Moze kogoś zainteresuje.
BYŁO: A. z V* - dość bezwzględny kupiec - bez sentymentów Wink W kontaktach z innymi uprzejmy. Ma szeroko zakrojone plany - zostać najbogatszym na wyspie V. Powoli i konsekwentnie je realizuje.
JEST: Znalazł opuszczony samochód i został oskarżony o kradzież. Teraz siedzi smutny w więzieniu i czeka na śmierć głodową.
BYŁO: K* M* z J* - Urodził się w bardzo przyzwoitej osadzie. W zamyśle miał być lowelas i nawet na początku wychodziło. Z braku czasu zamknął się w warsztacie, gdzie owija w bawełnę. Brak planów na przyszłość.
JEST: Wyszedł z warsztatu i to od razu w szeroki świat. Buduje drogę z J* do B* na Fic.
BYŁO: A* z N* - postać przeszła na ciemną stronę. Na koncie ma już grzechy - zamierza poszerzać kolekcję i bogacić się. W zmowie z innymi postaciami na miejscu. Moja ulubiona postać.
JEST: Sytuacja się zmieniła. Zwolennicy "dobra" zdominowali zwolenników "zła". No i biedny A* posłusznie stulił uszy. A może jednak przewrót - wszystkich dobrych do kicia?
BYŁO: W* z Fic - "Podróżuje z dwoma kumotrami poszukując jakiegoś miejsca dla siebie (i łomu)" Niewątpliwie łom by się przydał. Ciągle wędrować na piechotę? Smile
JEST: Najpierw zgubił jednego, po czym drugiego kumotra

Dorobił się łomu - jednak marzenia się spełniają (i przy okazji lepszej broni). Wciąż idzie - nie wie gdzie.
BYŁO: C* z S* - strażnik, obecnie siedzi w warsztacie i pomaga innym. Marzy o pojawieniu się złodziei, których mógłby Twisted Evil swoją mistrzowską ręką...
JEST: Założył aptekę do spółki z przygarniętym znajomym. Plany są szeroko zakrojone... Tylko po co komu leki? Przydała by się duża wojna - przynajmniej zbyt by był.
BYŁO: B* z D* - siedzi w lesie i zbiera drewno na slupa. A może nawet na szabrownik.
JEST: Pływa szabrownikiem

Razem z dwójką przyjaciół.
BYŁO: F* z CL* - łatwo zgadnąć o kogo chodzi. Od niedawna mistrz kuchni w tejże osadzie. Jest zwolennikiem urozmaicenia jadłospisu swoich towarzyszy na tyle, że myśli o ulepszeniu drogi, którą mógłby dojechać na drugi kraniec wyspy po brakujące składniki. Jego marzenia rozbijają się o takie właśnie przyziemne problemy.
JEST: Jest jak było. Nagotował już tyle, że wszyscy chorują na przejedzenie

Dlatego postanowił dla odmiany zająć się - poprawą stanu dróg.
BYŁO: F* w anglozonie - kradnie jak leci. Ale co złego to nie on. W razie potrzeby wygłasza płomienne mowy o uczciwości Laughing W tej chwili w drodze z osady, którą okradł do osady, którą ma zamiar okraść. Angole są jak nietoperze - musisz im wyraźnie nadepnąć na odcisk, żeby sie zainteresowali.
JEST: Nadal w anglozonie, gdzie najpewniej pozostanie. Dotarł (skradzionym wózkiem rowerowym) do pewnego b. sennego miasteczka, gdzie mu się spodobało (z braku innych opcji) - niedługo zamieszka we własnym domu.
BYŁO: K* z E* - mało znana postać - ale lubię ją dlatego że pracuje tylko i wyłącznie dla siebie. Dobrze poluje, poprawił się w szyciu Odwiedził swoich przyjaciół niedawno i zyskal niesamowite sprzęty. From rags to riches Smile Z miana najbiedniejszej mojej postaci stał sie niemal najbogatszy. Very Happy
JEST: W sumie miał być samotnikiem. Ale teraz z braku chętnych i kompetentnych osób na miejscu stał się przywódcą. Jakoś się kręci - bez fajerwerków.
I jeszcze jedna postać P* z K*: żeglarz. Start miał fantastyczny - w "spadku" dostał slup wypełniony towarami - zamienił go na szybszy szabrownik, ożaglował go. Lubi handlować i robić draki, ale jest piekielnie ostrożny - boi się różnej maści łowców piratów, chociaż niewiele ma na sumieniu. Obecnie gdzieś w okolicach wyspy *E wybija zwierzątka...