Oj niedobrze zrobiła ta przerwa, niedobrze. Pani śmierć szeroko kosą zagarnęła sporo fajnych i ciekawych postaci. Mam nadzieję,ze uda nam się tą niedobra Panią wygnać z Zielonego jak najszybciej...
Odeszli... [*]
Moderators: Public Relations Department, Players Department
- Gin
- Posts: 170
- Joined: Thu Mar 02, 2006 4:20 pm
- Location: Polska
-
grzybi
- Posts: 326
- Joined: Tue Aug 05, 2008 5:31 pm
- Location: Lodz / Poland
-
Legalus
- Posts: 270
- Joined: Sun Feb 19, 2006 10:23 am
- gawi
- Posts: 1045
- Joined: Thu Mar 08, 2007 2:42 pm
- Location: Poland, Poznan
Legalus wrote:Ale z drugiej strony mam wrażenie, że sporo nowych postaci się ostatnio pojawia. Co do postaci, które umarły warto też wspomnieć Dariusa.
Oj tak warto jego imie wspomin , żal tej postaci straszny .. i nie tylko tej z tego miasta
[img]http://img338.imageshack.us/img338/3060/swiniajj0.gif[/img]
http://gawi.posadzdrzewo.pl
http://gawi.posadzdrzewo.pl
- Sopel_1
- Posts: 770
- Joined: Thu Nov 13, 2008 5:12 pm
- Location: Kostrzyn nad Odrą / Kraków - Poland
-
id
- Posts: 37
- Joined: Mon Jul 07, 2008 1:31 pm
- Koralat
- Posts: 268
- Joined: Thu Jul 10, 2008 12:14 pm
- Jinchuuriki
- Posts: 723
- Joined: Sat May 10, 2008 9:54 am
- Location: Szczytno in Poland
- Contact:
- Sopel_1
- Posts: 770
- Joined: Thu Nov 13, 2008 5:12 pm
- Location: Kostrzyn nad Odrą / Kraków - Poland
-
id
- Posts: 37
- Joined: Mon Jul 07, 2008 1:31 pm
-
Legalus
- Posts: 270
- Joined: Sun Feb 19, 2006 10:23 am
Maximus (1445- 1598) - Mieszkał w Pustolesie. Zmarł z głodu w czasie mojej nieobecności, w wakacje.
Legalus (1445-2358) - Nie miał szczęścia w życiu. Żył w powoli wyludniającej się osadzie na obrzeżach Bojran. Pewnego pięknego momentu postanowił zwinąć z magazynu republiki co się da i odpłynąć. Trochę tułał się po morzu, w końcu wpadł w ręce piratów. Przeżył to na wozie, to pod wozem na ich pokładzie dobre kilkanaście, jeśli nie kilkadziesiąt lat. Zabity po nieudanej próbie ucieczki (że też nie miałem wtedy kompletnie czasu
)
Rafael (1447-2199) - Mieszkaniec Doim Hrodofic. Po zwodowaniu całej populacji miasta pływał z nią, aż wreszcie zginął zabity przez piratów. Chyba nawet tych samych, którzy załatwili Legalusa, ale nie jestem pewien.
William (1449-1833) - Żył w Zatoce Urodzaju, zbudował tam nawet Tawernę, ale zmarł. Nie pamiętam czemu.
Razael (1481-1516) - Miał zostać rozbójnikiem, ale od śmierci głodowej, która mu groziła (urodził się na *fic) "uratowały" go topory innych bandytów. Niefart.
Sekundus Kordus (1517-2442) - jego historię opisywałem wcześniej, nie będę powtarzał. Kto ciekawy, niech zaglądnie
Rafał (1610-1640) - szybka śmierć głodowa.
O'Thel (1613-1954) - Mieszkał w Leśnej Polance. Żył sobie tam spokojnie, nikomu nie wadził. Po śmierci pewnej osoby lekko zwariował, zwiał z Polanki, w Staliningradzie robił różne głupie rzeczy, jednak nie został za nie ukarany. Zbudował, zdaje się, statek, na którym umarł.
Andrzej Konstantynopoliczykiewiczewski (1624-2079) - Mieszkaniec Ostoi. Niewiele szczegółów z życia pamiętam.
Kaleth D'aern (1686-2077) - handlował na Radiran, na zachód od ZU, nawet nieźle mu to szło, dorobił się slupa, ale w czasie moich wakacji padł z głodu. Dosłownie dnia mi zabrakło.
Sobiesław Dobrychlebek (1721-2074) - Mieszkał w Argenost. Jak żył i zginął średnio pamiętam.
Zasadix Centix (1739-2090) - Pracownik z Błotnej Plaży, maniak jazdy na kombajnie. Paradoksalnie zmarł z głodu.
Arahmir Pfon (1958-2087) - Mieszkał w Tartarze. Z tego, co kojarzę, zabity za obrazę majestatu, czy za jakieś inne posiadanie własnego zdania ;D
Maćko Czakabongo (2135-2391) - Miał być grajek i Poeta, wyszedł wielki niewypał. Nie miałem już serca na ten niewypał patrzeć, więc go zagłodziłem.
Veressa (2286-2333) - Pierwsza i ostatnia moja postać żeńska. Obudziła się na jakimś totalnym odludziu. Była tam dwójka żeglarzy, która z początku pomogła jej, ale potem ją spławiła. Zabiły ją zwierzęta.
Pozdrawiam współgraczy
Legalus (1445-2358) - Nie miał szczęścia w życiu. Żył w powoli wyludniającej się osadzie na obrzeżach Bojran. Pewnego pięknego momentu postanowił zwinąć z magazynu republiki co się da i odpłynąć. Trochę tułał się po morzu, w końcu wpadł w ręce piratów. Przeżył to na wozie, to pod wozem na ich pokładzie dobre kilkanaście, jeśli nie kilkadziesiąt lat. Zabity po nieudanej próbie ucieczki (że też nie miałem wtedy kompletnie czasu
Rafael (1447-2199) - Mieszkaniec Doim Hrodofic. Po zwodowaniu całej populacji miasta pływał z nią, aż wreszcie zginął zabity przez piratów. Chyba nawet tych samych, którzy załatwili Legalusa, ale nie jestem pewien.
William (1449-1833) - Żył w Zatoce Urodzaju, zbudował tam nawet Tawernę, ale zmarł. Nie pamiętam czemu.
Razael (1481-1516) - Miał zostać rozbójnikiem, ale od śmierci głodowej, która mu groziła (urodził się na *fic) "uratowały" go topory innych bandytów. Niefart.
Sekundus Kordus (1517-2442) - jego historię opisywałem wcześniej, nie będę powtarzał. Kto ciekawy, niech zaglądnie
Rafał (1610-1640) - szybka śmierć głodowa.
O'Thel (1613-1954) - Mieszkał w Leśnej Polance. Żył sobie tam spokojnie, nikomu nie wadził. Po śmierci pewnej osoby lekko zwariował, zwiał z Polanki, w Staliningradzie robił różne głupie rzeczy, jednak nie został za nie ukarany. Zbudował, zdaje się, statek, na którym umarł.
Andrzej Konstantynopoliczykiewiczewski (1624-2079) - Mieszkaniec Ostoi. Niewiele szczegółów z życia pamiętam.
Kaleth D'aern (1686-2077) - handlował na Radiran, na zachód od ZU, nawet nieźle mu to szło, dorobił się slupa, ale w czasie moich wakacji padł z głodu. Dosłownie dnia mi zabrakło.
Sobiesław Dobrychlebek (1721-2074) - Mieszkał w Argenost. Jak żył i zginął średnio pamiętam.
Zasadix Centix (1739-2090) - Pracownik z Błotnej Plaży, maniak jazdy na kombajnie. Paradoksalnie zmarł z głodu.
Arahmir Pfon (1958-2087) - Mieszkał w Tartarze. Z tego, co kojarzę, zabity za obrazę majestatu, czy za jakieś inne posiadanie własnego zdania ;D
Maćko Czakabongo (2135-2391) - Miał być grajek i Poeta, wyszedł wielki niewypał. Nie miałem już serca na ten niewypał patrzeć, więc go zagłodziłem.
Veressa (2286-2333) - Pierwsza i ostatnia moja postać żeńska. Obudziła się na jakimś totalnym odludziu. Była tam dwójka żeglarzy, która z początku pomogła jej, ale potem ją spławiła. Zabiły ją zwierzęta.
Pozdrawiam współgraczy
Lepiej spłonąć niż dać się rozwiać przez wiatr...
- Chimaira_00
- Posts: 377
- Joined: Thu Sep 28, 2006 1:31 pm
- Location: Immanence Where to: Transcendence
Veressa (2286-2333) - Pierwsza i ostatnia moja postać żeńska. Obudziła się na jakimś totalnym odludziu. Była tam dwójka żeglarzy, która z początku pomogła jej, ale potem ją spławiła. Zabiły ją zwierzęta.
O, szkoda. A nawet łódkę od nas dostała chyba...
It doesn't think. It doesn't feel.
It doesn't laugh or cry.
All it does from dusk till dawn
Is make the soldiers die.
---
gg - 9243805
It doesn't laugh or cry.
All it does from dusk till dawn
Is make the soldiers die.
---
gg - 9243805
- Marcia
- Posts: 2395
- Joined: Sun Mar 19, 2006 4:46 pm
- Location: Warszawa/Polska
- Jinchuuriki
- Posts: 723
- Joined: Sat May 10, 2008 9:54 am
- Location: Szczytno in Poland
- Contact:
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest
