Mafia II
Moderators: Public Relations Department, Players Department
- suchy
- Posts: 2000
- Joined: Mon Aug 28, 2006 10:06 am
- Location: Under your bed, waiting for you to turn off the light
- KVZ
- Players Dept. Member
- Posts: 5318
- Joined: Sun Sep 28, 2003 7:04 am
- Location: NightCity.2088.EXE
- Contact:
-Hmmm... Czytałeś newsy? Podobno korporacja ma testować jakieś androidy. Jeszcze nie wiedzieli jak to zrobić. Boję się, że mogliśmy paść opfiarą nieudanego testu.
Corruption born inside. I'm part of dark side / A.F.K. / We'll steal your dreams and control your minds
https://x.com/MindKiLLERx2088

https://x.com/MindKiLLERx2088

- ActionMutante
- Posts: 873
- Joined: Thu Jul 13, 2006 11:46 am
*Wchodzi do @Cafe i rozglada sie niezauwazajac nikogo procz przedstawiciela korporacji. Podchodzi do niego od tylu i wpatruje sie w jego wlosy* Oooo, a skad te male zywiatka sie tu wziely? *Zaczyna iskac okularnika* A Ty szarlaczku!...*mowi wyciagajac wyimaginowana gnide*
All my friends are dead.
You got dragged outta bed,
Now they're buried and they're dead.
You got dragged outta bed,
Now they're buried and they're dead.
- Agent 0007
- Posts: 1043
- Joined: Fri Jan 06, 2006 11:36 pm
- Location: Darudzystan
- Gulczak
- Posts: 513
- Joined: Thu Mar 30, 2006 1:40 pm
- Contact:
A-a-a*zaczyna się jąkać ze strachu* Androidy? Kiedyś pisałem o nich felieton. To groźne stwory-ludzie. Podobno zachowują się jak ludzie, a wykryć je można dopiero po zabiciu. To groźne stwory. Nigdy takiego nie widziałem, i nie chce widzieć *chowa się pod stół, przerywając jakże emocjonującą gre*
Bo mnie na uśmiech zawsze stać
Nie lubię życia brać
Zbyt serio, serio zbyt
Bo ja na przekór wszystkim tym
Co zasmucają świat, uśmiecham się przez łzy!
Nie lubię życia brać
Zbyt serio, serio zbyt
Bo ja na przekór wszystkim tym
Co zasmucają świat, uśmiecham się przez łzy!
- KVZ
- Players Dept. Member
- Posts: 5318
- Joined: Sun Sep 28, 2003 7:04 am
- Location: NightCity.2088.EXE
- Contact:
- Podobro ustepują jednak inteligencją. *spogląda podjerzliwie na Gulczaka*
Corruption born inside. I'm part of dark side / A.F.K. / We'll steal your dreams and control your minds
https://x.com/MindKiLLERx2088

https://x.com/MindKiLLERx2088

- Obcy
- Posts: 347
- Joined: Sun Apr 02, 2006 9:03 pm
- Location: Poland, Zabrze
- Gulczak
- Posts: 513
- Joined: Thu Mar 30, 2006 1:40 pm
- Contact:
- Ula
- Posts: 1042
- Joined: Thu Mar 23, 2006 3:17 pm
- KVZ
- Players Dept. Member
- Posts: 5318
- Joined: Sun Sep 28, 2003 7:04 am
- Location: NightCity.2088.EXE
- Contact:
*zamyśla się*
- Androidy, z tego co wiem, są zasilane specjalnymi ogniwami energetycznymi z paliwem różnego typu. Jednak w nowszych wersjach wprowadzono im symulacje układu pokarmowego, by w kontaktach towarzyskich bardziej przypominały ludzi. Może być naprawdę ciężko je rozróżnić.
- Androidy, z tego co wiem, są zasilane specjalnymi ogniwami energetycznymi z paliwem różnego typu. Jednak w nowszych wersjach wprowadzono im symulacje układu pokarmowego, by w kontaktach towarzyskich bardziej przypominały ludzi. Może być naprawdę ciężko je rozróżnić.
Corruption born inside. I'm part of dark side / A.F.K. / We'll steal your dreams and control your minds
https://x.com/MindKiLLERx2088

https://x.com/MindKiLLERx2088

- Gulczak
- Posts: 513
- Joined: Thu Mar 30, 2006 1:40 pm
- Contact:
*zwraca sie do Uli* Oj ula.... Trzeba było tak jak ja. Zjadłem dwie michy prosto z Polski i jestem najedzony, a ty nic nie jadłaś, to teraz głoduj. Widzisz chyba że nie mamy prądu. Może ktoś, kto się na tym zna by to wreszcie naprawił? *patrzy znacząco na KeVesa*
Bo mnie na uśmiech zawsze stać
Nie lubię życia brać
Zbyt serio, serio zbyt
Bo ja na przekór wszystkim tym
Co zasmucają świat, uśmiecham się przez łzy!
Nie lubię życia brać
Zbyt serio, serio zbyt
Bo ja na przekór wszystkim tym
Co zasmucają świat, uśmiecham się przez łzy!
- suchy
- Posts: 2000
- Joined: Mon Aug 28, 2006 10:06 am
- Location: Under your bed, waiting for you to turn off the light
- Agent 0007
- Posts: 1043
- Joined: Fri Jan 06, 2006 11:36 pm
- Location: Darudzystan
*budzi sie slyszac ostatnie zdanie Kevesa. Zaczyna tajemniczym tonem* Androidy... pol ludzie, pol cyborgi i pol roboty... Taak... jedzą Ci oni mieso ludzkie i pija ich krew o wieczorze... a w Kosmosie maja raj, gdyz tu zawsze wieczor i slonka nie ma... zabic androida chcesz weź osinowy kolek, kostke masla boć to one bardzo na maslo łase są. Weźmijcie też kostkę metalu maślanego koloru... Musicie miec takze kulki miedziane i orzechy w swoim ekwipunku... tak wiec pierwszego dnia jedz, tako, zeby android widzial kostke metalu koloru maślanego, a gdy poprosi o takową dla siebie daj mu trocheć zwykłego masła. Gdy ksztusić się będzie a dusić znaczy, że dobrześ postąpił. Ale że android łasy jest jedz mu na widoku kulki miedziane. A gdy zoczy on Ciebie jedzącego kule miedziane zechce samemu zakosztować poczęstujcie go orzechami. Po orzechach bedzie juz nieborak tako słaby jak to prosię wiedzione na rzeź więc kołek mu w elektronowy rdzeń wbij, znajdujący sie tam, gdzie u ludzi zwyczajnych serce i pchnij mocno tako, żeby charcząc android zdechł. *kończy czytać ze swojej tajemniczej ksiegi* Tylez to Świeta ksiega o androidach prawi.
- KVZ
- Players Dept. Member
- Posts: 5318
- Joined: Sun Sep 28, 2003 7:04 am
- Location: NightCity.2088.EXE
- Contact:
- Święta Księga o Androidach? A jest tam coś o śmiertelnej forumle numer 1 po której każdy android dostaje zapaści? Jak nie ma to możesz odrazu to do kosza wyrzucić, bo to farmazony.
*zamyśla się na prośbę Gulczaka*
- No nic. To ja idę naprawić te systemy zasilania. *zaczyna zakładać kombinezon* Jakby ktoś przyszedł pomóc to będę zobowiązany i chyba nie tylko ja.
*wychodzi z pomieszczenia*
*zamyśla się na prośbę Gulczaka*
- No nic. To ja idę naprawić te systemy zasilania. *zaczyna zakładać kombinezon* Jakby ktoś przyszedł pomóc to będę zobowiązany i chyba nie tylko ja.
*wychodzi z pomieszczenia*
Corruption born inside. I'm part of dark side / A.F.K. / We'll steal your dreams and control your minds
https://x.com/MindKiLLERx2088

https://x.com/MindKiLLERx2088

- dstankiewicz
- Posts: 210
- Joined: Sun Mar 19, 2006 6:57 pm
*otwiera drzwi @Cafe. Staje w progu i patrzy na barmana. Podchodzi do lady nie zwracajac uwagi na nikogo, siada i mowi*
Cos mocnego Barman. *nie mowi juz do barmana tylko do innych jednak ciagle siedzi zgarbiony nad lada wpatrujac sie w duza plame przed nim*
Androidy, heh* zaczyna lekko krecic glowa* Juz by nas nie bylo... Chociaz moze sie to okazac prawdziwe *odwraca sie, opiera lokcie na ladzie i siedzac wypiety mowi* Pozyjemy, zobaczymy...
Cos mocnego Barman. *nie mowi juz do barmana tylko do innych jednak ciagle siedzi zgarbiony nad lada wpatrujac sie w duza plame przed nim*
Androidy, heh* zaczyna lekko krecic glowa* Juz by nas nie bylo... Chociaz moze sie to okazac prawdziwe *odwraca sie, opiera lokcie na ladzie i siedzac wypiety mowi* Pozyjemy, zobaczymy...
Return to “Dyskusje niezwiązane z Cantr”
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest


