2006 12:17 pm

Postby Elm0 » Mon Jan 04, 2010 7:17 pm

Bez obawy Ula, moje postacie żyją szybko, umierają młodo (choć niekoniecznie w 25 urodziny :lol: ). Vlotryan - kołchoz? Farmazony. Chcecie kołchozu, to szukajcie go w Ardzie albo innej z osad wyrobniczych.

Gocas był upierdliwym prykiem, ale gdzieś na drugim końcu świata znalazła się pewna postać, z której wredotę, złośliwość i wszystkie podobne cechy można destylować litrami. Ciekawe, ile przeżyje. :)
I don't know but I've been told,
Deirdre's got a Network Node.
Likes to press the on-off switch,
Dig that crazy Gaian witch!
User avatar
marol
Posts: 3728
Joined: Sun Jul 17, 2005 11:45 am
Location: Kraków, PL
Contact:

Postby marol » Mon Jan 04, 2010 9:16 pm

Image
(SRVPRC)
Image
User avatar
saguarooo
Posts: 191
Joined: Sun Feb 15, 2009 6:02 pm
Location: Gliwice

Postby saguarooo » Mon Jan 04, 2010 9:27 pm

:o :o :o ...to widzę, że te wszystkie "jakwtosięgrajce" to i tak już są po rygorystycznym odsiewie...
User avatar
B.M.T.
Posts: 871
Joined: Mon Jun 22, 2009 4:14 pm
Location: W okolicy nóżek Buki.

Postby B.M.T. » Mon Jan 04, 2010 9:42 pm

Nigdy takich nie lubiłem.
bash
Posts: 5
Joined: Mon Jan 04, 2010 9:34 pm

Postby bash » Mon Jan 04, 2010 9:43 pm

Juliusz to tylko dziecko neo - czego sie spodziewać.

król rodgar to dopiero "ciekawy" osobnik. Kozak gdy trzeba zabić rewolucjoniste lub złodzieja notatek siedzącego w więzieniu, a tchórz, gdy przybyło kilku bojvingów i potulnie za porwanie i próbę morderstwa skazał na 2 i 4 lata więzienia. Absurd, narwaństwo, hipokryzja, komformizm. Kilka jego cech.


Ciągle sie ucze ;p
Last edited by bash on Mon Jan 04, 2010 10:23 pm, edited 2 times in total.
User avatar
saguarooo
Posts: 191
Joined: Sun Feb 15, 2009 6:02 pm
Location: Gliwice

Postby saguarooo » Mon Jan 04, 2010 10:17 pm

:roll: Cosik mi się zdaje, że ten cytat to podpada pod zasadę 4 dni...

no, już nie podpada 8)
User avatar
B.M.T.
Posts: 871
Joined: Mon Jun 22, 2009 4:14 pm
Location: W okolicy nóżek Buki.

Postby B.M.T. » Mon Jan 04, 2010 10:21 pm

saguarooo wrote::roll: Cosik mi się zdaje, że ten cytat to podpada pod zasadę 4 dni...


Zwykłe czepialstwo.
User avatar
saguarooo
Posts: 191
Joined: Sun Feb 15, 2009 6:02 pm
Location: Gliwice

Postby saguarooo » Mon Jan 04, 2010 10:24 pm

Ojj tam, gdyby nie dzień w cytacie to pewnie nie zczaił się że to dziś, bo nie mam we V** żadnej postaci, ale jak była data to cóż... :P

Return to “Ogólne dyskusje”

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest