Susel wrote:Ale Rajskie Wybrzeże to nie tylko Atrebis był, inne mniej lub bardziej barwne postaci też się przewijały.
**atrebis mode on** *strzepuje jakiś pyłek z rękawa białej, wełnianej marynarki* Niestety niewiele ich było i to główny powód klęski długofalowych planów.
Choć oczywiście... *zerka przelotnie na pierścień z wielkim diamentem i przypatruje mu się przez sekundę z delikatnym uśmieszkiem, następnie podnosi wzrok i mówi pełnym przekonania, energicznym tonem* Podłe konowania współwłasnościowców i demokratów w rodzaju zdrajcy Wyrwisława, o Obcokrajowcach nie mówiąc, z całą pewnością także musiały dołożyć swoją...**atrebis mode off** (jej, czasem lubiłem się wczuwać w atrebisa i pieprzyć taką propagandę xD To taki przykład stylu Atrebisa dla osób, które nie znały tej postaci

Ciekawym, kto teraz w Rajskim szefem jest. Pewnie nikt, w chwili śmierci nie było żadnej struktury administracyjnej poza Jego Wysokością (administracji terytorialnej Piasków Atrebisa nie liczę, zresztą kontakt był bardzo rzadki; w sumie wszystkie prowincje były nimi tylko na skrawku papierka. Realna kontrola terytoriów poza stolicą była zerowa lub zeru bliska. Piaski różniły się tylko tym, że przynajmniej przez pewien czas rezydował tam tzw. pretor+kierownik lokalnej filii korporacji i kopał piach. którego notabene nikt w końcu nie odebrał xD Pewno facet z nudów umarł).
Słowniczek:
Współwłasnościowiec/ideologia współwłasnościowa ---> nazwa Atrebisa dla socjalizmu/kolektywizmu, ustroju miast północnych;) Atrebis był kapitalistą;)
Obcokrajowiec - Zamordek, anglik (Atrebis spotkał się z takowymi jeszcze zanim określenie "zamordki" poznał, i konsekwentnie go nie stosował, zastępując własnym określeniem).
Czyli w sumie dwie grupy będące winą większości zła wedle Atrebisa Wielkiego xD
BTW, niech ktoś sobie nie myśli, że przelałem na niego moje poglądy jako gracza: owszem, jestem zwolennikiem radykalnego liberalizmu gospodarczego, ale na pewno nie rasistą, imperialistą no i w ogóle chyba nie jestem takim świrem;p (choć niektórzy miewają o mnie inne zdanie xD ) Po prostu odgrywałem sobie postać;P
PS. On nie był dobry, ani zły. On był szary. Przynajmniej z mojego punktu widzenia.