Mafia II

Ogólne pogawędki, ogłoszenia innych serwisów i inne niezwiązane z Cantr tematy.

Moderators: Public Relations Department, Players Department

User avatar
Gulczak
Posts: 513
Joined: Thu Mar 30, 2006 1:40 pm
Contact:

Postby Gulczak » Mon Sep 11, 2006 11:48 am

Obcy Jego dania jakoś dziwnie smakują... Zastanawiam się, czy do tych klusek ze Śląska czegoś nie dosypał... Miałem straszne wzdęcia...

OOC: dzięki Loc za tak zdecydowaną akcje. Gdyby nie ty fabuła rozwijałaby się jeszcze przez 100 bilionów lat, oczywiście świetlnych :P
Bo mnie na uśmiech zawsze stać
Nie lubię życia brać
Zbyt serio, serio zbyt
Bo ja na przekór wszystkim tym
Co zasmucają świat, uśmiecham się przez łzy!
User avatar
Obcy
Posts: 347
Joined: Sun Apr 02, 2006 9:03 pm
Location: Poland, Zabrze

Postby Obcy » Mon Sep 11, 2006 11:52 am

Gulczak za dużo wie, za dużo gada, za bardzo się podnieca i generuje dziwne sytuacje...
Sasza
Posts: 1536
Joined: Fri Mar 10, 2006 7:58 am
Location: Wonderland

Postby Sasza » Mon Sep 11, 2006 11:54 am

*...spogląda w strone szfa kuchni..- Obcy, Obcy. Ni to imie jakoś dziwne tutaj, z to że zewszystkimi ma kontakt i wie, gdzie podążają i ten alkohol... Tak, popieram Ciebie Gulczak..-patrzy zmartwionym i zamyślonym wzrokiem..*
Najlepsze forum ezoteryczne na świecie.
User avatar
Rusalka
Posts: 1509
Joined: Sun Mar 05, 2006 6:12 pm
Location: Gdansk, Poland
Contact:

Postby Rusalka » Mon Sep 11, 2006 11:58 am

*pobiera próbki od Obcego i Gulczaka* T ja idę w takim razie do labolatorium. Będziecie pierwsi. Analiza powinna być wieczorem gotowa. *patrzy pobłażliwie na ludzi w @cafe* Nie musicie się obrzucać oskarżeniami , naprawdę. To niczego nie zmieni.
Artur wrote:ja chce miec fabryke i czarnuchow w niej a nie dom z ogrodkiem kurna i nie zycze sobie zeby mnie ktos pouczal o graniu w cantr qrka
User avatar
Gulczak
Posts: 513
Joined: Thu Mar 30, 2006 1:40 pm
Contact:

Postby Gulczak » Mon Sep 11, 2006 11:59 am

zaraz, zaraz, rusałka, a sobie pobrałeś? Nie bądź taki cwany, jak każdy to każdy.

EDIT:OOC: Kto jest teraz mistrzem gry? Ciągle marshall? Jakoś tak nudno bez jego losowych zdarzeń :(
Bo mnie na uśmiech zawsze stać

Nie lubię życia brać

Zbyt serio, serio zbyt

Bo ja na przekór wszystkim tym

Co zasmucają świat, uśmiecham się przez łzy!
User avatar
Snake
Posts: 857
Joined: Wed Jul 27, 2005 10:51 am
Location: tu i tam

Postby Snake » Mon Sep 11, 2006 12:05 pm

*dołącza do grupki narzekających*

- Nie ufam ludziom nie pijącym alkoholu, czyżbyś bał się Saszo, że Ci śrubki pordzewieją?
<snake> that means Cantr on christmas xD
<EchoMan> Well. I would like to think so. ;)
User avatar
Zimt
Posts: 325
Joined: Thu Jul 14, 2005 8:48 am
Location: Wielkopolska (Poland)
Contact:

Postby Zimt » Mon Sep 11, 2006 12:16 pm

*Rozglada sie wokol nieprzytomnym wzrokiem. Nagle spostrzega talerze z wystyglym juz nieco jedzeniem, stojace na kontuarze. W jej oczach pojawia sie dziwny blysk. Wydawszy z siebie kilka nieartykulowanych dzwiekow, chwiejnym krokiem podchodzi do baru i z miejsca zaczyna pochlaniac jedna z porcji, nie zwracajac najmniejszej uwagi na otoczenie*
"I'm just living in my head..."
Laura_
Posts: 728
Joined: Sat Dec 03, 2005 7:30 pm

Postby Laura_ » Mon Sep 11, 2006 12:20 pm

ekhm..przepraszam, czy dzisiaj mozna sie juz napic? *przekrwionymi oczyma patrzy przepraszajaco na reszte zalogi*
User avatar
Obcy
Posts: 347
Joined: Sun Apr 02, 2006 9:03 pm
Location: Poland, Zabrze

Postby Obcy » Mon Sep 11, 2006 12:36 pm

No ładnie....

Ciekawe co będziecie jeść Gulczak i Sasza, jak już mnie nie będzie?

No chyba, że nie potrzebujecie wcale jeść, CO?
User avatar
Rusalka
Posts: 1509
Joined: Sun Mar 05, 2006 6:12 pm
Location: Gdansk, Poland
Contact:

Postby Rusalka » Mon Sep 11, 2006 12:44 pm

*Przychodzi do @cafe z labolatorium* Dobre spostrzeżenie Gulczak. Faktycznie, możnaby założyć że taki android mógłby sobie sam nie zdawać sprawy z tego, że nie jest prawdziwym człowiekiem... Dlatego pobrałem próbkę również od siebie. Komputer właśnie przetwarza dane. Trochę to potrwa. Miejmy nadzieję, że nic nie wykarze.
Artur wrote:ja chce miec fabryke i czarnuchow w niej a nie dom z ogrodkiem kurna i nie zycze sobie zeby mnie ktos pouczal o graniu w cantr qrka
User avatar
suchy
Posts: 2000
Joined: Mon Aug 28, 2006 10:06 am
Location: Under your bed, waiting for you to turn off the light

Postby suchy » Mon Sep 11, 2006 12:53 pm

*Wychyla głowę znad ogromnego kufla* Obcy. Rzeczywiście jego żarcie jest jakieś takie dziwne. *Spogląda podejrzliwie na barmana.* Śmierć androidom!

*spogląda w stronę Rusalki.* Ode mnie też można wziąć próbkę. Nie jestem androidem i nie mam się czego bać.
User avatar
Zimt
Posts: 325
Joined: Thu Jul 14, 2005 8:48 am
Location: Wielkopolska (Poland)
Contact:

Postby Zimt » Mon Sep 11, 2006 1:00 pm

*Niemal kończy jeść, gdy odgłosy prowadzonej nieopodal rozmowy wyrywają ją ze stanu pół-obłędu, w jakim trwała do tej pory. Przybrawszy na twarz wyraz uprzejmego zainteresowania, odwraca się w kierunku dyskutantów i pyta najspokojniej, jak umie* O co właściwie chodzi z tym Stankiewiczem? Trzeba go unieszkodliwić? *To powiedziawszy, jakby od niechcenia poprawia przypiętą do piersi plakietkę z napisem "Psychiatra pokładowy"*
"I'm just living in my head..."
User avatar
Snake
Posts: 857
Joined: Wed Jul 27, 2005 10:51 am
Location: tu i tam

Postby Snake » Mon Sep 11, 2006 1:01 pm

*spoglada na Suchego*

- Albo jestes sprytnym androidem i podpuszczasz nas wszystkich.
<snake> that means Cantr on christmas xD
<EchoMan> Well. I would like to think so. ;)
User avatar
magicek
Posts: 83
Joined: Thu Aug 18, 2005 3:55 pm
Location: Lodz, Poland

Postby magicek » Mon Sep 11, 2006 1:12 pm

Mi cos nie pasuje z tymi badaniami DNA... ja nie bede krolikiem doswiadczalnym i nie dam sie zbadac... Rusalka nawet do mnie nie podchodz z tym urzadzeniem*wzdryga sie na mysl o kluciu* Nie mamy podstaw twierdzic ze to jakis android zabil czy tez spowodowal wypadek Dstankiewicza. Wedlug mnie to ten slugus Korporacji Elmo moze byc zabojca...
User avatar
Quijo
Posts: 1376
Joined: Tue Jun 27, 2006 8:10 pm
Location: K A T O W I C E ST Dept
Contact:

Postby Quijo » Mon Sep 11, 2006 1:47 pm

Mi sie wydaje, ze to moze byc Gulczak. Mowil, ze byl przyjacielem Dstankiewicza, ale jego smiercia przejol sie tylko w pierwszym momecie i wygladalo mi to dosc teatralnie. Puzniej na jego twarzy juz bylo widac tylko usmiech tak jakby wogule to zdazenie niemialo miejsca
J to wydaje mi sie bardzo podejzane, lecz to tylko moja opinia na ten temat wiec niebierzcie sobie za bardzo do serca mojej wypowiedzi
A co do Obcego to jak narazie niemam zadnych podejzen, moze troche obija sie za ta lada, lecz jak juz cos przyzadzi to lepszego dania niemozna spotkac w calym wszechswiecie. Wiec nawet nie prubujcie mu nic robic, bo niechce tu umrzec z glodu

A tak wogule *spoglada na obcego* To zglodnialem troche od wczoraj, masz jeszcze troche tego co wczoraj podawales i co to wogule bylo, bo bardzo smaczne i prosil bym jeszcze o kawe, o ktora juz od wczoraj pytam, a dokladnie cztery filizanki maja byc *usmiecha sie* Z dostawa do stolika
Last edited by Quijo on Mon Sep 11, 2006 1:52 pm, edited 1 time in total.
http://www.gks-murcki.com

Return to “Dyskusje niezwiązane z Cantr”

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest