Mafia II
Moderators: Public Relations Department, Players Department
- Sztywna
- Posts: 1091
- Joined: Sun Aug 20, 2006 1:51 pm
- Location: Costerina/ Wolne Miasto Gdańsk
*idzie coś zjeść, po zadziwiająco krótkiej chwili kończy i mówi z wyraźnym wahaniem w głosie* Jeśli o mnie chodzi, to możecie kłuć, choć nie bardzo mi się to podoba.
A Ty, Gulczaku, coś zbyt skwapliwie poddałeś się badaniu, jak na mój gust... *marszczy brwi w zamyśleniu*
A Ty, Gulczaku, coś zbyt skwapliwie poddałeś się badaniu, jak na mój gust... *marszczy brwi w zamyśleniu*
Strzeż się! Cantr silnie uzależnia...
<autolans> [url=http://www.grapheine.com/bombaytv/movie-uk-f0063db4f171b228025e719ce414cee1.html]A co "góra" na drugi serwer? :P[/url] </autolans>
<autolans> [url=http://www.grapheine.com/bombaytv/movie-uk-f0063db4f171b228025e719ce414cee1.html]A co "góra" na drugi serwer? :P[/url] </autolans>
- Agent 0007
- Posts: 1043
- Joined: Fri Jan 06, 2006 11:36 pm
- Location: Darudzystan
- Gulczak
- Posts: 513
- Joined: Thu Mar 30, 2006 1:40 pm
- Contact:
*zastanawia się* Wy poddajecie w wątpliwość moją przyjaźń do dstankiewicza, poddajecie w wątpliwość skwapliwość przy oddawaniu krwi *smuci się* Nie wiem co powiedzieć... pamiętajcie, gdybym chciał was zabić jak krwiożerczy wampir, to miałem już ku temu wiele okazji. mogłem w magazynie poprzeklejać nalepki jak podawałem kevesowi część, mogłem nie pomagać przy naprawie kolektora, mogłem nie starać się życzliwym i uprzejmym dla wszystkich... Ale tak nie zrobiłem, a patrząc jak odwdzięczacie mi się za pomoc przy tak wielu sprawach, za ten płacz i ten śmiech co otaczał ludzi wokół mnie... nie wierze *przeciera oczy, po których delikatnie spadają 2 krople łez* Nie pozwólcie by to była ostatnia tutaj kawa *spokojnie zamawia swą ulubioną kawę po czym spokojnie siada w fotelu zamyślając się melancholijnie*
Bo mnie na uśmiech zawsze stać
Nie lubię życia brać
Zbyt serio, serio zbyt
Bo ja na przekór wszystkim tym
Co zasmucają świat, uśmiecham się przez łzy!
Nie lubię życia brać
Zbyt serio, serio zbyt
Bo ja na przekór wszystkim tym
Co zasmucają świat, uśmiecham się przez łzy!
- Forien
- Posts: 401
- Joined: Thu Jul 20, 2006 4:07 pm
- Location: Poznan (Poland)
- Contact:
- Artur
- Posts: 1326
- Joined: Tue Feb 07, 2006 8:48 am
- Location: The Glow
- Quijo
- Posts: 1376
- Joined: Tue Jun 27, 2006 8:10 pm
- Location: K A T O W I C E ST Dept
- Contact:
Niesmuc sie Gulczak, moj glos na ciebie niewynika z tego, ze cie nie lubie, tylko z tego, ze prubuje odlalezc winnego tak jak wszyscy z toba wlacznie. Nastepny moge byc ja i jestem tego w pełni swiadom
Tak to juz bywa, ze gdy chodzi o morderstwo to wszyscy obwiniaja kogo tylko popadnie
Obcy gdzie ta kawa i zarcie? Jak jestem glodny to robie sie nerwowy, a jak jestem nerwowy to rzucam wszystkim co mi sie nawinie pod reke wiec lepiej sie pospiesz *krzyczy do obcego siedzac przy swoim stoliku*
Tak to juz bywa, ze gdy chodzi o morderstwo to wszyscy obwiniaja kogo tylko popadnie
Obcy gdzie ta kawa i zarcie? Jak jestem glodny to robie sie nerwowy, a jak jestem nerwowy to rzucam wszystkim co mi sie nawinie pod reke wiec lepiej sie pospiesz *krzyczy do obcego siedzac przy swoim stoliku*
Last edited by Quijo on Mon Sep 11, 2006 2:55 pm, edited 1 time in total.
http://www.gks-murcki.com
- Gulczak
- Posts: 513
- Joined: Thu Mar 30, 2006 1:40 pm
- Contact:
Rozumumiem... Tylko.... nie chce umierać *zaczyna cicho płakać*
OOC: Zobaczcie na mój avatarek nowy
To dzięki linkowi dstankiewicz. Dzięki
Avatar zmieniam z okazji 200-setnego posta, którego za chwile chce napisać
<jupi>!
OOC: Zobaczcie na mój avatarek nowy
Avatar zmieniam z okazji 200-setnego posta, którego za chwile chce napisać
Bo mnie na uśmiech zawsze stać
Nie lubię życia brać
Zbyt serio, serio zbyt
Bo ja na przekór wszystkim tym
Co zasmucają świat, uśmiecham się przez łzy!
Nie lubię życia brać
Zbyt serio, serio zbyt
Bo ja na przekór wszystkim tym
Co zasmucają świat, uśmiecham się przez łzy!
- marshall
- Posts: 358
- Joined: Sun Jan 15, 2006 3:28 pm
- Location: Silesia Superior
OOC: Wybaczcie ale naprawde nie miałem czasu
Dobra jedziem:
Na ekranie komputera po raz kolejny przewracała się animowana klepsydra sklecona przez kogoś z slashow i kropek. Nad nią zieleniła się kolejna głupia porada:"Komputer marsHALL 9000 wyposarzony jest w narzędzie do tworzenia punktów przywracania systemu. Używając go regularnie zaoszczędzisz sobie wiele stresu." Jednak Rusałkę bardziej interesowały cyferki w prawym dolnym rogu. 98.8%.
"Dave.... Mogę ci mówić Dave prawda?"odezwał się komputer. Na ekranie licznik pokazywał 99.5%
"Skoro musisz..." bąknął Rusałka widząc zmieniające się cyfry. Już prawie... 99.8%
"Dave.... Zaraz puszcze... pawawawawawawawawawawawawawawawawawawawawawaw" [loop=infinity
]
Klepsydra zastygła w półobrotu a w prawym dolnym rogu zamigotało 99.9%
***
OOC:Dalsza część opowiadania nie przeszła cenzury :> Jeszcze rozwiąże potem wątek androidów. Ale wpierw głosowanie
Na ekranie komputera po raz kolejny przewracała się animowana klepsydra sklecona przez kogoś z slashow i kropek. Nad nią zieleniła się kolejna głupia porada:"Komputer marsHALL 9000 wyposarzony jest w narzędzie do tworzenia punktów przywracania systemu. Używając go regularnie zaoszczędzisz sobie wiele stresu." Jednak Rusałkę bardziej interesowały cyferki w prawym dolnym rogu. 98.8%.
"Dave.... Mogę ci mówić Dave prawda?"odezwał się komputer. Na ekranie licznik pokazywał 99.5%
"Skoro musisz..." bąknął Rusałka widząc zmieniające się cyfry. Już prawie... 99.8%
"Dave.... Zaraz puszcze... pawawawawawawawawawawawawawawawawawawawawawaw" [loop=infinity
Klepsydra zastygła w półobrotu a w prawym dolnym rogu zamigotało 99.9%
***
OOC:Dalsza część opowiadania nie przeszła cenzury :> Jeszcze rozwiąże potem wątek androidów. Ale wpierw głosowanie
\m/,
- Gulczak
- Posts: 513
- Joined: Thu Mar 30, 2006 1:40 pm
- Contact:
Rusałka, co ty tam robisz z tym komputerem? *mówi Gulczak wchodząc nagle do pomieszczenia* Nakryłem cię z nim sam na sam... O żesz! *zatyka usta cały się czerwieniąc* Jak tylko reszta się dowie, że masz romans z komputerem padną ze śmiechu, dave.. *śmieje się do łez, ale nagle spowarznieje* Zaraz.... skoro nawiązujesz kontakty z komputerem może to ty jesteś androidem? *z tła zaczyna grać przerażająca muzyka, a Gulczak mdleje ze strachu, będąc sam na sam z Davem... cdn.*
ooc: 200 post w wielkim stylu! heh, 200 postów zleciało jak jeden dzień...*nuci*
ooc: 200 post w wielkim stylu! heh, 200 postów zleciało jak jeden dzień...*nuci*
Bo mnie na uśmiech zawsze stać
Nie lubię życia brać
Zbyt serio, serio zbyt
Bo ja na przekór wszystkim tym
Co zasmucają świat, uśmiecham się przez łzy!
Nie lubię życia brać
Zbyt serio, serio zbyt
Bo ja na przekór wszystkim tym
Co zasmucają świat, uśmiecham się przez łzy!
- Rusalka
- Posts: 1509
- Joined: Sun Mar 05, 2006 6:12 pm
- Location: Gdansk, Poland
- Contact:
*dźwięk iskrzącej się apartatury wyrwał go z zadumy* Co do ch...? *próbnik eksploduje, rozrzucając kawałki szkła po całym laboratorium* Niech to szlag! *chwycił za kieszonkowy śrubokręt i odkręcił obudowe komputera, zza której wylał się dym* No to pięknie po prostu! Nie mogło być lepszego momentu na takie przygody! *gdy dym się rozwiał, zaczyna oglądać podzespoły. Nagle jemu oczom ukazała się dziwna, biało-różowa substancja na płycie głównej.* Co to jest??? *dotyka palcem, substancja zdaje się lepić* Guma do żucia? Co tu ku**a robi guma do żucia??? To jawny sabotaż!
*mówi przez intercom* Panie Keves, proszę o sprawdzenie nagrania kamery w labolatorium z ostatnich sześciu godzin!
*Wbiega zdenerwowany do @Cafe* Marties (Elm0) To twoja sprawka??
*mówi przez intercom* Panie Keves, proszę o sprawdzenie nagrania kamery w labolatorium z ostatnich sześciu godzin!
*Wbiega zdenerwowany do @Cafe* Marties (Elm0) To twoja sprawka??
Artur wrote:ja chce miec fabryke i czarnuchow w niej a nie dom z ogrodkiem kurna i nie zycze sobie zeby mnie ktos pouczal o graniu w cantr qrka
- marshall
- Posts: 358
- Joined: Sun Jan 15, 2006 3:28 pm
- Location: Silesia Superior
gdyby komputer był sprawny pewnie by powiedział w tej sytuacji:
404
Kamery monitorujące są częścią komputera. Komputer kaput, kamery kaput. I taka mała prośba przed wami jest grube tomisko z instrukcją obsługi. Niektóre części można wymontować z innych maszyn. I sprężać się przed wieczorem musicie skończyć
404
Kamery monitorujące są częścią komputera. Komputer kaput, kamery kaput. I taka mała prośba przed wami jest grube tomisko z instrukcją obsługi. Niektóre części można wymontować z innych maszyn. I sprężać się przed wieczorem musicie skończyć
\m/,
- Quijo
- Posts: 1376
- Joined: Tue Jun 27, 2006 8:10 pm
- Location: K A T O W I C E ST Dept
- Contact:
*podchodzi do komputera, staje obok Rusalki i zerka na plyte glowna*
Acha, acha chyba wiem co trzeba z tym zrobic
*wraca spowrotem do @cafe i rozwala o ziemie maszyne do kawy, poczym wyciaga z niej mala plytke i wraca do sali z komputerem*
Wystarczy tylko te dwa male procesory tytaj przepiac *chwyta za Lutownice i zaczyna zamieniac czesci* teraz chyba powinno wszystko dzialac
*wciska przycisk słuzacy do wlaczania zasilania w kompyterze lecz nic sie niedzieje, poczym zauwaza lezaca na ziemi gruba instrukcje obslugi, podnosi ja i z calych sil udeza nia w komputer* Wlaczaj sie ty kupo zlomu
Acha, acha chyba wiem co trzeba z tym zrobic
*wraca spowrotem do @cafe i rozwala o ziemie maszyne do kawy, poczym wyciaga z niej mala plytke i wraca do sali z komputerem*
Wystarczy tylko te dwa male procesory tytaj przepiac *chwyta za Lutownice i zaczyna zamieniac czesci* teraz chyba powinno wszystko dzialac
*wciska przycisk słuzacy do wlaczania zasilania w kompyterze lecz nic sie niedzieje, poczym zauwaza lezaca na ziemi gruba instrukcje obslugi, podnosi ja i z calych sil udeza nia w komputer* Wlaczaj sie ty kupo zlomu
http://www.gks-murcki.com
- Ula
- Posts: 1042
- Joined: Thu Mar 23, 2006 3:17 pm
*zirytowana rzuca odkurzacz w kat* no tak, zachowuje sie dziwnie, bo sprzatam, czyli pracuje... zaiste niezwykle... szczegolnie dla tych, ktorzy cale dnie spedzaja na gapieniu sie w sufit i czytaniu swierszczykow pod biurkiem...*usmiecha sie sarkastycznie, patrzac na Foriena*
a Ty, Gulczak... *zawiesza glos* dziwny z Ciebie czlowiek... o ile w ogole czlowiek...
nie znam nikogo kto z wlasnej woli zjadlby w tej kantynie dwie porcje karminadli ze skazonego Slaska, do tego zachwycajac sie ich smakiem... no i do tego ten napoj kawopodobny, ktory nawet konia by z nog zwalil...podejrzane...
*opada na fotel, mruczac cicho* ja chce do domu... *apatycznie wbija wzrok w sciane*
a Ty, Gulczak... *zawiesza glos* dziwny z Ciebie czlowiek... o ile w ogole czlowiek...
nie znam nikogo kto z wlasnej woli zjadlby w tej kantynie dwie porcje karminadli ze skazonego Slaska, do tego zachwycajac sie ich smakiem... no i do tego ten napoj kawopodobny, ktory nawet konia by z nog zwalil...podejrzane...
*opada na fotel, mruczac cicho* ja chce do domu... *apatycznie wbija wzrok w sciane*

- Quijo
- Posts: 1376
- Joined: Tue Jun 27, 2006 8:10 pm
- Location: K A T O W I C E ST Dept
- Contact:
- Zimt
- Posts: 325
- Joined: Thu Jul 14, 2005 8:48 am
- Location: Wielkopolska (Poland)
- Contact:
*Przechadza się w tę i z powrotem pomiędzy stolikami w @Cafe, nie zwracając większej uwagi na dobiegające zewsząd hałasy i mrucząc pod nosem* Najmniej groźny ze wszystkich jest chyba AvtionMutante... To kompletny swir, niezdolny zabic muchy... I do tego jeszcze obezwladniony srodkami, ktore podkrada z mojego gabinetu... Ale ten KeVes... Tego typa nijak nie idzie rozgryzc...
"I'm just living in my head..."
Return to “Dyskusje niezwiązane z Cantr”
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest

