Wzbudzają za to "młode" przemądrzale postaci ktore zgodnie z duchem gry teoretycznie powinny wiedzieć mało o otaczającym ich świecie.
Jak on/ona mnie wkurza...
Moderators: Public Relations Department, Players Department
-
Raki
- Posts: 84
- Joined: Sat Jun 05, 2010 7:57 am
Re: Jak on/ona mnie wkurza...
Kaliope ewidentnie uczyła się sztuki złośliwości od Neeli. Ale w tym przypadku uczeń nie przerósł mistrza. Trzynastka pozostaje nie podrobiona. No i tak... Neela w głebi była złożoną konstrukcją. Chyba nieodgadnioną do końca przez nikogo nawet najbliższych. Mimo wszystko nie wzbudza we mnie negatywnych emocji 
Wzbudzają za to "młode" przemądrzale postaci ktore zgodnie z duchem gry teoretycznie powinny wiedzieć mało o otaczającym ich świecie.
Wzbudzają za to "młode" przemądrzale postaci ktore zgodnie z duchem gry teoretycznie powinny wiedzieć mało o otaczającym ich świecie.
- Koralat
- Posts: 268
- Joined: Thu Jul 10, 2008 12:14 pm
Re: Jak on/ona mnie wkurza...
Ponowny najazd postaci "klonów"... jakwtosięgraj, bądź gracz jest strasznym złośliwcem.
Wszystkiego dotyka, wszystkiego próbuje, szepcze ludziom głupoty...
Nie na moje (stare) nerwy.
Wszystkiego dotyka, wszystkiego próbuje, szepcze ludziom głupoty...
Nie na moje (stare) nerwy.
There's a light at each end of this tunnel,
You shout 'cause you're just as far in as you'll ever be out
And these mistakes you've made, you'll just make them again
If you only try turning around.
You shout 'cause you're just as far in as you'll ever be out
And these mistakes you've made, you'll just make them again
If you only try turning around.
- Marian10
- Posts: 100
- Joined: Tue Apr 23, 2013 12:34 pm
Re: Jak on/ona mnie wkurza...
Wkurza mnie, że Cantr zmienia się w grę fantasy. Wszelkiego rodzaju kolorowowłose, zmieniające się w zwierzęta czy strzelające z rąk sztyletami postacie niezwykle mnie denerwują. Już wolałem jak były elfy/krasnoludy czy inne szkielety. A, co druga postać ma też "pionowe źrenice, jak u kota". No proszę ja Was...
- Berya
- Posts: 173
- Joined: Tue Apr 23, 2013 3:13 am
Re: Jak on/ona mnie wkurza...
Nie co druga, tylko postacie jednego, czy dwóch graczy tak mają. Moja rada? Zabić obu.
- Mars
- Posts: 852
- Joined: Sat Apr 28, 2007 2:44 pm
- Location: Poland
Re: Jak on/ona mnie wkurza...
Koralat wrote:Ponowny najazd postaci "klonów"... jakwtosięgraj, bądź gracz jest strasznym złośliwcem.
Wszystkiego dotyka, wszystkiego próbuje, szepcze ludziom głupoty...
Nie na moje (stare) nerwy.
Pamiętam, jak mi tłumaczono, że "Szybki żółw" nie jest wcale żółwiem, tylko rowerem o takiej nazwie, i wcale się go nie chwyta/nie oswaja, tylko buduje z żelaza i stali
- Habababa
- Posts: 10
- Joined: Sat Apr 12, 2014 10:30 pm
- Location: Kraków
Re: Jak on/ona mnie wkurza...
Brygantyna wrote:Moja czarna lista
Alena+Varen (rozdzieleni nie najgorsi,ale po połączeniu nie do zniesienia.)
Duet Lalique+Laurencja-Fajnie gdy ktoś odgrywa,ale na dłuższą metę to męczy.
Tessio-wszędzie go pełno...
Hania+Oradner-odstawiali nieciekawe sceny na placu :/
Kalam
Samara
Amelka...ta księżycowa...-od słodkości mam mdłości.
Vithos
Jaskier-postać skacząca od partnera do partnera,która robi niepotrzebne zamieszanie.Imię Jaskier nieodwracalnie kojarzy mi się z świetną postacią z Wiedźmina,a ta Jaskier odrzuca jak mało kto.
Seji
Keros
Czuje się zaszczycona, że moja postać na tak cudnej liście widnieje. Tylko przypomnieć sobie nie mogę co biedak zrobił, że na czarną listę trafił...
WAR IS NOT THE ANSWER BUT IT SHURE IS FUN.
- Raynus
- Posts: 1610
- Joined: Sun Oct 06, 2013 2:10 pm
Re: Jak on/ona mnie wkurza...
Marian10 wrote:Wkurza mnie, że Cantr zmienia się w grę fantasy. Wszelkiego rodzaju kolorowowłose, zmieniające się w zwierzęta czy strzelające z rąk sztyletami postacie niezwykle mnie denerwują. Już wolałem jak były elfy/krasnoludy czy inne szkielety. A, co druga postać ma też "pionowe źrenice, jak u kota". No proszę ja Was...
Jak na moje, takie postacie powinny być blokowane od razu. Jak tylko widzę elfy, półufoludy, pół zwierzęta i postaci wycięte z gier (pozdrawiam postać 'Jax'), to mam ochotę od razu dać nogę w inne miejsce.
- adamo199412
- Posts: 120
- Joined: Thu Apr 15, 2010 1:52 pm
- Location: Kraków
- Contact:
Re: Jak on/ona mnie wkurza...
Każda inicjatywa jest dobra byle nie była wprost kopią z życia codziennego. Chociaż i tak co kolejna gęba to mi się wydaje że kieruje nią ten sam gracz. Jeszcze nieustanne przeczucie ze wszystkie liczące się postacie mają szpiegów w postaciach placowych śpiochów. Niby nic nie robią ale jakoś nie zdychają...
- psychowico
- Posts: 1732
- Joined: Wed Mar 02, 2011 9:57 am
- Contact:
Re: Jak on/ona mnie wkurza...
Nie zdychają, bo im nie dajecie. 30 lat postacie nieruszane - żadna nie zdechła. Dopiero opcja uśmiercania zakończyła ich żywoty.
"Please give us a simple answer, so that we don't have to think, because if we think, we might find answers that don't fit the way we want the world to be."
https://www.kinkykitty.pl
https://www.kinkykitty.pl
- Frankoniusz
- Posts: 161
- Joined: Thu Jun 24, 2010 2:28 pm
Re: Jak on/ona mnie wkurza...
Bo wciskają im te ziemniaki na siłę, to potem tak jest. Młodej to jeszcze czasem pozwolą umrzeć, ale jak ktoś ma powyżej trzydziestki, to za cholerę, do 1000 lat dożyje, bo komuś może być smutno jak umrze.
-
Jones Abrahams
- Posts: 136
- Joined: Mon May 27, 2013 5:15 am
Re: Jak on/ona mnie wkurza...
A nie chodzi raczej o większe prawdopodobieństwo spawnu?
- w.w.g.d.w
- Posts: 1356
- Joined: Sun Oct 02, 2005 4:46 pm
Re: Jak on/ona mnie wkurza...
O ile ktoś z premedytacją liczy że na 5 nowych ludzików 1 będzie do życia, problem w tym że przez 30 lat nie ruszane są.
Gdyby sobie wywędrowały do jakiegoś miejsca gdzie nie ma łatwo dostępnego jedzenia (kombajnu) szanse na zgon by się zwielokrotniły, każdy ruch jest dobry po 30 latach siedzenia na placyku jeśli to tylko przyzwyczajenie.
Gdyby sobie wywędrowały do jakiegoś miejsca gdzie nie ma łatwo dostępnego jedzenia (kombajnu) szanse na zgon by się zwielokrotniły, każdy ruch jest dobry po 30 latach siedzenia na placyku jeśli to tylko przyzwyczajenie.
- psychowico
- Posts: 1732
- Joined: Wed Mar 02, 2011 9:57 am
- Contact:
Re: Jak on/ona mnie wkurza...
Jones Abrahams wrote:A nie chodzi raczej o większe prawdopodobieństwo spawnu?
Jeśli ktoś tak gra, to po prostu OOC stosuje.
"Please give us a simple answer, so that we don't have to think, because if we think, we might find answers that don't fit the way we want the world to be."
https://www.kinkykitty.pl
https://www.kinkykitty.pl
- Mars
- Posts: 852
- Joined: Sat Apr 28, 2007 2:44 pm
- Location: Poland
Re: Jak on/ona mnie wkurza...
psychowico wrote:Jones Abrahams wrote:A nie chodzi raczej o większe prawdopodobieństwo spawnu?
Jeśli ktoś tak gra, to po prostu OOC stosuje.
Tak samo, jak ludzie którzy trenują polowania dla zwiększenia siły, czy trenują walkę wasterem aby zwiększyć umiejętność walki? A co z wyruszaniem statkiem/pojazdem na minutę przed przeliczaniem tury? To też są wiadomości/wiedza OOC nt. mechanizmu gry. Zakazać? Może od razu banować?
- psychowico
- Posts: 1732
- Joined: Wed Mar 02, 2011 9:57 am
- Contact:
Re: Jak on/ona mnie wkurza...
część z tego co wymieniłeś to też gówniane OOC. psucie sobie samemu gry. nie mi oceniać co z czym robić. tylko trening nie wiem czemu z dupy tu wrzucasz.
"Please give us a simple answer, so that we don't have to think, because if we think, we might find answers that don't fit the way we want the world to be."
https://www.kinkykitty.pl
https://www.kinkykitty.pl
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest

