Mafia II
Moderators: Public Relations Department, Players Department
- KVZ
- Players Dept. Member
- Posts: 5318
- Joined: Sun Sep 28, 2003 7:04 am
- Location: NightCity.2088.EXE
- Contact:
*kończy odkręcać stary kolektor*
- No dobra, możecie mi podać tu na miejsce nowy a ten stary zanieście do bazy, może da się go jeszcze naprawić, a ja już tu sam sobie poradzę z tym wszystkim.
- No dobra, możecie mi podać tu na miejsce nowy a ten stary zanieście do bazy, może da się go jeszcze naprawić, a ja już tu sam sobie poradzę z tym wszystkim.
Corruption born inside. I'm part of dark side / A.F.K. / We'll steal your dreams and control your minds
https://x.com/MindKiLLERx2088

https://x.com/MindKiLLERx2088

- Gulczak
- Posts: 513
- Joined: Thu Mar 30, 2006 1:40 pm
- Contact:
*odkłada nowy kolektor, natomiast łapie za stary. niestety okazuje się za ciężki. Upuszcza go. Stary kolektor poszybował w przestrzeń kosmiczną i pewnie za jakieś 5 bilionów lat uderzy w jakąś planete i zapoczątkuje życie. Nazwą go Meteorytem.* Ops, przepraszam *wraca zrezygnowany do bazy, dźwignia już działa... Co mogło ją zablokować?*
Bo mnie na uśmiech zawsze stać
Nie lubię życia brać
Zbyt serio, serio zbyt
Bo ja na przekór wszystkim tym
Co zasmucają świat, uśmiecham się przez łzy!
Nie lubię życia brać
Zbyt serio, serio zbyt
Bo ja na przekór wszystkim tym
Co zasmucają świat, uśmiecham się przez łzy!
- dstankiewicz
- Posts: 210
- Joined: Sun Mar 19, 2006 6:57 pm
- KVZ
- Players Dept. Member
- Posts: 5318
- Joined: Sun Sep 28, 2003 7:04 am
- Location: NightCity.2088.EXE
- Contact:
*śmieje się*
- Gulczak, jesteś sabotażystą. Stary kolektor mógł się przydać na cześci zamienne i musiałeś go nieźle kopnąć, bo w próżni nic sobie samo nie spada. Pewnie trafi w inną stacje i będą mieć takie same problemy jak my albo gorsze.
*zamyśla się i wraca do przykręcania. kończy przykręcać i po chwili wdusza przycisk "power on" na swojej konsoletce zdalnego sterowania bazą. po chwili światło mruga pare razy po czym zapala się pełnym blaskiem i słychać nawet muzyczkę dobiegającą z @Cafe*
- Ufff... chyba się udało.
*wraca do @Cafe*
- To ja poproszę to co zwyklę. Mocnego Bull bulla z kawą i śmietanką. I do tego jeszcze ciacho. Teraz nie będziemy umierać, przynajmniej nie w ciemnościach *uśmiecha się*
- Gulczak, jesteś sabotażystą. Stary kolektor mógł się przydać na cześci zamienne i musiałeś go nieźle kopnąć, bo w próżni nic sobie samo nie spada. Pewnie trafi w inną stacje i będą mieć takie same problemy jak my albo gorsze.
*zamyśla się i wraca do przykręcania. kończy przykręcać i po chwili wdusza przycisk "power on" na swojej konsoletce zdalnego sterowania bazą. po chwili światło mruga pare razy po czym zapala się pełnym blaskiem i słychać nawet muzyczkę dobiegającą z @Cafe*
- Ufff... chyba się udało.
