Mafia II
Moderators: Public Relations Department, Players Department
- Obcy
- Posts: 347
- Joined: Sun Apr 02, 2006 9:03 pm
- Location: Poland, Zabrze
- Zimt
- Posts: 325
- Joined: Thu Jul 14, 2005 8:48 am
- Location: Wielkopolska (Poland)
- Contact:
*wyrwana z zamyslenia, przysiada sie do stolika ActionMutante'a i nachylajac sie w jego kierunku, odzywa sie konspiracyjnym szeptem* Nie masz czasem papieroska? Takiego prawdziwego, dymiacego, ziemskiego papieroska. Nie inhalatorka z nikotyna *wzdryga sie, wypowiadajac ostatnie slowa*
"I'm just living in my head..."
- Sztywna
- Posts: 1091
- Joined: Sun Aug 20, 2006 1:51 pm
- Location: Costerina/ Wolne Miasto Gdańsk
- Maxthon
- Posts: 278
- Joined: Sun Feb 19, 2006 10:19 am
- Location: Polska
- Sztywna
- Posts: 1091
- Joined: Sun Aug 20, 2006 1:51 pm
- Location: Costerina/ Wolne Miasto Gdańsk
- ActionMutante
- Posts: 873
- Joined: Thu Jul 13, 2006 11:46 am
*Patrzy na Zimt nieprzytomnym wzrokiem* Tak Pani doktor, tylko musze spytac sie pana Misia...*Szepcze cos do pustego krzesla, odczekuje chwile i wraca do Zimt* Pan Mis powiedzial, ze " Ty wiesniaku jeszcze sie pytasz...?" Znaczy prosze... *Usmiecha sie i wyjmuje cos, co tylko nieswiadomi rodzice nazwaliby papierosem... Na pewno nie lekarz, ani policjant...* Prosze *podaje Zimt skreta*
All my friends are dead.
You got dragged outta bed,
Now they're buried and they're dead.
You got dragged outta bed,
Now they're buried and they're dead.
- Zimt
- Posts: 325
- Joined: Thu Jul 14, 2005 8:48 am
- Location: Wielkopolska (Poland)
- Contact:
*Rozejrzawszy się wokół, jak gdyby bała się, że ktoś ich obserwuje i nie dostrzegłszy najwyraźniej niczego niepokojącego w najbliższym otoczeniu, bierze skręta i szybko chowa do jednej z wielu przepastnych kieszeni fartucha, rozpływając się przy tym w uśmiechu* Twój przyjaciel to mały łobuziak, nu nu nu! *kiwa głową z wyraźną aprobatą w stronę pustego krzesła, z którym przed chwilą rozmawiał Action*
"I'm just living in my head..."
- Gulczak
- Posts: 513
- Joined: Thu Mar 30, 2006 1:40 pm
- Contact:
*patrzy się podejrzliwie na Zimta, zaczyna machać mu ręką przed oczami* Zimt, halo? jakoś dziwnie wyglądasz, chodź, zaprowadze cię do doktora... *zaczyna ciągnąć Zimta za ręke*
Bo mnie na uśmiech zawsze stać
Nie lubię życia brać
Zbyt serio, serio zbyt
Bo ja na przekór wszystkim tym
Co zasmucają świat, uśmiecham się przez łzy!
Nie lubię życia brać
Zbyt serio, serio zbyt
Bo ja na przekór wszystkim tym
Co zasmucają świat, uśmiecham się przez łzy!
- marshall
- Posts: 358
- Joined: Sun Jan 15, 2006 3:28 pm
- Location: Silesia Superior
Po usunięciu awarii głównego komputera okazało się że dysk twardy uległ takiej fragmentacji że komputer nie potrafił z niego odczytać niczego. Na szczęście ktoś posiadał "kieszonkowege google". Przeszukanie archiwów grup dyskusyjnych dało odpowiedź "kiedy ostatnio robiłeś format?". No cóż, w księdze przeglądów nie było nic o ostatnim formatowaniu więc postanowiono profilaktycznie jeden zrobić. Niestety po reinstalacji systemu operacyjnego okazało się że na pokładzie znalazła się tylko wersja Home Editon, okrojona zwszelkich funkcji laboratoryjnych ale za to posiadająca nowy rewelacyjny graficzny interfejs użytkownika i ogromne wymagania. Nie myśląc wiele odpalono program "Twoja Urna" a następnie przystąpiono do głosowania.
Gdy wszyscy zagłosowali na ekranie wyskoczyło nowe okienko z napisem "Przetwarzanie w toku"
***
Ufff.... nareszcie. Na ekranie ukazały się wyniki:
Laura_ |
Obcy ||||
Gulczak ||||||
Sasza |
Elm0 ||
Suchy |
Ula |
Zimt |
Forien |
Rozwścieczona załoga stacji postanowiła zgotować Gulczakowi los dstankiewicza. Troche ciężko było włożyć go do "spłuczki" ale jego przeciwnicy postanowili połamać mu kilka gnatów i jakoś go upchali. "Bon voyage!" rzucił ktoś, gdy inny ktoś naciskał dźwignię. A potem wszyscy przylepieni do szyb oberwowali ostatnią podróż Gulczaka. Ktoś twierdził że jeszcze się ruszał ale pewnie był nie wyspany i tylko mu się wydawało. Przecież tylko robot mógłby...
"To co na obiad?" zapytał ktoś znudzony obserwowaniem coraz bardziej oddalającej się kropki. Nie mając nic lepszego do roboty wszyscy udali się do kantyny.
Gdy wszyscy zagłosowali na ekranie wyskoczyło nowe okienko z napisem "Przetwarzanie w toku"
***
Ufff.... nareszcie. Na ekranie ukazały się wyniki:
Laura_ |
Obcy ||||
Gulczak ||||||
Sasza |
Elm0 ||
Suchy |
Ula |
Zimt |
Forien |
Rozwścieczona załoga stacji postanowiła zgotować Gulczakowi los dstankiewicza. Troche ciężko było włożyć go do "spłuczki" ale jego przeciwnicy postanowili połamać mu kilka gnatów i jakoś go upchali. "Bon voyage!" rzucił ktoś, gdy inny ktoś naciskał dźwignię. A potem wszyscy przylepieni do szyb oberwowali ostatnią podróż Gulczaka. Ktoś twierdził że jeszcze się ruszał ale pewnie był nie wyspany i tylko mu się wydawało. Przecież tylko robot mógłby...
Last edited by marshall on Wed Sep 13, 2006 5:58 pm, edited 1 time in total.
\m/,
- Gulczak
- Posts: 513
- Joined: Thu Mar 30, 2006 1:40 pm
- Contact:
- Forien
- Posts: 401
- Joined: Thu Jul 20, 2006 4:07 pm
- Location: Poznan (Poland)
- Contact:
- Loc
- Posts: 519
- Joined: Tue Jul 11, 2006 5:10 pm
- Location: Polonia
- ActionMutante
- Posts: 873
- Joined: Thu Jul 13, 2006 11:46 am
- Gulczak
- Posts: 513
- Joined: Thu Mar 30, 2006 1:40 pm
- Contact:
- Quijo
- Posts: 1376
- Joined: Tue Jun 27, 2006 8:10 pm
- Location: K A T O W I C E ST Dept
- Contact:
Return to “Dyskusje niezwiązane z Cantr”
Who is online
Users browsing this forum: Google [Bot] and 1 guest



