Najwazniejsza Zasada - jaki jest jej sens?

WojD · Postby **WojD** » Wed Jan 25, 2006 12:15 pm

Wiesz, to nie ja wymyśliłem.

Jednak rejestrując się w grze wyrażasz akceptację dla pewnych zasad - także tych, które nie zostały wymienione (błąd) w disclaimerze.

Jedną z tych własnie zasad jest zalecenie by nie omawiać spraw związanych z wydarzeniami fabularnymi gry - poza TYM forum.

Zwracam też uwagę, że zgodnie z NZ oraz uzupełnieniami zasada 4 dni obowiązuje nie tylko na forum ale także we wszelkich rozmowach na temat Cantr

Także prywatnych czy prowadzonych przy pomocy komunikatorów. Co powiesz o tym?

domeq · Postby **domeq** » Wed Jan 25, 2006 12:58 pm

wojd wrote:Zwracam też uwagę, że zgodnie z NZ oraz uzupełnieniami zasada 4 dni obowiązuje nie tylko na forum ale także we wszelkich rozmowach na temat Cantr Także prywatnych czy prowadzonych przy pomocy komunikatorów. Co powiesz o tym?

Zaden z moich bliskich znajomych w Cantr nie gra, wiec nic nie moge na ten temat powiedziec. Jednak - pewne zasady sa dla mnie absurdami. Rozumiem, ze Cantr jest gra specyficzna lecz wydaje mi sie, ze przyjete zasady bardziej utrudniaja uczestniczenie w nim niz maja z zalozenia ulatwiac...

WojD · Postby **WojD** » Wed Jan 25, 2006 1:26 pm

Zasady można zmienić.

Jeżeli uda nam się ustalić lepsze - następnie przekonać do nich po kolei GAC, GAB, departamenty oraz wszystkich graczy - nic nie stoi na przeszkodzie, by Najwazniejszą Zasadę zmienić.

Nie bardzo jednak sobie wyobrażam jak.

Liberalizacja - skręt ku przedkładaniu RP nad NZ doprowadzi do totalnego chaosu, gdyż każdy będzie uzasadniał swoje zachowanie wyższością fabuły. Gdyby Cantr było zamknięta grą - dostępną tylko dla ludzi z udokumentowanym doświadczeniem w RP - to może by wszystko było OK. Jednak nie jest - w grze zdecydowanie dominują ludzie bez doświadczenia lub z przeszłością typu Ogame, Ultima, Diablo czy Entropia...

Ba! Znacznie prostsza wydaje się opcja zaostrzenia zasad i bezwzglednego ich respektowania: jakakolwiek współpraca = ban. No ale wtedy zostałoby kilku graczy

Najtrudniejsza - a jednoczesnie najsensowniejsza IMHO wydaje się wersja z doprecyzowaniem interpretacji obowiązującej NZ - a następnie stosowanie się do niej. Wszelkie sprawy sporne powinien rozpatrywać polski dział PD - sam marol nie da rady - więc konieczne by było przywrócenie uprawnień KeVEsowi i/lub dokooptowanie jeszcze kogoś.
Co więcej polski dział PD powinien uzyskać pewną autonomię - która pozwoli na szybsze i bardziej elastyczne załatwianie spraw - gdyby nie pewne opóźnienia w prowadzeniu sprawy przez PD (i to nie z winy marola - co podkreślam) być może CyboRGk jednak by z nami grał. I to jest chyba najrozsądniejsze wyjście...

KilDar · Postby **KilDar** » Wed Jan 25, 2006 1:33 pm

wojd wrote:konieczne by było przywrócenie uprawnień KeVEsowi

myslałem, że ma przywrócone... przynajmniej opis pod nickiem to sugeruje znowu

WojD · Postby **WojD** » Wed Jan 25, 2006 1:41 pm

KeVEs ma (miał) zawieszone uprawnienia - nie członkostwo - to są dwie różne rzeczy z tego co się orientuję.

Robert_ · Postby **Robert_** » Wed Jan 25, 2006 1:46 pm

Po co pisac nowa NZ? Stara(ta, ktora mozna przeczytac przy rejestracji) jest dobra. Najsensowniej na ten temat do tej pory wypowiadal sie PRUT (w innych tematach dotyczacych NZ i jej dziwnych interpretacji).

PRUT · Postby **PRUT** » Wed Jan 25, 2006 1:48 pm

wojd wrote: Wszelkie sprawy sporne powinien rozpatrywać polski dział PD - sam marol nie da rady - więc konieczne by było przywrócenie uprawnień KeVEsowi i/lub dokooptowanie jeszcze kogoś.

Potrzebny ktoś z liberalnym podejściem, dla równowagi :twisted:

KilDar · Postby **KilDar** » Wed Jan 25, 2006 1:53 pm

wojd wrote:KeVEs ma (miał) zawieszone uprawnienia - nie członkostwo - to są dwie różne rzeczy z tego co się orientuję.

po zawieszeniu miał w profilu tylko departament językowy, teraz ma znowu departament graczy, zresztą sam pewnie powie jak to jest

WojD · Postby **WojD** » Wed Jan 25, 2006 1:57 pm

Ty PRUT masz liberalne podejście, doświadczenie w grze i już jesteś w załodze, więc pewnie byś sie najlepiej nadawał.

Co do zmian i interpretacji NZ - w tym wątku nie chodzi o zmiany - tylko o wyjaśnienie o co chodzi. Zrobiłem nowe tłumaczenie - bo pewne rzeczy w starym byłu niejasne lub nieaktualne. Na przykład komunikacja - jest już radio albo niedługo będzie. Są szybkie pojazdy.

A poddałem pod dsykusję po to, by nikt nie mógł powiedzieć, że zostało mu coś narzucone - można się wypowiedzieć, oprotestować, próbowac zmienić interpretację.

Zwracam uwagę, że DZISIAJ Jos dołożył uzupełniające NZ (nie - zmieniające) punkty. Zresztą zgodne w zasadzie z tym, co w przykładach napisałem kilka dni temu. Prosze więc o nie zarzucanie, że ktoś jest bardziej rygorystyczny niż Jos.

Pamietajcie też, że Jos zrezygnował z bycia bogiem w Cantr. Oddał władzę GAC i GAB i nie on teraz jest ostateczną instancją w grze...

PRUT · Postby **PRUT** » Wed Jan 25, 2006 2:10 pm

Jeżeli mówisz o zapisach w Wiki, to faktycznie podane są tam przykłady wskazówek

jak lepiej nie postępować a nie złamania kodeks praw.
Czyli nawet jeśli nie zastosujesz się do którejś z nich nie złamałeś automatycznie NZ. O tym decyduje indywidualne śledztwo.

WojD · Postby **WojD** » Wed Jan 25, 2006 2:36 pm

Mówię o tym, co zostało dodane ostatnio...

You are not allowed... - no nie wiem, jak to inaczej przetłumaczyć niż Nie wolno lub Nie możesz...?

domeq · Postby **domeq** » Wed Jan 25, 2006 5:17 pm

wojd wrote:Mówię o tym, co zostało dodane ostatnio...

You are not allowed... - no nie wiem, jak to inaczej przetłumaczyć niż Nie wolno lub Nie możesz...?

"Nie zostałeś przyzwolony" (do) - w dosłownym tłumaczeniu.

WojD · Postby **WojD** » Wed Jan 25, 2006 5:27 pm

To wiem - ale głupio po polsku brzmi Nie masz pozwolenia na... ...coś tam... Jestem tłumaczem od 20 prawie lat - staram się oddać sens - nie klepać słowo po słowie.

Vivaldii · Postby **Vivaldii** » Wed Jan 25, 2006 6:51 pm

Narvego wrote: Rozgraniczmy jednak posiadanie wiedzy od jej wykorzystywania, bo do jeszcze wiekszych absurdow tu dojdzie

Najwyrazniej nie zrozumiales mojego posta. Otoz chcialem zwrocic uwage, ze istnieje wiele przypadkow w ktorych posiadanie wiedzy OOC jest ROWNOZNACZNE z jej wykorzystaniem. Kiedy Twoja postac ma podjac decyzje zbyt duzo wiedzy OOC uniemozliwia Tobie jako graczowi podjecie tej decyzji w sposob niezalezny. Dochodzi do sytuacji, w ktorych zeby nie lamac NZ powinienes WYOBRAZAC sobie CO BYS ZROBIL gdybys NIE WIEDZIAL... Jesli uwazasz ze to jest latwe sprobuj kiedys czegos takiego w realu... ;-)

Nic nie mozna na to poradzic bo taka jest specyfika Cantr. Nie mam o to do nikogo pretensji tylko wskazuje na konsekwencje wiedzy OOC. Po prostu zaznaczam, ze jedyna metoda na unikniecie takich dylematow to posiadanie malej ilosci ekstremalnie rozproszonych postaci. Ale wcale nie uwazam, ze wszyscy powinni takich dylematow unikac.

Guest · Postby **Guest** » Thu Jan 26, 2006 8:22 am

vivaldi, wedlug najnowszej interpretacji NZ ty nie masz podejmowac decyzji w sposob niezalezny od twojej wiedzy OOC, jest to nawet niewskazane :-)

nikogo nie interesuje, czy na przyklad nie majac jakiejs informacji i tak plynalbys w to miejsce, masz tam, NIE PLYNAC WLASNIE DLATEGO ZE MASZ TA INFORMACJE OOC. absurdalne ale prawdziwe. i jeszcze jedno pytanie: czy mam obowiazek do stosowania sie do zasad, ktore nie widnieja na glownej stronie gry? nigdzie nie jest przeciez powiedziane, ze gracz ma obowiazek czytywac forum badz wiki? a nawet jesli czyta, czy za obowiazujace nie powinien uznawac widniejacych wlasnie tam, a nie tutaj czy w wiki?

laura_(postaram sobie przypomniec jakie bylo haslo :-)

Najwazniejsza Zasada - jaki jest jej sens?

Who is online