System narodzin - rozmieszczanie Cantryjczykow

Ogólna pozapostaciowa dyskusja pomiędzy graczami Cantr II.

Moderators: Public Relations Department, Players Department

User avatar
Cantryjczyk
Posts: 1610
Joined: Fri Sep 09, 2005 9:52 am
Location: Poland

Postby Cantryjczyk » Mon Apr 02, 2007 8:30 pm

Niektorzy sa naprawde tak pochlonieci zlym życzeniem wybranym starszym miastom, ze nie widza calosci sytuacji. Z powodu systemu wrzucania newspawnow, kolonizacji nowych wysp, z powodu samonapedzajacej reakcji lancuchowej, WSZYSTKO marnieje. Gestosc zaludnienia spada, jakosc tez. Mamy ograniczone zasoby graczy i postaci.

A teraz spojrzcie na mapy, ci ktorzy moga, i zobaczcie ile procentowo powiekszyla polska strefa po rozproszeniu ludzi na kontynencie. Tam laduje w dziczy wiele mlodych postaci. Ale nikt ich stamtad nie zabierze, nie teleportuje, nie zabije. Istnieja tam miasteczka, osady, wspaniale. Kontynent jest juz oficjalnie w polskiej strefie i powoduje takie rozproszenie polskich postaci, ze wszedzie jest mniej ciekawie, mniej ekscytujaco, moze sie wywiazac mniej rozmow, sojuszow, konfliktow, milosci, przyjazni, walk, marzen. Jednym z wyjsc jest rekrutacja nowych graczy, w duzej ilosci.

Natomiast to co ja proponuje, to proba zlagodzenia zjawiska na przyszlosc, bo na to co sie stalo juz duzo nie poradzimy (nie bedziemy postaci wybierac i przenosic :) ). Sa inne duze wyspy. Dotarlem do jednej ogromnej jedna postacia, na szczescie w towarzystwie postaci anglojezycznej i jestesmy niezdolni do przywolania nowych istnien. Ale wyobrazcie sobie, ze zaloga polskiego statku poplynie i odkryje kolejny duzy kontynent. Jesli jest duzy, historia sie powtorzy. I polowa wszystkich postaci tworzonych na nowo bedzie sie pojawiac tam i kolonizowac nowy kontynent od zera. A w calej obecnej polskiej strefie pojawianie sie newspawnow zostanie zredukowane o polowe, co doprowadzi do wyludnienia, nudy i wymierania calych miast. Bo wymieranie nastepuje caly czas. Teraz mam wrazenie ze prawie wszedzie gdzie bylo ciekawie wiecej ludzi umiera niz sie pojawia.

Lokacji jest wiecej niz postaci. Ostatecznie kazdy moze znalezc sobie puste miejsce tylko dla siebie, moze nawet jakies ruiny pelne budynkow, surowcow, mozliwosci. Skonczy sie na tym, ze na starych wyspach bedzie sie jezdzic limuzynami, w jedwabiach, po wymarlych miastach.A newspawnom bedzie sie dawac stalowa bron i pojazdy za to tylko ze sa. A na nowych wyspach bedzie zbieranina wedrowcow z koscianymi dzidami ubranych w skory, ktorzy nawet nie zdolaja sie zejsc w kilka osob by zorganizowac sie w minispolecznosc.

Jesli nie mozna zapelnic tlumami calego dostepnego obszaru, a do tego prowadzi obecny system, to niech to beda chocby osrodki cywilizacji z zorganizowanymi ludzmi w miastach, jako oazy w dziczy. A nie wszedzie dzicz z sporadycznie rozrzuconymi ludzmi. Oczywiscie to wyolbrzymienie, ale nie wiem czy polska strefa wytrzyma ralsze "rozcieńczanie".

Aha, ewentualne zmiany nie zmienia tego zjawiska, jedynie moga go spowolnic. Mlodziency nadal beda sie pojawiac losowo, na dowolnej z wysp/kontynentow gdzie sa inne postacie. Ale bedzie wieksza szansa ze pojawia sie w troszke wiekszej spolecznosci gdzie sa starsze osoby, gdzie beda mialy dobry start. A dwudzistolatkowie co po urodzeniu uciekaja na oslep w losowym kierunku i umieraja po kilku latach, nie sprowadza tak czesto swoja obcnoscia w nieznane miejsce zupelnie zagubionych nowicjuszy.

Im dluzej postac zyje, tym wieksza szansa na to ze znajduje sie w ciekawym miejscu i nie umrze wkrotce glupio. W takich miejscach gdzie spedzaja czas postacie nieco starsze powinni sie pojawiac czesciej mlodzi niz w innych miejscach. A wszystkie postacie sie starzeja, wystarczy przezyc odpowiednio dlugo by miec coraz wiekszy wplyw na przywolywanie nowych. To wlasnie bylyby korzysci wplywu wieku na zdolnosc reprodukcji.
Każdy ma swój punkt widzenia, ale nie każdy z niego coś widzi.
User avatar
KVZ
Players Dept. Member
Posts: 5309
Joined: Sun Sep 28, 2003 7:04 am
Location: Vlotryan
Contact:

Postby KVZ » Tue Apr 03, 2007 12:29 pm

Dlatego trzeba problem poruszyć na angielskim forum najszybciej jak to tylko możliwe. Może nie jest jeszcze za późno by uratować Cantr przed wyludnieniem. Interesy pojedynczych graczy nie powinny stać ponad dobrem ogólnym całego świata Cantr.
Corruption born inside. I'm part of dark side / A.F.K. / We'll steal your dreams and control your minds
https://twitter.com/DukeKVZ / http://www.futurerp.net/pages/link.php?id=24880
User avatar
Artur
Posts: 1326
Joined: Tue Feb 07, 2006 8:48 am
Location: The Glow

Postby Artur » Tue Apr 03, 2007 3:26 pm

no dobra, w ciagu ostatnich dni pojawilo mi sie od cholery nowych i juz nei wiem co im do roboty dawac, wiec moze rzeczywiscie troche te newspawnowanie mozna przerobic... niech sie starsze miasta mecza z praca dla mlodych :lol:
Legalus
Posts: 270
Joined: Sun Feb 19, 2006 10:23 am

Postby Legalus » Tue Apr 03, 2007 9:20 pm

Ja jestem na NIE. Taa, migracja z wielkich miast. Wiecie do czego to doprowadzi? Będzie wysyp małych miasteczek zależnych od Wielkich metropolii, a miasta, które stworzyli w dziczy z wielkim wysiłkiem newspawnowcy wyzdychają śmiercią naturalną. Dlaczego? Bo urodzeni we Vlotryan nie będą dołączać do istniejących osad, tylko budować nowe. Owszem, newspawny trzeba zmienić, ale rozsądnie, bo zamiast słabego rozmieszczenia ludności dostaniemy wymarłe miasteczka w głębi lądu.
Lepiej spłonąć niż dać się rozwiać przez wiatr...
nemo49
Posts: 566
Joined: Fri Aug 05, 2005 5:49 pm

Postby nemo49 » Tue Apr 03, 2007 9:51 pm

Nie możliwości utrzymania na dłuższą metę zależności kolonii od metropolii. To juz było przerabiane - z takim samym skutkiem zresztą jak w realu. Prędzej czy później kolonie się odrywają i usamodzielniają wyrastając na silne ośrodki miejskie. Czyli same pozytywy - wysysają troche ludzi i zapasów z dużych miast, dodają do tego miejscowe surowce i newspawnów co powoduje w rezultacie powstanie nowej wartości.
Legalus
Posts: 270
Joined: Sun Feb 19, 2006 10:23 am

Postby Legalus » Tue Apr 03, 2007 9:58 pm

Co nie zmienia faktu, że jest to zagrożenie dla miast, które zostały stworzone z wielkim trudem przez rdzennych mieszkańców. Muszę powiedzieć, że stwarza to wiele możliwości w roleplayu, ale jeśli chodzi o narodziny - temu systemowi NIE. Doprowadzi on do kolejnej przegranej rdzennych mieszkańców z kolonizatorami.

"Nie sądzę, że zrobiliśmy źle, odbierając tę ziemię indianom. Było tylu ludzi, którzy potrzebowali miejsca do życia, indianie egoistycznie próbowali zachować ją dla siebie"

To się powtórzy xD
Lepiej spłonąć niż dać się rozwiać przez wiatr...
User avatar
ushol
Posts: 1254
Joined: Thu Dec 15, 2005 5:11 pm
Location: Real World

Postby ushol » Tue Apr 03, 2007 10:52 pm

Przyglądam się tej dyskusji... dość uwaznie... no i musze przyznać, że to co prawi Cantryjczyk ma sens... to wielki sens... system ten byłby o wiele lepszy niż ten który teraz widzimy, nie sądzę, aby uzależniałoby to mniejsze lokacje od większych, a nawet jeśli to przecież o to chodzi... bo przecie nie o to, aby polska strefa była wielka, tylko dobra, a dobra strefa nie zależy od posiadaneo terytorium, lecz od tego jak to terytorium wyglada... Spójrzcie na fic... duża wyspa, a środek prawie nie zaludniny... Dzisiajszy system prowadzi do przeniesienia całej populacji w inne miejsce, a miasta z wieloletnią tradycją umierają tak kulturalnie jak i gospodarczo tylko rpzez to, że gdzieś tam na nowej wyspie 50 dwudziestolatków się osiedliło... jestem ZA nowym systemem rozmieszczania newspawnów...

