Bledy

Ogólna pozapostaciowa dyskusja pomiędzy graczami Cantr II.

Moderators: Public Relations Department, Players Department

User avatar
w.w.g.d.w
Posts: 1356
Joined: Sun Oct 02, 2005 4:46 pm

Bledy

Postby w.w.g.d.w » Tue Oct 25, 2005 11:26 am

1330-3: Widzisz jak dwudziestoletnia kobieta bierze notatka.

1330-1: Opuszczasz wschodnie wzgorza , drogą do unnamed location.

jak to mozliwe ze byle w podrozy i zobaczylem ze ktos bierze notatke? o czyms takim jeszcze nawet nie slyszlem nie moglem tez znalezsc topicu z bledami wiec tworze ten
User avatar
lukaasz
Posts: 656
Joined: Fri Jul 08, 2005 9:02 pm
Location: Polska, Olkusz
Contact:

Postby lukaasz » Tue Oct 25, 2005 11:47 am

Ja tez to widzidzialem...
dejavu...
matrix cos zmienia
User avatar
Bandito
Posts: 68
Joined: Sat Sep 24, 2005 3:49 pm
Location: Poland

Postby Bandito » Tue Oct 25, 2005 12:31 pm

Też to widziałem.
User avatar
marol
Posts: 3728
Joined: Sun Jul 17, 2005 11:45 am
Location: Kraków, PL
Contact:

Postby marol » Tue Oct 25, 2005 12:33 pm

To po prostu błąd, jaki od czasu do czasu się pojawia. Zignorować go proszę.
Edit: usunąłem to zdarzenie.
User avatar
w.w.g.d.w
Posts: 1356
Joined: Sun Oct 02, 2005 4:46 pm

Postby w.w.g.d.w » Tue Oct 25, 2005 9:23 pm

jednym slowem cantrze zdarzaja sie bledy a ostatnio ciagle ich duzo np. z tymi mlotkami co sie rozsypuja albo co sobie statki odplawaja i wszyscy to widza co sa w podrozy,az strach podrozowac bo wszystkie takie przypadki zdarzaja sie wlasnie w podrozy
User avatar
Cantryjczyk
Posts: 1610
Joined: Fri Sep 09, 2005 9:52 am
Location: Poland

Postby Cantryjczyk » Wed Oct 26, 2005 4:49 pm

Bylo to juz walkowane wiele razy. Bledy w podrozy to zadne bledy. Po prostu komunikaty ktore nie maja zadnego znaczenia i trzeba je zwyczajnie ignorowac.

Od zobaczenia takiego komunikatu nikt nie umarl, nikt nie stracil przedmiotu, nie zyskal notki, ani nic w tym rodzaju.

Czasami sie trafia taka fatamorgana, ktora wszyscy w podrozy widza. I tyle. Linijka tekstu, nieistotna dla postaci, nie ma zadnego praktycznego znaczenia i nie trzeba sie jej bac.

Jak to bylo z mlotkami, wynikla panika i wielu ludzi nagle stwierdzilo ze im mlotki sie popsuly. Guzik prawda. Daly sie zasugerowac nieistotnym komunikatem.

Ignorowac i grac dalej, a nie siac panike. :x
User avatar
Andrew
Posts: 46
Joined: Fri Sep 23, 2005 4:28 pm
Location: Zd Wola City, Poland

Postby Andrew » Thu Oct 27, 2005 9:44 am

1332-2: Przybywasz do Dervashishmos Height.

1331-5: Głodujesz.

1330-6: Opuszczasz Dervashishmos Height, drogą do Północne Wzgórza Dervashishmos.

Jak to możliwe? Po drodze ani razu nie zawróciłem. Boję się, że przez takie błędy moja postać może zginąć z głodu, bo w tej lokacji nie ma jedzenia :cry: Co się dzieje?
User avatar
Cantryjczyk
Posts: 1610
Joined: Fri Sep 09, 2005 9:52 am
Location: Poland

Postby Cantryjczyk » Thu Oct 27, 2005 9:53 am

mialem pomysl ze masz dwie lokacje opisane tak samo, ale nadal cos sie pozornie nie zgadza
User avatar
marol
Posts: 3728
Joined: Sun Jul 17, 2005 11:45 am
Location: Kraków, PL
Contact:

Postby marol » Thu Oct 27, 2005 12:49 pm

Sprawdziłem - faktycznie wychodziłeś i wracałeś do tej samej lokacji (i to dwa razy). Nie potrafię tego wyjaśnić, skonsultuję się z kolegami, a ty możesz spróbować jeszcze raz, ale tym razem sprawdzaj co turę na mapie gdzie się znajdujesz - będziesz przynajmniej coś wiedział...

Edit:
OK, nie wiem, czy to dotyczy twojego przypadku, ale jeśli w trakcie podróży zatrzymasz się, to postać zapomina w którym kierunku szła i gdy już ruszysz, to możesz iść w innym kierunku niż myślisz. Zatrzymywałeś sie?
User avatar
Andrew
Posts: 46
Joined: Fri Sep 23, 2005 4:28 pm
Location: Zd Wola City, Poland

Postby Andrew » Thu Oct 27, 2005 3:45 pm

Nie zatrzymywałem się, jedynie zmieniałem prędkość, ale to chyba nie powinno mieć wpływu na kirunek poruszania się? Spróbowałem wyruszyć ponownie, mam nadzieję, że teraz się uda. A swoją drogą to nie wiedziałem że wy w tym PD takie tricki umiecie, że sprawdzacie co dana postać robiła :lol

Nie wiem czy to coś zmieni, ale kierunek podróży zmienił się ok. 35% Wtedy ilość przebytej drogi zmieniła się na ok. 65%. Olałem to i pomyślałem, że postać zaczęła skakać :lol:
User avatar
marol
Posts: 3728
Joined: Sun Jul 17, 2005 11:45 am
Location: Kraków, PL
Contact:

Postby marol » Fri Oct 28, 2005 6:23 am

Yyy... co to znaczy, że kierunkek podróży zmienił się ok 35%?
Diabelek
Posts: 188
Joined: Fri Aug 19, 2005 7:44 am
Location: Poland - Poznan

Postby Diabelek » Fri Oct 28, 2005 6:42 am

Ja to rozumiem tak, ze jak byl w 35% drogi z lokacjia A do lokacji B to nagle zawrocil i byl w 65% dorgi z lokacji B do lokacji A
User avatar
Andrew
Posts: 46
Joined: Fri Sep 23, 2005 4:28 pm
Location: Zd Wola City, Poland

Postby Andrew » Fri Oct 28, 2005 3:02 pm

Tak, było jak powiedział diabełek. Następnym razem postaram się bardziej zrozumiale pisać posty :oops:
User avatar
w.w.g.d.w
Posts: 1356
Joined: Sun Oct 02, 2005 4:46 pm

Postby w.w.g.d.w » Sun Nov 06, 2005 1:31 am

Słyszysz jak ktoś próbuje zepsuć zamek nr 810693 do Kenton Voyager

znowu jakies dziwne teksty w podrozy to juz lekkie przegiecie zwlaszcza ze chyba to nie wydarzylo sie na polskich wyspach
User avatar
Matix
Posts: 958
Joined: Thu Sep 29, 2005 7:24 pm
Location: Poland, Wroclaw, localhost
Contact:

Postby Matix » Fri Nov 11, 2005 8:44 pm

Podejrzewam, że gościu nie wiedział jak się psuje zamek dlatego użył bardzo ciężkiego sprzętu (TNT), że było go słychać z bardzo daleka, a dym unosił się tak wysoko, że praktycznie z każdego miejsca na planszy było go widać. Dlaczego słyszeli/widzieli to tylko podróżujący? Bo inni właśnie w tym czasie walili głośno młotkami przez sen krusząc hematyt, a tymczasem podróżni chodzą sobie po planszy, podziwiają widoki i wsłuchiwają się w szczękanie psutych zamków.

Mam wielkie obawy o stan statku. Sam zamek chyba przetrwał jako najtwarlsza część... reszta pewnie leży w odległości 10 mil od miejsca wydażenia.
http://www.matix.salon24.pl

Return to “Ogólne dyskusje”

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest