pikolo wrote:Po powiedzmy-120 cantryjskich latach (czyli 6 REALNYCH latach z hakiem) grania chyba czas najwyższy na zmianę klimatu?
Dlaczego?
Jeśli komuś udało się doprowadzić postać do takiego wieku, i w między czasie bardzo do niej przywiązać, to należałoby go za to nagrodzić czy ukarać?
Zresztą w Cantr nie gra się jedną postacią, więc o nudzie nie ma mowy, a prawdopodobieństwo dożycia choć jednej postaci na 15 przez tyle lat jest dość niskie. A to ktoś zamorduje, a to gracz się po prostu znudzi i delikwent uśnie i już się nie obudzi...
pikolo wrote:Po powiedzmy-120 cantryjskich latach (czyli 6 REALNYCH latach z hakiem) grania chyba czas najwyższy na zmianę klimatu? Kogo zniechęci do gry utrata postaci w perspektywie 4 lat?
Mnie

B.M.T. wrote:Może wprowadzić możliwość zabicia własnej postaci ze starości? Taka opcja mogłaby się pojawić już u 85 letnich postaci i śmierć ze starości byłaby tylko wtedy kiedy gracz tak postanowi.
Ogólnie jestem przeciwna możliwości zabicia postaci przez gracza, ale w tym przypadku mogłoby to być chyba dopuszczalne. Może tylko postać nie ginęłaby natychmiast, ale po otagowaniu 'śmiertelnością' dostawałaby (rosnącą) szansę na śmierć każdego dnia, nie dłużej niż... 20dni? (tzn. 20-tego dnia szansa=100%)