Ujawnij swoje postaci II (aktualne dane)

Ogólna pozapostaciowa dyskusja pomiędzy graczami Cantr II.

Moderators: Public Relations Department, Players Department

Jameson
Posts: 11
Joined: Wed Sep 06, 2006 7:01 pm

Postby Jameson » Sun Dec 24, 2006 2:04 pm

a okoliczności rysuja sie ciekawie ;)
User avatar
magicek
Posts: 83
Joined: Thu Aug 18, 2005 3:55 pm
Location: Lodz, Poland

Postby magicek » Sun Dec 24, 2006 2:38 pm

CzerwonyMag wrote:Minął miesiąc casu d-d-d-d-dlatego chciałbym ogłosić śmielć swojej p-p-p-postaci wywodzącej się z Malchwiowego Lanca... To Lobelt D-d-d-d-d-d-d.. *czerwieni się z wysiłku próbując wymówić tę literę* Danvy *oddycha z wyraźną ulgą*
Znaczy się Robert Danvy.
Nekrologu nie zamieszczam, bo to głupie pisać nekrolog dla własnej postaci. Jeżeli go ktoś znał to może się o takowy twór pokusić ;)


I rod Danvy wymarl caly ... :(
zzz
Posts: 9
Joined: Fri Aug 11, 2006 10:33 am

Postby zzz » Fri Dec 29, 2006 2:38 pm

Artur wrote:
Jameson wrote:to wez sie do nauki :]


znalazlem inne wyjscie... olalem szkole :D ale i tak wiekszosc moich postaci udziela sie tylko w pracy... ale Cougarem jeszcze pogram zwarzywszy na okolicznosci :twisted:


hehe no niestety kijowo się ułożyło, ale super odgrywałeś tą postać... Teraz cała nasza grupa, a raczej jej pozostałości się sypią... Ale niech bojvingowie mają się na baczności.
Ujawnie jedną postać: Hans *szczerzy zęby ze zmarszczonymi brwiamy*
User avatar
ActionMutante
Posts: 873
Joined: Thu Jul 13, 2006 11:46 am

Postby ActionMutante » Sat Dec 30, 2006 10:41 am

zzz wrote: *szczerzy zęby ze zmarszczonymi brwiamy*


:roll: Kufa, tez chcialbym miec zeby z brwiami... Szczegolnie pomarszczonymi...*wdycha*
All my friends are dead.
You got dragged outta bed,
Now they're buried and they're dead.
User avatar
OktawiaN :)
Posts: 827
Joined: Sun Oct 09, 2005 1:29 pm
Location: PL 34-325

Postby OktawiaN :) » Sat Dec 30, 2006 11:18 am

Ujawnie swoja jedna postac ktora nikt nie zna :P A chciala by ja poznac nie jedna postac :P
Zna informacje ktore chcialby poznac kazdy z Was, ale macie pecha bo on nie mowi ;)
-Bosede

Jedynie jedna postac wie oco konkretnie chodzi i pozdrowienia dla niej ;)
Sasza
Posts: 1536
Joined: Fri Mar 10, 2006 7:58 am
Location: Wonderland

Postby Sasza » Sat Jan 13, 2007 1:11 pm

Cenzura. Nie używamy wulgaryzmów.
Last edited by Sasza on Sat Jan 13, 2007 1:45 pm, edited 1 time in total.
Najlepsze forum ezoteryczne na świecie.
Eresan
Posts: 665
Joined: Wed Dec 20, 2006 6:31 pm

Postby Eresan » Sat Jan 13, 2007 1:19 pm

to lepiej zrobić grupę hipisów. Można by pić jabole, palić jointy czasem coś pośpiewać, zrobić jakiś zlot w wielkim mieście i walczyć o pokój na świecie :D W końcu konopie są.....

Przykład:

Hej! ale fajna miejscowość! widzisz brachu ile tu drzew?
Ej! dlaczego wycinacie drzewa? No przecież to nasi bracia... Siadajcie tu, zostawcie te drzewa, spalimy jakąś faje i pośpiewamy!
:D

PS. Pamiętam jak z kumplem na pewnym serwerku NWN siedzieliśmy non stop przy ognisku obok wyjścia/wejścia do miasta paliliśmy blanty i zapraszali wszystkich na poczęstunek i rozmowę o tym że tak naprawdę to troli, orków i takich tam innych nie wolno bić bo to nie ludzkie :) i że leoiej posiedzieć przy ogniu, pośpiewać regge i popatrzeć w chmury :D

Edith w dół: CD


Pozdrawiam.
Last edited by Eresan on Sat Jan 13, 2007 10:49 pm, edited 1 time in total.
User avatar
Averus Wolfmaster
Posts: 473
Joined: Mon Jul 11, 2005 8:23 pm
Location: Torun (Thorn)

Postby Averus Wolfmaster » Sat Jan 13, 2007 10:23 pm

Co to był za serveeer Eresan? :P

A, zeby nie było offa:

H.


:P
Besteer
Posts: 168
Joined: Fri Sep 01, 2006 8:06 am
Location: Polska

Postby Besteer » Thu Jan 18, 2007 2:10 am

Jak na razie miałem 9 postaci... trzy wąchają już serwer od spodu ;)
Oto spis tych martwych:


Vaster 1639 - 1725

Jedna z pierwszych moich postaci, stworzona chyba pierwszego dnia gry. Urodzony w Olipfirovash, w strefie angielskiej. Marzyło mu się zostać przedsiębiorcą budującym radia :) W tym celu chciał udać się w głąb wyspy, by zdobyć konieczne surowce. Miał już kilka niezbędnych narzędzi i szedł po drewno na obudowy, gdy zastała go śmierć głodowa w jakimś lesie między Blojt a Olipfirovash...
Szczerze mówiąc, zmarł dlatego, gdyż później dowiedziałem się, że radia nie są przenośne i nie będę wędrownym kupcem ;) A że pomysłu innego na jego żywot nie miałem, to i postaci się zmarło... W sumie to nawet zdziwiłem się, gdy umarł...


Dominik Verschner 1662 - 1746

Stworzony w strefie niemieckiej. W rodzinnej osadzie nie miał nic do roboty, choć też niczego mu nie brakowało. Chciał zostać żeglarzem i udał się do lokacji, gdzie według mapy miało być drewno. I rzeczywiście, drewno było, ale miejsc przy wydobyciu - nie. Do tego wszyscy mówili tam po hiszpańsku, więc pohandlować nie było jak.... Uciekł stamtąd po jakimś roku wyczekiwania, wcześniej bezskutecznie błagając o śmierć i próbując popełnić samobójstwo. Sam już nie pamiętam - zmarł z głodu, czy jednak udało mu się zaszlachtować na amen własną pięścią dwie lokacje dalej ;)


Darlamor Vongerade 1711 - 1731

Z założenia miał być moją złą postacią... ale ja się chyba do tworzenia takich nie nadaję :/ Urodzony w polskiej strefie, wśród Bojvingów. Mógł pędzić wśród nich żywot spokojny i dostatni, ale jednak uciekł i sroga go za to spotkała kara. Jedyne, co udało mu się "ukraść", to ubrania i proste narzędzia z jakiegoś trupa. Padł martwy śmiercią z tego co pamiętam głodową na jakimś pustkowiu, kilka osad dalej.


Reszta moich postaci żyje nadal i jak na razie mają się dobrze. Są na różnych poziomach, niektórzy przez 6 lat zdążyli się już dorobić całkiem niezłego majątku, inni nie mają nawet własnych gaci... Ale ogólnie chyba nikomu jak na razie nie grozi śmierć :)
ST.George
Posts: 83
Joined: Sun Jul 31, 2005 10:44 am
Location: 00-48 0-22

Postby ST.George » Sun Jan 28, 2007 10:51 am

Grałem w Cantr ponad 2 lata i przez świat przewinęło się dużo moich postaci.
Oto kilka moich ulubionych:

Talsh - Moja pierwsza postać. Prawdopodobnie jedna z najbogatszych postaci na świecie - dorobił się jako kowal w Vlotryan.
Cernd - Kapłan Baltusa, zatwardziały wróg Vlyryanczyków. Jako jeden z pierwszych ludzi (jeżeli nie pierwszy) postawił stopę na kontynencie Radiran. Po powrocie do domu oszukany, zdradzony i osamotniony.
Zehir
(znany też jako Korad) - Bandyta i pirat. Okradł Cechowice z 7kg żelaza, po czym próbował ukraść łódź, co mu nie wyszło na zdrowie.
Wilhelm (z wschodniego krańca wyspy Radiran) - Założyciel małej nadmorskiej osady. Miałem co do niego wielkie plany, ale nie doczekały się realizacji.

Bawcie się dobrze. Mnie ta gra już przestała bawić.

Return to “Ogólne dyskusje”

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest