Pozostawię to bez komentarza. Właściwie to powiem tylko, że takich osobników należy w grze bezwzględnie tępić

A może nawet i poza grą.
Skarbniq wrote:Może dlatego że o objawienie nie jest trudno, a jak ktoś nie potrafi to ktoś inny może pomóc w stworzeniu wizji boga ? Jeżeli w lokacji jest 40 osób, to kilku kapłanów, oraz drugie tyle osób torzących społeczność - to chyba nie można mówić o czymś "sztucznym". Poza tym jeżeli komuś się 10 postaci błąka po wyspie to przynajmniej jedna ma mozliwość znalezienia sobie innego zajecia niz pozostale.
To ci kapłani nawet sami nie potrafią stworzyć wizji swojego boga?

W jaki sposób oni mają być dobrymi kapłanami? To odrazu się nasuwa wniosek, że to heretycy. Co do tych 40 osób w lokacji to liczysz zombich którzy stanowią worki treningowe dla kapłanów. A kapłanów jest tam więcej niż aktywnych nie kapłanów, to lekka przesada.
Skarbniq wrote:Więc sam sobie odpowiedziałeś - nie ma herezji, bo jedyny konkurencyjny bóg byłby CRB.

Nie powiedziałem, że to MUSI być CRB. Jeżeli ktoś nie ma pojęcia o religiach z angielskich wysp i głosi coś spontanicznie to nie jest to moim zdaniem CRB. A pozatym każdy ma prawo uznać coś za herezje, bo może mieć własną wizję religi o której nawet nie musi nikomu mówić.
Skarbniq wrote:ale niestety w Cantr nie jest tak jak w historii świata i wchodzi w grę opisana "solidarność".
To chyba dobrze świadczy o społeczeństwie na polskiej wyspie w Cantr, że potrafi się solidaryzować przeciwko ogólnemu złu, fanatyzmowi i herezji.
Khe wrote:*- grupka a nie zakon bo... chyba nie moge powiedziec czemu

Czyżby zasada 4 dni, czy powody osobiste?

brunetka wrote:No, ja na razie niem mam pojęcia o Zygurdzie

, ale znając zycie juz pewnie z 8 delegacji z całego swiata jest w drodze by mnie o tym poinformować i przeciagnąc na którąś ze stron

Sam jestem ciekaw jak to się potoczy dalej
Skarbniq wrote:CyboRKg wrote:Jezeli jest prawda, to co slyszaly juz 2 moje postacie (ponad 4 dni temu)

ze zakon wprowadzil prawo o zabijaniu postaci w spiaczce, zeby trenowac skill zabijania

to jest to IMHO jawne pogwalcenie zasad gry i kwalifikuje sie do zgloszenia wyzej

No to powiem że nie ma takiego prawa. Jest prawo które nakazuje przedstawić się przed rozpoczęciem wydobywania - ale jeżeli ktoś przyszedł i wydobywa to znaczy że nie jest zombie.
Ktoś może rozpocząć wydobycie i zapaść odrazu w śpiączkę, czyli może być potęcjalnym do skasowania zombiakiem. A po drugie, wiem o tym, że oprócz tego prawa dochodzi do spontanicznych pobić zombiaków którzy nawet nic nie wydobywają przez kapłanów (wcale nie mając takiego prawa) i dzieje się to już od conajmniej 4 dni.
got3 wrote:zreszta nie bylo prawa ktore tego zabrania
Zacytuję z Cantr Wiki: "Najważniejszą kluczową sprawą niezależnie gdzie się pojawisz jest przeczytanie praw! Jeżeli nie są dostępne (są zazwyczaj w formie notki na ziemi) to nie omieszkaj się zapytać." Pamiętaj, że notatke z prawami ktoś mógł ukraść, a zapytać się zawsze wypada, zwłaszcza jak chcesz podnieść coś z ziemi. A jeżeli siostry postanowiły, że ich słowo stanowi prawo, to inni powinni tego przestrzegać.
Got3 wrote:Dlatego miejsca w ktorych panuje dyktatura (LL) powinny byc tepione i izolowane. Tam nie ma prawa, prawem jest grupa kobiet i to nie jest normalne.
Dyktatura to całkiem normalna rzecz w Cantr. Większość angielskich lokacji to dyktatury z tego powodu, że dyktatura jest bardziej efektywna od demokracji. A w L.L. jest prawo jakie by ono nie było, poza tym od ponad 4 dni są najważniejsze zasady zapisane w notatce.