*wraca do @Cafe*
- To ja poproszę to co zwyklę. Mocnego Bull bulla z kawą i śmietanką. I do tego jeszcze ciacho. Teraz nie będziemy umierać, przynajmniej nie w ciemnościach *uśmiecha się*
Corruption born inside. I'm part of dark side / A.F.K. / We'll steal your dreams and control your minds
https://x.com/MindKiLLERx2088

https://x.com/MindKiLLERx2088

- Obcy
- Posts: 347
- Joined: Sun Apr 02, 2006 9:03 pm
- Location: Poland, Zabrze
- Gulczak
- Posts: 513
- Joined: Thu Mar 30, 2006 1:40 pm
- Contact:
*wchodzi do @cafe* poprosze 20-krotną 100 letnią whisky z lodem. Czy to moja wina, że nie jestem wystarczająco silny, by udźwignąć tego kolosa? We dwoje nawet nie mogliśmy go przenieść, a ja sam miałem go odnieść? Nie żartujcie!*wypija jednym chaustem cały drink* A z tym butem, to już taki jestem. Jak przebierałem się w kombinezon, to porozrzucałem moje rzeczy. Od 500 lat nie ma udokumentowanego przypadku posprzątania po sobie! Wszystko robią maszyny... 1 but musiał się przedostać przez właz. Próżnia go chyba zassała.... Ale wylewny jestem....*przewraca się i mocno zasypia. Nie codziennie wypija taką ilość alkocholu*
Bo mnie na uśmiech zawsze stać
Nie lubię życia brać
Zbyt serio, serio zbyt
Bo ja na przekór wszystkim tym
Co zasmucają świat, uśmiecham się przez łzy!
Nie lubię życia brać
Zbyt serio, serio zbyt
Bo ja na przekór wszystkim tym
Co zasmucają świat, uśmiecham się przez łzy!
- dstankiewicz
- Posts: 210
- Joined: Sun Mar 19, 2006 6:57 pm
- Forien
- Posts: 401
- Joined: Thu Jul 20, 2006 4:07 pm
- Location: Poznan (Poland)
- Contact:
- Snake
- Posts: 857
- Joined: Wed Jul 27, 2005 10:51 am
- Location: tu i tam
Gdy zauważył światła, podnosi niemrawo głowę i rozgląda się otępiałym wzrokiem.
- Wspaniale rzekłbym... *pokasłuje* Ukochałbym inżyniera gdyby nie ta niemoc. *zataczając się podchodzi do automatu* 'Black Velvet' tylko z lodem!
*odchodzi do swojego stolika ze szklaneczką, siada i zaczyna sączyć swój alkohol, obserwując towarzystwo*
- Wspaniale rzekłbym... *pokasłuje* Ukochałbym inżyniera gdyby nie ta niemoc. *zataczając się podchodzi do automatu* 'Black Velvet' tylko z lodem!
*odchodzi do swojego stolika ze szklaneczką, siada i zaczyna sączyć swój alkohol, obserwując towarzystwo*
<snake> that means Cantr on christmas xD
<EchoMan> Well. I would like to think so. ;)
<EchoMan> Well. I would like to think so. ;)
- Ula
- Posts: 1042
- Joined: Thu Mar 23, 2006 3:17 pm
- Obcy
- Posts: 347
- Joined: Sun Apr 02, 2006 9:03 pm
- Location: Poland, Zabrze
- marshall
- Posts: 358
- Joined: Sun Jan 15, 2006 3:28 pm
- Location: Silesia Superior
W magazynie na stercie gratów leży grube tomisko. Gdyby tylko komuś chciało się zerknąć na okładkę oczytałby „Instrukcja obsługi”. Powietrze wprawione w ruch krzątaniną ludzi wynoszących kolektor słoneczny przewraca strony. „Korporacja dba o...”, „....w najwyższym porządku...”, „...dokonać naprawy...”, „...został wyposażony w najnowocześniejszy hiperkalkulator...”, „..dokona samo-rozruchu o ustalonym czasie...”. Tymczasem w sercu stacji, w zaciemnionym klimatyzowanym pomieszczeniu na ekranie zielono migał tekst „INSTALACJA ZAKOŃCZONA POWODZENIEM. NASTĄPI PONOWNE URUCHOMIENIE KOMPUTERA”. Światła na całym statku zamigotały, zwracając tym uwagę zajętej sobą załogi. Komputer bipnął dwa razy. Po ekranie przebiegła jakaś tabelka, a potem ukazała się plansza z „czerwoną planetą” i napisem „marsHALL 9000 Profesional” i niebieskim robaczkiem przebiegającym szybko pod spodem, a następnie zaczynającym wędrówkę od początku każąc cierpliwie czekać na załadowanie systemu. Po chwili z głośników dobywa się skoczna melodyjka, a komputer odzywa się swoim generowanym trochę metalicznym głosem nie wyrażającym emocji „Widzę was! Do roboty skur&^%$^&”. W tym czasie na ekranie pojawiła się pulsująca zielono kratka szumnie nazywana „interfejsem użytkownika”. Na całej stacji elektroniczne oczy „marsHALLa 9000” zaczynają obserwować otoczenie.
***
Jedno z takich oczu zarejestrowało dstankiewicza komorze zmieniającej zwykłe śmieci w „kosmiczne śmieci”. Podczas wkładania kolejnego worka pełnego odpadków do pojemnika światło zamigotało a potem zgasło. Dstankiewicz spojrzał przez bulaj. No tak. Konstruktorzy nie pomyśleli o tym że umieszczanie kolektora słonecznego, który w poczcie czoła dopiero co naprawiono, obok „spłuczki” jak czasem zwano ową komorę, jest nie najlepszym pomysłem. Obrócił się by poszukać latarki ale na drodze ktoś stał. Dstankiewicz wytężył wzrok „A... to ty...”. Nim zdążył się zorientować znalazł się w „spłuczce”. Próżnia gwarantuje szybką i bezbolesną śmierć. Zanim zdążysz poczuć cokolwiek twoje ciało szybuje już w przestworzach zamarznięte na kość.
***
Program monitorujący procesy życiowe załogi przestał odbierać sygnały życiowe z jednego z nadajników. Z wszystkich głośników rozległ się sygnał alarmu.
Dstan jesteś pierwszą ofiarą
OGŁOSZENIA PARAFIALNE POZA GRĄ:
na głosowanie macie dwa dni. Katanich proszę o podesłanie mi zapytań. Mechaniczni niech też się zastanawiają i ślą PM do mnie.
***
Jedno z takich oczu zarejestrowało dstankiewicza komorze zmieniającej zwykłe śmieci w „kosmiczne śmieci”. Podczas wkładania kolejnego worka pełnego odpadków do pojemnika światło zamigotało a potem zgasło. Dstankiewicz spojrzał przez bulaj. No tak. Konstruktorzy nie pomyśleli o tym że umieszczanie kolektora słonecznego, który w poczcie czoła dopiero co naprawiono, obok „spłuczki” jak czasem zwano ową komorę, jest nie najlepszym pomysłem. Obrócił się by poszukać latarki ale na drodze ktoś stał. Dstankiewicz wytężył wzrok „A... to ty...”. Nim zdążył się zorientować znalazł się w „spłuczce”. Próżnia gwarantuje szybką i bezbolesną śmierć. Zanim zdążysz poczuć cokolwiek twoje ciało szybuje już w przestworzach zamarznięte na kość.
***
Program monitorujący procesy życiowe załogi przestał odbierać sygnały życiowe z jednego z nadajników. Z wszystkich głośników rozległ się sygnał alarmu.
Dstan jesteś pierwszą ofiarą
OGŁOSZENIA PARAFIALNE POZA GRĄ:
na głosowanie macie dwa dni. Katanich proszę o podesłanie mi zapytań. Mechaniczni niech też się zastanawiają i ślą PM do mnie.
\m/,
- Forien
- Posts: 401
- Joined: Thu Jul 20, 2006 4:07 pm
- Location: Poznan (Poland)
- Contact:
- Gulczak
- Posts: 513
- Joined: Thu Mar 30, 2006 1:40 pm
- Contact:
*budzi się* Dstankiewicz, nie! *zakrywa twarz dłońmi* gdyby nie on, nie udałoby nam się zainstalować nowej baterii... Był wspaniałym towarzyszem... Ktoś nas morduje... *jego oczy przybierają wściekły wyraz* Musimy temu zapobiec!
Bo mnie na uśmiech zawsze stać
Nie lubię życia brać
Zbyt serio, serio zbyt
Bo ja na przekór wszystkim tym
Co zasmucają świat, uśmiecham się przez łzy!
Nie lubię życia brać
Zbyt serio, serio zbyt
Bo ja na przekór wszystkim tym
Co zasmucają świat, uśmiecham się przez łzy!
- Forien
- Posts: 401
- Joined: Thu Jul 20, 2006 4:07 pm
- Location: Poznan (Poland)
- Contact:
Return to “Dyskusje niezwiązane z Cantr”
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest

