No ale to dlatego, że nie ma chętnych do gry, bo nie ma chętnych do pracy i kontroli
komisja rewizyjna Gabinetów ;)
Moderators: Public Relations Department, Players Department
-
Echo
- Posts: 724
- Joined: Fri Jan 26, 2007 12:36 pm
- Location: poland
- robin_waw
- Posts: 1532
- Joined: Tue Jul 25, 2006 12:30 pm
- Aravat
- Posts: 415
- Joined: Tue Jun 27, 2006 9:26 pm
- Location: Ennis, Ireland
Elm0 wrote:Ekhem. Dla mnie to tylko gra, i to dość nudna ostatnimi czasy.
Mhm...najlepiej usiąść i narzekać, że gra się stacza..nic się nie dzieje, po prostu nuda...Nie wiem ...nie rozumiem...ja nie narzekam. Tam gdzie są moje postaci (pomijając te, co samotnie zyją w nikomu nieznanych osadach - ze trzy takie mam. no może cztery) dzieje się bardzo dużo. Na nudę bynajmniej nie narzekam. Więc proponuję Elmo usiąść i zadać sobie pytanie: Czy zrobiłemn wszystko aby ta gra nie była nudna? To tyle z mojej strony. Nie zamierzam wdawać się w żadne dysputy. To było tylko małe spostrzeżenie.
Pozdrawiam
A.
Wszystko nalezy robic w sposob tak prosty jak to tylko mozliwe i ani troche prosciej....
- Jinchuuriki
- Posts: 723
- Joined: Sat May 10, 2008 9:54 am
- Location: Szczytno in Poland
- Contact:
- Elm0
- Posts: 1325
- Joined: Tue Jan 31, 2006 12:17 pm
- Moth
- Posts: 28
- Joined: Wed Nov 05, 2008 7:14 pm
Ja mam troszkę inne zdanie. Problemem nie jest to, że surowce są nieskończone, ale to, że są pozyskiwane w dużych ilościach i w stosunkowo krótkim czasie. Przykładowo kombajn do ryżu w ciągu dnia pracy "wykarmi" przez dłuższy czas całkiem ludną osadę. W związku z tym, ci, którzy mogliby się trudnić farmerstwem, po prostu nie mają zajęcia. Cały "przemysł" spożywczy przez to leży. Gdyby pozyskiwanie surowców i produkcja wszelkiej maści broni i narzędzi wymagały większych nakładów ludzkiej pracy, handel miałby znacznie większe znaczenie.
Poza tym, to co czyni z Cntra grę wybijającą się ponad inne to budowa i utrzymywanie relacji "międzyludzkich". Różne przemysły i inne materialne kwestie są dostępne w każdej innej pierwszej lepszej grze.
Poza tym, to co czyni z Cntra grę wybijającą się ponad inne to budowa i utrzymywanie relacji "międzyludzkich". Różne przemysły i inne materialne kwestie są dostępne w każdej innej pierwszej lepszej grze.
- lacki2000
- Posts: 804
- Joined: Tue Jun 12, 2007 12:57 am
A ja myślę że Elm0 ma "bardziejszą" rację. Jestem za tym by Cantr się rozwijał również technologicznie w takim sensie, że rozbudowane bogate osady mogłyby budować skomplikowane maszyny przyspieszające produkcję np. żywności. Dobrze, że można kombajnem zebrać dużo jedzenia bo dzięki temu można się zająć czymś istotniejszym w społeczności. Coraz większa wydajność pracy jest miernikiem postępu. A z drugiej strony surowce powinny być skończone (a nowe możliwe do odnalezienia w projektach poszukiwawczych) i wszystko powinno się psuć i rozpadać z czasem.Moth wrote:Ja mam troszkę inne zdanie. Problemem nie jest to, że surowce są nieskończone, ale to, że są pozyskiwane w dużych ilościach i w stosunkowo krótkim czasie. Przykładowo kombajn do ryżu w ciągu dnia pracy "wykarmi" przez dłuższy czas całkiem ludną osadę. W związku z tym, ci, którzy mogliby się trudnić farmerstwem, po prostu nie mają zajęcia. Cały "przemysł" spożywczy przez to leży. Gdyby pozyskiwanie surowców i produkcja wszelkiej maści broni i narzędzi wymagały większych nakładów ludzkiej pracy, handel miałby znacznie większe znaczenie.
Poza tym, to co czyni z Cntra grę wybijającą się ponad inne to budowa i utrzymywanie relacji "międzyludzkich". Różne przemysły i inne materialne kwestie są dostępne w każdej innej pierwszej lepszej grze.
Te audire no possum. Musa sapientum fixa est in aure. Grasz w zielone? GRAM! Żądamy 24-godzinnego dnia cantryjskiego dla lepszej płynności działań!
- Marcia
- Posts: 2395
- Joined: Sun Mar 19, 2006 4:46 pm
- Location: Warszawa/Polska
-
pikolo
- Posts: 305
- Joined: Sat Aug 04, 2007 12:18 pm
ale po co jeszcze przyspieszac produkcje zywnosci?
Laska, a weź karteczke i policz ile pyr zeżre 30-cio osobowa osada w ciągu cantryjskiego roku... wydajność kombajnu nie jest aż tak wielka, żeby były duże zapasy jedzenia. A wiadomo, czasem trzeba dać jedzenie jakiejś wyprawie morskiej/drogowej/pieszej...
Czy nie uważasz, że na 15 twoich postaci chociaż część mogłaby nie biegać z kuszami, żelaznymi tarczami i konopnymi ciuchami, tylko czymś bardziej oryginalnym?
- w.w.g.d.w
- Posts: 1356
- Joined: Sun Oct 02, 2005 4:46 pm
Z tym że większość z tej 30 to ludzie którzy nigdy nic nie zjedli i czekają na śmierć.
Jakoś nigdy się nie spotkałem z głodem w mieście,gdyby tak było to powstałyby prowincje czysto rolnicze tak jak teraz powstają w lasach czy górach by zaopatrzyć w strategiczne surowce stolicę.
Nie ma takowych i wątpie żeby powstały,nawet jeśli ludziska mogliby sie przesiąść z kombajnu do samochodu i w kilka godzin dotrzeć do centrum.
Jakoś nigdy się nie spotkałem z głodem w mieście,gdyby tak było to powstałyby prowincje czysto rolnicze tak jak teraz powstają w lasach czy górach by zaopatrzyć w strategiczne surowce stolicę.
Nie ma takowych i wątpie żeby powstały,nawet jeśli ludziska mogliby sie przesiąść z kombajnu do samochodu i w kilka godzin dotrzeć do centrum.
- Marcia
- Posts: 2395
- Joined: Sun Mar 19, 2006 4:46 pm
- Location: Warszawa/Polska
Nie mow do mnie "laska"
Dzien pracy kombajnu to jedzenie dla 40 osob. Ale ziemniaki nie sa jedynym zrodlem zywnosci. Zwykle je sie rowniez miesko na wiele sposobow, czasem ryby, warzywa, zboze... po przetworzeniu zywnosc jest jeszcze bardziej wydajna... a w ktorej rozwinietej osadzie zywienie oparte jest na jedynie nieprzetworzonych ziemniakach?
Dzien pracy kombajnu to jedzenie dla 40 osob. Ale ziemniaki nie sa jedynym zrodlem zywnosci. Zwykle je sie rowniez miesko na wiele sposobow, czasem ryby, warzywa, zboze... po przetworzeniu zywnosc jest jeszcze bardziej wydajna... a w ktorej rozwinietej osadzie zywienie oparte jest na jedynie nieprzetworzonych ziemniakach?
- Moth
- Posts: 28
- Joined: Wed Nov 05, 2008 7:14 pm
Jestem za tym by Cantr się rozwijał również technologicznie
A z drugiej strony surowce powinny być skończone
I obawiam się, że te stwierdzenia mogą okazać się sprzeczne. Zniknięcie jedynego źródła żelaza, węgla, drewna itp na jakimś znacznym obszarze zatrzyma rozwój techniczny na długi okres czasu, tj do momentu odnalezienia nowego źródła lub znalezienia chętnego do sprzedaży odpowiedniej ilości surowca.
I nie jestem przeciwko rozwojowi technicznemu, tylko za tym, żeby proces produkcji trochę spowolnić lub bardziej skomplikować. W przeciwnym wypadku nie marudźmy, że dana osada osiągnęła już wszystko co mogła osiągnąć i mieszkańcom się nudzi, bo nie mają co robić.
Aha... jeszcze jedna rzecz... Naprawa czegokolwiek też mogłaby wymagać narzędzi i surowców.
Last edited by Moth on Sun Nov 09, 2008 7:11 pm, edited 1 time in total.
- Elm0
- Posts: 1325
- Joined: Tue Jan 31, 2006 12:17 pm
I obawiam się, że te stwierdzenia mogą okazać się sprzeczne. Zniknięcie jedynego źródła żelaza, węgla, drewna itp na jakimś znacznym obszarze zatrzyma rozwój techniczny na długi okres czasu, tj do momentu odnalezienia nowego źródła lub znalezienia chętnego do sprzedaży odpowiedniej ilości surowca.
Więc w efekcie zachęci do handlu, który ma szanse rozwinąć się w coś powyżej wymiany barterowej po usztywnionych cenach "dniówkowych".
I don't know but I've been told,
Deirdre's got a Network Node.
Likes to press the on-off switch,
Dig that crazy Gaian witch!
Deirdre's got a Network Node.
Likes to press the on-off switch,
Dig that crazy Gaian witch!
- Moth
- Posts: 28
- Joined: Wed Nov 05, 2008 7:14 pm
- Elm0
- Posts: 1325
- Joined: Tue Jan 31, 2006 12:17 pm
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest
