Jak on/ona mnie wkurza...
Moderators: Public Relations Department, Players Department
- psychowico
- Posts: 1732
- Joined: Wed Mar 02, 2011 9:57 am
- Contact:
Re: Jak on/ona mnie wkurza...
Brzmi jak normalny związek z real-life.
"Please give us a simple answer, so that we don't have to think, because if we think, we might find answers that don't fit the way we want the world to be."
https://www.kinkykitty.pl
https://www.kinkykitty.pl
- notized
- Posts: 242
- Joined: Wed Dec 03, 2014 12:13 pm
Re: Jak on/ona mnie wkurza...
psychowico wrote:Brzmi jak normalny związek z real-life.
No, jakby mi ktoś przysnął na dwa dni, to mogłabym się wkurzyć, fakt.
I'm an agent of Chaos.
-
- Posts: 110
- Joined: Tue May 14, 2013 7:27 pm
Re: Jak on/ona mnie wkurza...
Jako właściciel pierwszego partnera Rhian zgadzam się z powyższym. O ile początkowo bardzo lubiłem, ba nawet wpisałem do najlepszych postaci (co było już po zdradzie), o tyle później była taka że... No dokładnie żeście ją opisali, mimo dobrego odgrywania (nie mylić dobrego odgrywania z wkurzaniem) prędzej czy później musiała tu wylądować.
Z Laguną się w pełni zgadzam: to jest jedna z dwóch postaci której nie lubiłem już od samego początku...
Nie zgadzam się za to z Vithosem: mimo że nasze postaci łączą dość średnie relacje to jako gracz bardzo go lubię
Z Laguną się w pełni zgadzam: to jest jedna z dwóch postaci której nie lubiłem już od samego początku...
Nie zgadzam się za to z Vithosem: mimo że nasze postaci łączą dość średnie relacje to jako gracz bardzo go lubię

-
- Posts: 925
- Joined: Tue May 20, 2014 2:18 pm
Re: Jak on/ona mnie wkurza...
Felixis wrote:Może ta Rhian gra postać z zaniżoną samooceną i zaburzeniami osobowości
To byłoby spoko, gdyby coś (cokolwiek) innego w jej zachowaniu na to wskazywało. Ale to akurat problem wielu postaci w cantr. Sama na przeciw wszystkim przeciwnością, świat podbije, tylko niech ktoś prawi komplementy co minutę.
Rafal3920 wrote:Z Laguną się w pełni zgadzam: to jest jedna z dwóch postaci której nie lubiłem już od samego początku...
Nie zgadzam się za to z Vithosem: mimo że nasze postaci łączą dość średnie relacje to jako gracz bardzo go lubię
*turla się ze śmiechu, słysząc o różnicach między Laguną, a Vithosem*
Last edited by dekalina on Tue Jul 28, 2015 6:20 am, edited 1 time in total.
- Raynus
- Posts: 1610
- Joined: Sun Oct 06, 2013 2:10 pm
Re: Jak on/ona mnie wkurza...
notized wrote:Przepraszam za bycie okropną, złą i niedobrą, ale... Rhian. Pomijając już Łąkową ekipę, która potrafi nieźle przytłoczyć (choć nie jest tak tragicznie, większość nie jest taka beznadziejna, niektórych wręcz da się lubić, szczególnie jeśli pozna się ich poza grupą). Ale ta jedna mnie po prostu dobija. Śpisz? Źle. Nie odezwiesz się w ciągu minuty od jej powitania? Na pewno jej nie lubisz, nikt jej nie chce, ona już nic nie mówi, ona się nie odzywa, ona spać idzie! Szczerze współczuję każdemu z jej kolejnych partnerów i podziwiam, że jeszcze żaden nie zapadł w sen wiekuisty.
Proszę o wybaczenie, ale musiałam.
Coś jak Majka z pewnego innego miejsca na R

- rd1988
- Posts: 312
- Joined: Sun Mar 15, 2015 6:16 pm
- Location: Piękne miasto smogu, korków, dziurawych ulic i kiboli.
Re: Jak on/ona mnie wkurza...
4777-3.14: Trzydziestoletnia kobieta mówi: *przewraca oczami* Spokojnie, to tylko siniak.
4777-3.12: Mówisz: *wytarł stróżkę krwi z przeciętego policzka*


- Frankoniusz
- Posts: 161
- Joined: Thu Jun 24, 2010 2:28 pm
Re: Jak on/ona mnie wkurza...
Wie lepiej. 

- Raynus
- Posts: 1610
- Joined: Sun Oct 06, 2013 2:10 pm
Re: Jak on/ona mnie wkurza...
Lekarze w Cantr są trochę jak Ci z Jaworzna. Tylko Ci w Jaworznie wszystko dadzą do gipsu, a Ci z Cantr każdego szprycują miodem.
Btw: Niezły powergaming powyżej.
Btw: Niezły powergaming powyżej.
- notized
- Posts: 242
- Joined: Wed Dec 03, 2014 12:13 pm
Re: Jak on/ona mnie wkurza...
Raynus wrote:Lekarze w Cantr są trochę jak Ci z Jaworzna. Tylko Ci w Jaworznie wszystko dadzą do gipsu, a Ci z Cantr każdego szprycują miodem.
A to akurat bzdura!
I'm an agent of Chaos.
- Raynus
- Posts: 1610
- Joined: Sun Oct 06, 2013 2:10 pm
Re: Jak on/ona mnie wkurza...
Nie wszyscy, ale większość. Do tego uprawiają mocny powergaming jak ten przedstawiony powyżej. Jak w Jaworznie, wchodzisz do szpitala i już w recepcji dostajesz termin na ściągnięcie gipsu. Fajnie jest.
-
- Posts: 925
- Joined: Tue May 20, 2014 2:18 pm
Re: Jak on/ona mnie wkurza...
notized wrote:Raynus wrote:Lekarze w Cantr są trochę jak Ci z Jaworzna. Tylko Ci w Jaworznie wszystko dadzą do gipsu, a Ci z Cantr każdego szprycują miodem.
A to akurat bzdura!
Popieram. Jak już ktoś chce odgrywać lekarza, to zaczyna kombinować z wypalankami, ziołami i bogi wiedzą co jeszcze na zwykły odcisk. Ci co szprycują miodem, to zwykle nie lekarze, tylko postaci przypadkiem przytomne w czasie, kiedy ktoś się rozchorował.
- Marian10
- Posts: 100
- Joined: Tue Apr 23, 2013 12:34 pm
Re: Jak on/ona mnie wkurza...
Bóg, patrząc na Ziemię, zauważył zły stosunek społeczeństwa do lekarzy. Chcąc podnieść reputację całego personelu medycznego, zstąpił z niebios i zatrudnił się jako lekarz w przychodni rejonowej.
Pierwszy dzień pracy spędza w izbie przyjęć. Przywożą sparaliżowanego na wózku.
Bóg kładzie choremu dłonie na głowie i mówi:
– Wstań i idź!
Chory wstaje, wychodzi na korytarz. Tamże tłum oczekujących pacjentów.
Wszyscy pytają:
– No i jak nowy doktor?
W odpowiedzi słyszą:
– Chuj nie doktor, nawet ciśnienia nie zmierzył...
Nie dogodzisz...
- re4der
- Posts: 110
- Joined: Fri Jul 15, 2011 4:32 pm
Re: Jak on/ona mnie wkurza...
4777-3.14: Trzydziestoletnia kobieta mówi: *przewraca oczami* Spokojnie, to tylko siniak.
4777-3.12: Mówisz: *wytarł stróżkę krwi z przeciętego policzka*
Btw: Niezły powergaming powyżej.
Wyrwane z kontekstu, ale mi wygląda bardziej na lekceważący stosunek postaci do rany niż powergaming.
Czy to sen?
CantrEye
CantrEye
- Raynus
- Posts: 1610
- Joined: Sun Oct 06, 2013 2:10 pm
Re: Jak on/ona mnie wkurza...
Nie wiem na ile to wyrwane z kontekstu, jednak taki stosunek jest jedynie przyczyną, a powergaming skutkiem.
- re4der
- Posts: 110
- Joined: Fri Jul 15, 2011 4:32 pm
Re: Jak on/ona mnie wkurza...
Powergaming by wyglądał tak.
4777-3.14: Trzydziestoletnia kobieta mówi: *patrzy na siniak na jego policzku i przewraca oczami* Spokojnie, to tylko siniak.
4777-3.12: Mówisz: *wytarł stróżkę krwi z przeciętego policzka*
4777-3.14: Trzydziestoletnia kobieta mówi: *patrzy na siniak na jego policzku i przewraca oczami* Spokojnie, to tylko siniak.
4777-3.12: Mówisz: *wytarł stróżkę krwi z przeciętego policzka*
Czy to sen?
CantrEye
CantrEye
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest