Pozegnanie....

[Miaua]

P.S. I tak wrócisz do roku maksymalnie

Wiele by się musiało do tego czasu zmienić

[Ula]

Różnie bywało, ale dziękuję za wspólną grę. Najlepszego.
Ach, no i jeszcze raz - cantr nie jest czarno-biały. Na szczęście.

[OktawiaN :)]

Ach, no i jeszcze raz - cantr nie jest czarno-biały. Na szczęście.

Jest zielono-zielony

[Anzelm]

P.S. I tak wrócisz do roku maksymalnie

Wiele by się musiało do tego czasu zmienić

Juz to nie będzie to samo... *łza spłynęła mu po policzku*

[Sztywna]

Ja pierdziu...
*Sztywniak się nie przyzna, ale ma łezkę w oku. Prawdziwą taką*

[CMR]

Dziękuję graczom, którzy się tu ostatnio wpisywali, za ich postaci (tzn. nie za „ciągi bajtów”, tylko za czas, pomysły i talent, które wkładali w Cantr, a które dawały mi często wielką frajdę). Zawsze brakowało mi dystansu do gry i nadal go brakuje. Mimo to życzę Wam, żeby złe emocje kiedyś opadły i żebyście jeszcze kogoś poprowadzili. (I przepraszam, że się wtrącam).

[Zerkos]

hmm moze mi wybaczy..zapomnialem..Anastazjo..przepraszam za wszystko..

a gracza prosze o kontakt PW..jesli to mozliwe

[Echo]

Żegnam Was chmaro wspaniałych graczy! Przykro mi cholernie, bo już czuję, że rośnie kolejna mała kliczka, która teraz zwie się inaczej, ale za momencik będzie prześladowana przez kolejne pokolenie graczy, o ile dotrwa tego ta gra..?!
Żegnam Was kochani za wczasu, bo jeśli sobie śmierci dla postaci zażyczycie, jak teraz wyczytałam, to cieszcie się życiem, póki wasze postaci jeszcze je mają! Ja do tej gry po rozstaniu nie wrócę! Miło wiedzieć, że tylko czekacie na to, aż się grą znudzę... Cóż... może nie tylko kolej na buntowników, ale i na tych, co grają zbyt długo..?

[nemo49]

Na koniec – jedna uwaga. Grałam w cantra ponad 3 lata. Na moje odejście złożyło się kilka przyczyn i nigdzie nie pisałam, jakie to są przyczyny. I teraz, kiedy wcisnęłam krzyżyk, co poniektórzy mówią mi, często w chamski sposób i niewybrednymi słowami, żeby się wynosić z forum, że nie powinnam się odzywać ani – brońboże – komentować i „się wtrącać” do spraw z grą związanych, bo przecież z gry zrezygnowałam… Inni snują jakieś fantastyczne teorie…
…

Znasz taki wiersz - wyliczankę Tuwima z powracającym jak refren wersem ?:
"Całujcie mnie wszyscy w dupę"

Jest nas więcej - masz prawo tu być, tak jak ja i wielu innych. Wyrzuconych i wykrzyżowanych z własnej woli. Ta gra nie jest niczyją własnością. Ja na przykład ciągle nie tracę nadziei, że będzie taka jak kiedyś.Więc zostań na forum, odzywaj się i komentuj. A jak się komuś nie podoba - całujcie ....
pzdr

[Echo]

no i tak też ja! gram jeszcze ale mnie wszystko co najgorsze bierze! Nie ma mojego cantra
Czas zwijac sie.

[Avx]

Ja na przykład ciągle nie tracę nadziei, że będzie taka jak kiedyś.

Czyli konkretnie jaka ?

[Echo]

i tu edit dla Uli

[€e$y]

Przykro mi cholernie, bo już czuję, że rośnie kolejna mała kliczka, która teraz zwie się inaczej, ale za momencik będzie prześladowana przez kolejne pokolenie graczy, o ile dotrwa tego ta gra..?!
Żegnam Was kochani za wczasu, bo jeśli sobie śmierci dla postaci zażyczycie, jak teraz wyczytałam, to cieszcie się życiem, póki wasze postaci jeszcze je mają! Ja do tej gry po rozstaniu nie wrócę! Miło wiedzieć, że tylko czekacie na to, aż się grą znudzę... Cóż... może nie tylko kolej na buntowników, ale i na tych, co grają zbyt długo..?

Oświeć mnie Panie i wszyscy tutejsi, bo nic z tego postu nie zrozumiałem, prócz tego że odchodzisz Echo

Mam kilka pytań (proszę o odpowiedź tych, którzy ją znają):
1) Kto należał do starej kliki i jaki był jej cel?
2) Kto należy do nowej kliki i jaki jest jej cel? Gdzie się można zapisać?
3) Jaki jest w tym wszystkim udział Marola? (vide temat: Marolu, ilu nas chcesz zjesc?)

Bardzo jestem ciekaw odpowiedzi na te trzy pytania, może być na PM, jeśli wolicie zachować anonimowość.

[Avx]

Ja też jestem ciekaw.

[Echo]

i tu też edit dla Uli