ps. strasze postaci umieją pokazać jak grać nowym graczom... naprawdę, choć nie mówię, że zawsze
Image
Image
Federacja RP
User avatar
Susel
Posts: 453
Joined: Tue Jan 03, 2006 9:02 pm

Postby Susel » Wed Apr 04, 2007 5:42 am

Legalus - właśnie te newspawnowe małe miasteczka stwarzają problem, bo zamiast przejść się i stworzyć w grupie coś dużego, osiedlają się w małych grupkach i tworzą takie pipidówy... Pozatym kolonizacja ich nie zabije tylko WCHŁONIE, co będzie dla nich lepsze, bo da im większe możliwości rozwoju.
ImageImage
Tak, mam za dużo wolnego czasu i rejestruje się do wszystkiego...
Echo
Posts: 724
Joined: Fri Jan 26, 2007 12:36 pm
Location: poland

Postby Echo » Wed Apr 04, 2007 7:46 am

Zaraz, ale i w realu mamy znacznie większy przyrost naturalny właśnie w „pipidówach”. Tam z reguły rodzi się więcej dzieci, tak jak i w krajach trzeciego świata.
Tendencje szukania zacisznego zakątka, gdzieś poza miastem, też są czymś zupełnie naturalnym. Całe centra miast wyludniają się z mieszkańców na rzecz otwieranych biur, przedstawicielstw, itp.
To jest naturalne, że przyrost ludności w miastach jest mniejszy niż na wsi.

Ech, chyba się pogubiłam już w postach i nie wiem, która opcja obowiązuje. :roll:
User avatar
domeq
Posts: 414
Joined: Wed Jan 18, 2006 7:18 pm

Postby domeq » Wed Apr 04, 2007 8:47 am

Echo wrote:Zaraz, ale i w realu mamy znacznie większy przyrost naturalny właśnie w „pipidówach”. Tam z reguły rodzi się więcej dzieci, tak jak i w krajach trzeciego świata.
Tendencje szukania zacisznego zakątka, gdzieś poza miastem, też są czymś zupełnie naturalnym. Całe centra miast wyludniają się z mieszkańców na rzecz otwieranych biur, przedstawicielstw, itp.
To jest naturalne, że przyrost ludności w miastach jest mniejszy niż na wsi.

Ech, chyba się pogubiłam już w postach i nie wiem, która opcja obowiązuje. :roll:



Hmm... gdyby uznac ze Cantr dzieje sie w XXI wieku mialbys racje. Ale Cantr przypomina mi raczej epoke renesansu i dziesieciolecia pozniejsze, a w tych czasach to wlasnie w Europie byl najwiekszy przyrost naturalny (i duza emigracja do obu ameryk). Poza tym - jest takie ciekawe zjawisko w naszym swiecie jak bezrobocie. Czy w Cantr ono wystepuje? Nie :wink: Dlaczego? Bo ludzi wszedzie jest za malo, i nawet niezreczny pracownik jest na wage zlota. Natomiast gdy zageszczenie ludnosci na V, D, i E wzrosnie, wtedy pojawi sie i bezrobocie, i przeludnienie, i emigracja na kontynent. Po prostu bedzie ciekawiej.
User avatar
robin_waw
Posts: 1532
Joined: Tue Jul 25, 2006 12:30 pm

Postby robin_waw » Wed Apr 04, 2007 11:20 am

Jak widać pomysł się podoba i ma wielu zwolenników chociaż zdarzają się i oportuniści czy znajdzie się ktoś kto ten pomysł przedstawi na forum angielskim ?
User avatar
Matix
Posts: 958
Joined: Thu Sep 29, 2005 7:24 pm
Location: Poland, Wroclaw, localhost
Contact:

Postby Matix » Wed Apr 04, 2007 12:04 pm

Wydaje się, że poważnym argumentem przeciw tej opcji rzeczywiście jest upadek kulturalny wielkich miast. Starsze postacie zazwyczaj nie starają się wszczepiać wiedzy tym młodszym. W momencie przeludniania się takich miast po prostu okazuje się, że jest więcej ucieczek z nich. Nie sądzę by większy przyrost naturalny w takim Vlotyrian coś zmienił. Większość ludzi będzie od razu stamtąd uciekać. Zauważyłem, że w Cantrze niestety liczy się bardziej kultura i to ona właśnie tworzy wielkie metropolie. Vlotyrian stało się metropolią nie tylko ze względu na dobre położenie geograficzne i dostęp do surowców, ale właśnie ze względu na kulturę, którą kiedyś miała. Pamiętam, że byłem pod wielkim wrażeniem pogrzebu, który się odbył wcześniej we Vlotyrian. Teraz tam niewiele się dzieje, a gdy jedną z moich postaci zapytałem o historię tego miejsca to nikt nie umiał odpowiedzieć. Jedyna uwaga to, że właściwie gdzie indziej nic się nie dzieje. To jest niestety największa wada takich miast.

Gdyby jednak wziąć pod lupę taką Kannabię to okazuje się, że tam mimo małego przyrostu najchętniej przybywają ludzie. Gdy zapytasz o historię tego miejsca, każdy chce ci coś powiedzieć i można napisać na ten temat niemałą książkę.

Co do wysiedlania się małych miast z kontynencie. Myślę, że każdy może uniknąć tego problemu jeśli stworzy odpowiednią atmosferę w mieście. Załamałem się gdy zobaczyłem wypowiedź jednej z postaci w Węglowej Wolce, która nie potrafiła jednego zdania powiedzieć w sposób, który wskazywałby, że to ona mówi, a nie gracz. Używała przykładowo nawiasów. Nie używała gwiazdek. Gdyby moja postać się tam urodziła szybko by stamtąd uciekła. O wiele atrakcyjniejszym miejscem mógłby być przykładowo Bojholm.

Kolejną sprawą jest, że każdy gracz koniecznie chce mieć chociaż jedną osobę, która jest jakimś władcą jakiegoś zadupia. To naprawdę masakryczne, gdy na takim kontynencie powstaje dwieście tysięcy osad, które mają po pięć osób i nic do przedstawienia poza tym. Takie miejsca są zupełnie nie potrzebne. Lepiej by ludność skupiała się wokoło większych miast, a nie mieszkała w takich zapadłych wiochach. Zauważcie, że każda nowoodkryta lokacja od razu ma jedną osobę, która rości sobie pretensje do władania nad swoją „osadą”. Jak kogoś to bawi. Niestety epoka wielkich kolonizacji minęła i nie trzeba sobie wydzierać każdego skrawka terenu.

Ogólnie jestem ZA. Ma to swoje wady, ale jest lepszym rozwiązaniem niż rozdrobnienie ludzi po wszystkich obszarach na całym świecie.
http://www.matix.salon24.pl
User avatar
Artur
Posts: 1326
Joined: Tue Feb 07, 2006 8:48 am
Location: The Glow

Postby Artur » Wed Apr 04, 2007 12:42 pm

kazda wiocha moze sie przy niewielkim wkladzie pracy rozwinac w wielkie i prezne miasto, a nie kazdy chce mieszkac od razu w wielkich miastach, gdzie wiekszosc z tego co sie dzieje nic nas nie obchodzi... im wiecej takich rozwijajacych sie miejsc tym lepiej wedlug mnie... a ze czesto stoja one w miejscu to juz sprawa tych ktorzy nimi kieruja... jezeli ludzie beda sie rodzic tylko we vlotryan, bojholmie czy zatoce urodszaju to gra w cantr w pewnym sensie ograniczy sie do tych miast, a wiekszosc na pewno woli mniej zaludnione spokojne osadki...
User avatar
Matix
Posts: 958
Joined: Thu Sep 29, 2005 7:24 pm
Location: Poland, Wroclaw, localhost
Contact:

Postby Matix » Wed Apr 04, 2007 1:00 pm

Mówimy tutaj raczej o zmianie tendencji rodzenia się newspawnów. Większe prawdopodobieństwo, że się urodzą w miastach nie spowoduje, że będa tylko w miastach sie rodzić.
http://www.matix.salon24.pl
Legalus
Posts: 270
Joined: Sun Feb 19, 2006 10:23 am

Postby Legalus » Wed Apr 04, 2007 1:50 pm

Przemyślałem i myślę, że macie rację. Wiekowość powinna wpływać na newspawn tak samo jak ilość. Może nawet więcej trochę bardziej. Właściwie, to ta zmiana będzie dobra przede wszystkim dla nowych graczy, żeby zatrzymać ich w grze, bo to jest ważne. Co do tego mam jeszcze jeden pomysł, dokleję go w poście potem.
Lepiej spłonąć niż dać się rozwiać przez wiatr...

Return to “Ogólne dyskusje”

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest