Simsy, poduszki i misie zakladnicy
Moderators: Public Relations Department, Players Department
- ushol
- Posts: 1254
- Joined: Thu Dec 15, 2005 5:11 pm
- Location: Real World
Nosz ty... Co żeś narobiła... ehh... chodź tu... *chwyta za rękojeść miecza i zęcznie wyciąga miecz z serca Fiony* Oj... dasz radę... Nic groźnego... Ledwie cię drasnął... *wyciera chusteczką klingę miecza. W miejscu gdzie przypadkowo ushol dotknął metalu gołą ręką pojawił się dym i słychać było cichy syk* Aua... Te Agent... to apewno nie jest srebro??
- Fiona
- Posts: 536
- Joined: Wed Mar 15, 2006 4:49 pm
- Yossarian
- Posts: 625
- Joined: Sun Dec 18, 2005 10:42 am
- Location: Polska / Szczecin / Poznan
- Agent 0007
- Posts: 1043
- Joined: Fri Jan 06, 2006 11:36 pm
- Location: Darudzystan
- ushol
- Posts: 1254
- Joined: Thu Dec 15, 2005 5:11 pm
- Location: Real World
No ja... Yossarian przyszedł a Gawith rozdeptany... No nic... usypie się jeszcze raz... Bądź gotów *rozsypuje po rz kolejny zgrabne siedmio i pół centymetrwe ścieżynki o szerokości 4,5 mm* Dawaj Yoss... *chwyta swoją stalową armatę (nazzwa własna oryginalnej lufki ushola) i ciągnie nosem najpierw do prawej potem do lewej dziórki*
*z łezką w oku* to jest dopiero
*wyciąga kolejną butelkę odbija dno łokciem, otwiera i bieże łyk*
*z łezką w oku* to jest dopiero
*wyciąga kolejną butelkę odbija dno łokciem, otwiera i bieże łyk*
- Agent 0007
- Posts: 1043
- Joined: Fri Jan 06, 2006 11:36 pm
- Location: Darudzystan
- Fiona
- Posts: 536
- Joined: Wed Mar 15, 2006 4:49 pm
*odwraca sie ze zbumieniem w strone Agenta*
Ze niby w moje?
A co Ty sie tak, malutki czlowieczku, na moje imie powolujesz, co?
A wlasnie, dobrze ze mi przypomniales, czas na mnie, dosc dlugo sie tu zasiedzialam, wracam do siebie *wskazuje reka na gore po czym znika z cichym "Puf" pozostawiajac po sobie obloczek dymu przyjemnie pachnacego rozami*
Ze niby w moje?
A co Ty sie tak, malutki czlowieczku, na moje imie powolujesz, co?
A wlasnie, dobrze ze mi przypomniales, czas na mnie, dosc dlugo sie tu zasiedzialam, wracam do siebie *wskazuje reka na gore po czym znika z cichym "Puf" pozostawiajac po sobie obloczek dymu przyjemnie pachnacego rozami*
Ostatecznym celem homoseksualizmu jest walka z Kościołem i zniszczenie Kościoła.
O. Tadeusz Rydzyk.
O. Tadeusz Rydzyk.
- ushol
- Posts: 1254
- Joined: Thu Dec 15, 2005 5:11 pm
- Location: Real World
Hehe... wreszcie się jej pozbyliśmy... *śmieje się wesoło* a c do ciebie agencie to się mną nie przejmuj... nie jestem żadnym wampirem... ino wilkołakiem, ale to nie to samo... prawda?? Pozatym umiem się kontrolować... *na te słowa pada na ziemię w konwulsach i zaczyna zamieniać się w wilkołaka... ubranie rozrywa się się na nim, jego ręce i stoy rosną, paznokcie zamieniają się w poężne pazury, zęby w wielkie kły, całe ciał pokrywa się sierścią, nagle w staje, niucha w powietrzu i ucieka z topiku*
- Agent 0007
- Posts: 1043
- Joined: Fri Jan 06, 2006 11:36 pm
- Location: Darudzystan
My Lord in heavens... a nie piętro wyżej... *wzdycha* Co się tej wampirzycy stało, że się za Pana uważa... Chyba potrzebna jest jakaś krucjata w imię Pana...
Tylko skonczę z tym tutaj - drugim wampirem. Błogosław Panie ten miecz i pozwól mi skończyć życie tego biednego śmiertelnika. *podchodzi do ushola i wbija mu miecz w serce. Unosi się lekka para, ale nic się nie dzieje, a ushol szczerzy nadal te swoje żółte zębiska*
Cholera... jakiś przeterminowany miecz mi sprzedali! Apage! Satane! Apage! Cholera... wracam do siebie, do XIV wieku... tu są jakieś same świry! *agent upada na ziemię nieprzytomny*
Tylko skonczę z tym tutaj - drugim wampirem. Błogosław Panie ten miecz i pozwól mi skończyć życie tego biednego śmiertelnika. *podchodzi do ushola i wbija mu miecz w serce. Unosi się lekka para, ale nic się nie dzieje, a ushol szczerzy nadal te swoje żółte zębiska*
Cholera... jakiś przeterminowany miecz mi sprzedali! Apage! Satane! Apage! Cholera... wracam do siebie, do XIV wieku... tu są jakieś same świry! *agent upada na ziemię nieprzytomny*
- ushol
- Posts: 1254
- Joined: Thu Dec 15, 2005 5:11 pm
- Location: Real World
*wraca do topiku z poparzonym nochalem i patrzy na kukłę którą zostawił tutaj jakiś czas temu,a która jest wiernym odzwierciedleniem jego wilkołaczej postaci* Grr.... kto zrobił dziurę w mojej lalce?? Pewnie ten Agent... *patrzy na ciało leżące na ziemi po czym je podnosi je i układa w środku pentagramu* WRÓĆ DEMONIE!!! *krzyczy głośno*
- Agent 0007
- Posts: 1043
- Joined: Fri Jan 06, 2006 11:36 pm
- Location: Darudzystan
*w srodku pentagramu pojawia sie czarny obłok dymu, a głos agenta mowi potężnym głosem: * KTO MNIE WZYWAŁ??? PRZYZNAC SIE SMIERTELNICY!!!
*gdy mgła sie rozwiewa widzi jednak ushola i twarz unoszacego sie w powietrzu agenta szybko sie rozpogadza* A... to tylko Ty... *usmiecha sie* Czy ja Cie przypadkiem nie zabiłem? Nieważne... Dajcie mi moj miecz. Nie... nie obawiajcie sie. Nie zabije moich dostarczycieli używek. Macie jeszcze cos ciekawego na składzie ushol?
*gdy mgła sie rozwiewa widzi jednak ushola i twarz unoszacego sie w powietrzu agenta szybko sie rozpogadza* A... to tylko Ty... *usmiecha sie* Czy ja Cie przypadkiem nie zabiłem? Nieważne... Dajcie mi moj miecz. Nie... nie obawiajcie sie. Nie zabije moich dostarczycieli używek. Macie jeszcze cos ciekawego na składzie ushol?
- ushol
- Posts: 1254
- Joined: Thu Dec 15, 2005 5:11 pm
- Location: Real World
Hehe *przyjmuje ludzką postać* Jeszcze to *pokazuje wino zakupione za kozik* Nie dużo, ale dla smaku zawsze można wypić...
------
*telewizor w kącie topiku włącza się i zaczynają się widowmośći*
Wiadomość z ostatniej chwili... koleny miś zakładnik... blablabla...
*na ekranie pokazuje się zdjęcie*
http://www.kathyartiglier.com/images/Bear_Hostage.jpg
------
*telewizor w kącie topiku włącza się i zaczynają się widowmośći*
Wiadomość z ostatniej chwili... koleny miś zakładnik... blablabla...
*na ekranie pokazuje się zdjęcie*
http://www.kathyartiglier.com/images/Bear_Hostage.jpg
- Agent 0007
- Posts: 1043
- Joined: Fri Jan 06, 2006 11:36 pm
- Location: Darudzystan
Ale sie topic fajny zrobił... Dajcie to wino!
Hehe... A Fiona przestała protestować! A KeVesa wcięło jak zwykle... wkótce znowu sie pojawi i zarzuci nas swoimi spamerskimi postami.
Ja też mam jednego... za kratkami w moim przydomowym areszcie. Jestem prymitywniejszy niż ty ushol... w koncu XIV wiek.
Hehe... A Fiona przestała protestować! A KeVesa wcięło jak zwykle... wkótce znowu sie pojawi i zarzuci nas swoimi spamerskimi postami.
Ja też mam jednego... za kratkami w moim przydomowym areszcie. Jestem prymitywniejszy niż ty ushol... w koncu XIV wiek.
Last edited by Agent 0007 on Sun Apr 02, 2006 2:45 pm, edited 2 times in total.
- ushol
- Posts: 1254
- Joined: Thu Dec 15, 2005 5:11 pm
- Location: Real World
- Fiona
- Posts: 536
- Joined: Wed Mar 15, 2006 4:49 pm
Return to “Dyskusje niezwiązane z Cantr”
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest

