Najciekawsze osady
Moderators: Public Relations Department, Players Department
- Pyskozaur
- Posts: 31
- Joined: Sun Sep 27, 2009 3:28 pm
- Location: New Tokyo
- Fieger
- Posts: 512
- Joined: Mon Aug 14, 2006 8:16 am
- Location: oo..gdzies tam
Najciekawsze jest niewątpliwie Vlotryan..z racji, że największe i zawsze coś się dzieje. Z kolei nagrodę za najfajniejszą w moim odczuciu osadę zgarnia CL. Niby spokojnie, niby nie za wiele się dzieje, ale organizacja i sposób w jaki tamtejsze postacie działają sprawia, że chce się tam siedzieć.
Na drugim biegunie są Cechowice, Zatoka Urodzaju i Dom Bojran. Pierwsze dwa za atmosferę odpustu w parafii w Koziej Wólce. A ostatnie za olewactwo każdego przybysza.
Na drugim biegunie są Cechowice, Zatoka Urodzaju i Dom Bojran. Pierwsze dwa za atmosferę odpustu w parafii w Koziej Wólce. A ostatnie za olewactwo każdego przybysza.
I have a cunning plan...
- B.M.T.
- Posts: 871
- Joined: Mon Jun 22, 2009 4:14 pm
- Location: W okolicy nóżek Buki.
- Nefertete
- Posts: 89
- Joined: Sun Aug 23, 2009 7:36 am
Mam zupełnieinne wrażenia niż Fieger.
Gram wieloma postaciami w miarę aktywnie, ale Vlotryan nigdy w życiu nie uznałabym za najciekawsze. Wręcz przeciwnie tam przeciez NIC się nie dzieje poza dziesiątkami szeptów co dzień. Jedno z najbardziej nudziarskich miejsc w świecie gdyby nie 2-3 znajmoych to moja postać umarłaby z nudów. No chyba, że "ciekawość miasta" liczymy w ilości mieszkańców...Już nawet nie ma złodziei notatek ;-P ...moja postać zaczyna już pakować walizki
Momentami fajnie jest w KD, ciekawie jest DB ale trzeba podciągnąć tam kilka rzeczy, ZU też ciekawie, a pozatym to jest wiele małych ale miłych osad. Resztę muszę jeszcze pozwiedzać
Gram wieloma postaciami w miarę aktywnie, ale Vlotryan nigdy w życiu nie uznałabym za najciekawsze. Wręcz przeciwnie tam przeciez NIC się nie dzieje poza dziesiątkami szeptów co dzień. Jedno z najbardziej nudziarskich miejsc w świecie gdyby nie 2-3 znajmoych to moja postać umarłaby z nudów. No chyba, że "ciekawość miasta" liczymy w ilości mieszkańców...Już nawet nie ma złodziei notatek ;-P ...moja postać zaczyna już pakować walizki

Momentami fajnie jest w KD, ciekawie jest DB ale trzeba podciągnąć tam kilka rzeczy, ZU też ciekawie, a pozatym to jest wiele małych ale miłych osad. Resztę muszę jeszcze pozwiedzać

- Pyskozaur
- Posts: 31
- Joined: Sun Sep 27, 2009 3:28 pm
- Location: New Tokyo
Nefertete wrote:Mam zupełnieinne wrażenia niż Fieger.
Gram wieloma postaciami w miarę aktywnie, ale Vlotryan nigdy w życiu nie uznałabym za najciekawsze. Wręcz przeciwnie tam przeciez NIC się nie dzieje poza dziesiątkami szeptów co dzień. Jedno z najbardziej nudziarskich miejsc w świecie gdyby nie 2-3 znajmoych to moja postać umarłaby z nudów. No chyba, że "ciekawość miasta" liczymy w ilości mieszkańców...Już nawet nie ma złodziei notatek ;-P ...moja postać zaczyna już pakować walizki
Momentami fajnie jest w KD, ciekawie jest DB ale trzeba podciągnąć tam kilka rzeczy, ZU też ciekawie, a pozatym to jest wiele małych ale miłych osad. Resztę muszę jeszcze pozwiedzać
Co do Vlotryan mam zupełnie te same wrażenia. Miasto poraża swoim bezmyślnym badziewiastym nudziarstwem. Nie dzieje się tam nic ciekawego, nie ma żadnej społeczności poza grupkami znajomych. O więziach między postaciami a miastem nie wspomnę, bo te gdyby nie interesy poszczególnych postaci, to by po prostu nie istniały. Dzieje się niby sporo, ale większość szeptem i nawet jeśli postać wkręci się jednego dnia w pogadankę ze znajomymi to następnego dnia i tak w oczy zagląda nuda. Zresztą - nigdy mi się Vlotryan nie podobało (znaczy nawet w czasie mojej poprzedniej gry), a to co się teraz z tym miastem stało... jest po prostu przykre.
Skrótów nie rozwinę, bo po co? Zresztą domyślić się bardzo łatwo, a brak pewności... nie wszystko trzeba wiedzieć na pewno.
V* w mojej pierwszej wypowiedzi nie oznacza Vlotryan. Vlotryan nie zostało ujęte w tym moim rankingu. Chociaż mam postać, a nawet teraz dwie we Vlotryan.
- BZR
- Posts: 1483
- Joined: Wed Aug 02, 2006 5:44 pm
- Location: Poland
- €e$y
- Posts: 176
- Joined: Wed Feb 11, 2009 11:09 pm
- Location: Cesarstwo Torunskie
Fieger wrote:Z kolei nagrodę za najfajniejszą w moim odczuciu osadę zgarnia CL.
Jeśli CL oznacza Czerwony Las (a tak pewnie jest) to się zgodzę w zupełności - niby nudy, ale jakoś tak fajnie jest się tam nudzić

Btw. nie wiedziałem, że masz tam postać

Szczegóły na PM

Cantr dwóch prędkości :)
Za ułatwieniami, bo to zatrzyma nowych, którzy często zniechęcają się trudnościami.
Za kombinatoryką, która urozmaici życie "wyjadaczom" :)
Za ułatwieniami, bo to zatrzyma nowych, którzy często zniechęcają się trudnościami.
Za kombinatoryką, która urozmaici życie "wyjadaczom" :)
- Elm0
- Posts: 1325
- Joined: Tue Jan 31, 2006 12:17 pm
Zgadzam się, że Vlotryan jest ciekawym miastem, a dlatego, że jest to jedyne prawdziwe miasto, którego rozmiar pozwala na wykształcanie się wielu małych społeczności w ramach większej wspólnoty. I świetnie.
Okropnie mnie ostatnio uderzyło pojawienie się zadziwiającego zwyczaju, by wszystkie przyjęcia nazywać "ogniskami". To sprowadza osady cantryjskie do postaci małej, celtyckiej wioski albo obozu wypoczynkowego. I o ile w leśnych osadach można to przełknąć, to organizowanie "ognisk" w miejscach pretendujących do miana lokalnych centrów społecznych budzi we mnie konsternację. Czyż nie ma lepszych nazw?
Okropnie mnie ostatnio uderzyło pojawienie się zadziwiającego zwyczaju, by wszystkie przyjęcia nazywać "ogniskami". To sprowadza osady cantryjskie do postaci małej, celtyckiej wioski albo obozu wypoczynkowego. I o ile w leśnych osadach można to przełknąć, to organizowanie "ognisk" w miejscach pretendujących do miana lokalnych centrów społecznych budzi we mnie konsternację. Czyż nie ma lepszych nazw?
I don't know but I've been told,
Deirdre's got a Network Node.
Likes to press the on-off switch,
Dig that crazy Gaian witch!
Deirdre's got a Network Node.
Likes to press the on-off switch,
Dig that crazy Gaian witch!
- Nefertete
- Posts: 89
- Joined: Sun Aug 23, 2009 7:36 am
Okropnie mnie ostatnio uderzyło pojawienie się zadziwiającego zwyczaju, by wszystkie przyjęcia nazywać "ogniskami". To sprowadza osady cantryjskie do postaci małej, celtyckiej wioski albo obozu wypoczynkowego. I o ile w leśnych osadach można to przełknąć, to organizowanie "ognisk" w miejscach pretendujących do miana lokalnych centrów społecznych budzi we mnie konsternację. Czyż nie ma lepszych nazw?
W sumie racja, też myślałam żeby nazwać jakoś inaczej takie imprezy, festyn, zabawa czy coś, tyle, że ognisko chyba najłatwiej sobie wyobraźić i stąd pójście na łatwiznę.
Festyny kojarzą się ze stoiskami, sceną, zespołami...a u nas takich rzeczy nie ma...
- lacki2000
- Posts: 804
- Joined: Tue Jun 12, 2007 12:57 am
Może "barbekju"Elm0 wrote:Okropnie mnie ostatnio uderzyło pojawienie się zadziwiającego zwyczaju, by wszystkie przyjęcia nazywać "ogniskami". To sprowadza osady cantryjskie do postaci małej, celtyckiej wioski albo obozu wypoczynkowego. I o ile w leśnych osadach można to przełknąć, to organizowanie "ognisk" w miejscach pretendujących do miana lokalnych centrów społecznych budzi we mnie konsternację. Czyż nie ma lepszych nazw?

A CL faktycznie fajny ma klimat, nawet pomimo tego jednego malkontenta co rozbudza dziwne aspołeczne kłótnie. Zawsze się jakaś czarna owca trafi...
Te audire no possum. Musa sapientum fixa est in aure. Grasz w zielone? GRAM! Żądamy 24-godzinnego dnia cantryjskiego dla lepszej płynności działań!
- Fieger
- Posts: 512
- Joined: Mon Aug 14, 2006 8:16 am
- Location: oo..gdzies tam
- B.M.T.
- Posts: 871
- Joined: Mon Jun 22, 2009 4:14 pm
- Location: W okolicy nóżek Buki.
- Elm0
- Posts: 1325
- Joined: Tue Jan 31, 2006 12:17 pm
- B.M.T.
- Posts: 871
- Joined: Mon Jun 22, 2009 4:14 pm
- Location: W okolicy nóżek Buki.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest