Matix wrote:Wiele postaci chce zakładać od razu nowe osady. [...] Dlatego co się ktoś pojawi to musi koniecznie nową osadę zakładać.
Niezupelnie tak jest, ponad 90% postaci albo wciaz wedruje pozostajac nomadami, albo postanawia zyc w miejscu narodzin, lub do ktorego trafili po pewnym czasie. Te pozostale 10% ma chec zalozenia osad, ale trudna rzeczywistosc znow wiekszosci z nich, wybija te plany z glowy.
Problem lezy w ogromnym terenie, na ktorym naradzaja sie nowi. Ten teren jest tak bardzo rozciagniety, ze wszelkie nowe osady jakie powstaja, licza od kilku do gora dziesieciu osob, dlatego, ze zaludnienie mimo iz stosunkowo nie male, jest bardzo rozciagniete, i nie ma kto mieszkac w takich osadach. Gdyby Polska Strefa byla przynajmniej o polowe mniejsza, sytuacja bylaby juz calkowicie inna i lepsza. Nie tylko miasta tetnilyby zyciem, ale tez malutkie dzisiaj osady w glebi "3 starych wysp", i ich okolic.
A dzisiaj? Te osady wymieraja, bo migracja nie dosc ze niewielka, to jest mniejsza od umieralnosci i naradzalnosci nowych, po odjeciu tych nowych, ktorzy zapadaja od razu na spiaczki.