Szeptanie - komunikat o zmianach

Ogólna pozapostaciowa dyskusja pomiędzy graczami Cantr II.

Moderators: Public Relations Department, Players Department

Czy jestes za wprowadzeniem zmiany?

TAK, JESTEM ZA!
25
37%
NIE, JESTEM PRZECIW!
43
63%
 
Total votes: 68
User avatar
tehanu
Posts: 872
Joined: Thu Sep 21, 2006 9:00 pm
Location: 3city

Postby tehanu » Thu Jul 16, 2009 2:00 pm

Ja tam nie mam nic przeciwko. Na pewno gra stanie sie teraz ciekawsza.. :twisted:
Moja postać też raz powiedziała coś za głośno, co postawiło na nogi całą osadę. Fajnie było :wink:
User avatar
B.M.T.
Posts: 871
Joined: Mon Jun 22, 2009 4:14 pm
Location: W okolicy nóżek Buki.

Postby B.M.T. » Thu Jul 16, 2009 2:04 pm

Ale taka sytuacja kiedy ktoś zobaczy kochanków byłaby ciekawa, zresztą na notatki też coś wymyślą.
Pomyśl:
sześćdziesięcioletni mężczyzna mówi: *ślini się widząc zakochaną parę i czeka na rozwój sytuacji* Kto wie może byłoby wiele osób ze szklankami przy ścianie, albo podglądających sprawy w domach.
User avatar
Mars
Posts: 852
Joined: Sat Apr 28, 2007 2:44 pm
Location: Poland

Postby Mars » Thu Jul 16, 2009 2:04 pm

Mattan wrote:Ta zmiana niczego nie wniesie. Jak nie będę chciał żeby mnie ktoś usłyszał to na kartce napiszę i podam. Tylko będzie więcej klikania.
Moim zdaniem powinniśmy dążyć do zmniejszonej ilości klikania, a nie odwrotnie. Jestem przeciw.
Proszę więc o pracę nad usuwaniem założonych projektów, dodawaniem surowców do projektów z ziemi, możliwość łatwiejszego transportu surowców między budynkami itp. Wszystko co zmniejsza ilość debilnego klikania jak przy przenoszeniu 500 kg wapienia ze statku w porcie do magazynu w budynku.

MNIEJ KLIKANIA



Mattanie, jedno wielkie za. W tym kierunku powinny isc zmiany - ulepszenia interfejsu, zmniejszenia ilosci klikania. Mozna tez zastanawiac sie nad sensownymi materialnymi nowosciami. Ale takie czcze filozofowanie, jak omawiane ...?
User avatar
Miaua
Posts: 616
Joined: Tue Oct 24, 2006 11:43 am
Location: Gdynia
Contact:

Postby Miaua » Thu Jul 16, 2009 2:11 pm

pikolo wrote:to weźcie spiskujecie w budynkach i pojazdach. to dobry pomysł-zwiększy zapotrzebowanie na budynki i uniemożliwi "tajne" rozmowy na środku miasta^^


E... i będę wchodzić do budynku i czekać pół dnia aż mój rozmówca się obudzi, tez wejdzie, i zamieni ze mną trzy słowa? Ja nie chce takiej gry :(

Wymienianie się notatkami wchodzi w grę ale wtedy zamiast wkurzającego niektórych (bo mnie nie) szeptania będziemy mieli wymienianie się notatkami.
Kamienny znak: I'm the Devil, I love metal!
Kamienny znak: Dzięki, Marolu Wielki Bardzo!

Image
User avatar
Villon
Posts: 334
Joined: Sat Mar 24, 2007 11:33 pm

Postby Villon » Thu Jul 16, 2009 2:20 pm

Image Zdecydowanie protestuję.

edit: Poza wszystkim jak dla mnie to zbyt daleko idąca ingerencja w rp. Co to znaczy, że przypadkowe osoby będą mogły usłyszeć? Załóżmy, że ja sobie z kimś usiadłam pod drzewem na skraju miasta - bo tak mi przyszło do głowy to zagrać - i szepczemy do siebie. Usłyszeć może naszą rozmowę ktoś, kto kilometr dalej buduje sobie tratwę nad morzem? Kompletny bezsens.
*chowając za plecami kielnię wpatruje się z nabożeństwem w równiutką dużą marmurową świątynię: Dzięki Marolu Wielki Bardzo!, a zwłaszcza w jeden jej element u samej góry*
User avatar
Mars
Posts: 852
Joined: Sat Apr 28, 2007 2:44 pm
Location: Poland

Postby Mars » Thu Jul 16, 2009 2:47 pm

Cantr jest gra bez narzucanej fabuly, w ktorej postacie same decyduja o sobie.

Tymczasem, teraz... narzuca nam sie, ze nasze postacie beda podsluchiwaly inne. Dla niektorych charakterow to wysoce niemoralne, moga sobie tego nie zyczyc, miec nawet z tego powodu wyrzuty sumienia. Ale, beda do tego podsluchiwania zmuszane przez gre :?
User avatar
Luke
Posts: 410
Joined: Sun Sep 16, 2007 10:05 pm
Location: Wroclaw, Poland

Postby Luke » Thu Jul 16, 2009 3:16 pm

Nie wszystkie osoby mogą sobie wejść do budynków, żeby pogadać na osobności. Nie mogą biedni dwudziestoletni bez kluczy. A już szczególnie nie mogą żeglarze, przybijający slupem do obcej osady. A wtedy szczególnie nie o wszystkim mówi się głośno na slupie przy obcych.

Podsłuchiwanie czy podglądanie "kochanków" to już w ogóle żenada. Ile osób będzie chciało "przypadkiem" słuchać czyjegoś słodzenia albo "intymności"? :? Szeptanie chroniło nas przed koniecznością słuchania tych wszystkich zakochanych.

Co do podawania notatek zamiast szeptania. Dodatkowe utrudnianie i zaśmiecanie gry. Ilu osobom będzie się chciało wyczyścić otrzymane notatki? Potem po śmierci takiego cała "prywatność" wyleje się na środek placu. Nawet teraz samo wyjęcie i przeczytanie otrzymanej od kogoś notatki jest irytujące, bo powoduje więcej niepotrzebnego klikania.

Szeptanie zostawia bardzo wyraźny ślad w logach. Wystarczy sobie zrobić Pokaż więcej i przypomnieć, o co mnie ktoś wczoraj zapytał. Pisanie notatek sprawi, że w logach nie będzie śladu po szczególnie ważnych, bo prywatnych, informacjach od postaci.

I - najważniejsze pytanie - komu i po co to podsłuchiwanie jest potrzebne? Jaką daje korzyść poza udziwnieniem i utrudnieniem? W jaki sposób ma sprawić, że gra stanie się większą przyjemnością? Czy my w cantra gramy za karę?

PRZECIW.
[*]...
User avatar
docent
Posts: 372
Joined: Wed Jan 18, 2006 2:13 pm
Location: Polska/3city

Postby docent » Thu Jul 16, 2009 3:38 pm

Luke wrote:. A już szczególnie nie mogą żeglarze, przybijający slupem do obcej osady. A wtedy szczególnie nie o wszystkim mówi się głośno na slupie przy obcych.


A od kiedy słychać szepty na statku?

Luke wrote:Podsłuchiwanie czy podglądanie "kochanków" to już w ogóle żenada. Ile osób będzie chciało "przypadkiem" słuchać czyjegoś słodzenia albo "intymności"? :? Szeptanie chroniło nas przed koniecznością słuchania tych wszystkich zakochanych.


A kwestie intymne to na rynku się załatwia?

Luke wrote:Co do podawania notatek zamiast szeptania. Dodatkowe utrudnianie i zaśmiecanie gry. Ilu osobom będzie się chciało wyczyścić otrzymane notatki? Potem po śmierci takiego cała "prywatność" wyleje się na środek placu. Nawet teraz samo wyjęcie i przeczytanie otrzymanej od kogoś notatki jest irytujące, bo powoduje więcej niepotrzebnego klikania.


A kto ci opowiadał, że spiskowanie to proste, bezpieczne i miłe jest?


krótko mówiąc idź weź się chłopie ogarnij, bo bezsensowne argumenty niezbyt dobrze wpływają na dyskusję
User avatar
Miaua
Posts: 616
Joined: Tue Oct 24, 2006 11:43 am
Location: Gdynia
Contact:

Postby Miaua » Thu Jul 16, 2009 3:46 pm

Ktoś tu się czepia :P
Kamienny znak: I'm the Devil, I love metal!

Kamienny znak: Dzięki, Marolu Wielki Bardzo!



Image
User avatar
suchy
Posts: 2000
Joined: Mon Aug 28, 2006 10:06 am
Location: Under your bed, waiting for you to turn off the light

Postby suchy » Thu Jul 16, 2009 3:49 pm

Imho ciekawa zmiana ;) Ja tam jestem za.
You still stood there screaming
No one caring about these words you tell
My friend, before your voice is gone
One man's fun is another's hell!

Wyjdź z domu. Może pod twoim blokiem napierdalają się magowie.
User avatar
Luke
Posts: 410
Joined: Sun Sep 16, 2007 10:05 pm
Location: Wroclaw, Poland

Postby Luke » Thu Jul 16, 2009 4:00 pm

Docencie, już Ci uprzejmie odpowiadam.

docent wrote:A od kiedy słychać szepty na statku?
Od kiedy wprowadzono podsłuchiwanie, szepty mogą być słyszane przez losowo wybraną osobę. Tak zrozumiałem. Jeśli nie, wytłumacz dlaczego.

docent wrote:A kwestie intymne to na rynku się załatwia?
W wielu miastach się załatwia, jako i inne sprawy. Może się ludzie nie chcą odrywać od projektów, ich pytaj. Myślałem, że to wiesz.

docent wrote:
Luke wrote:Co do podawania notatek zamiast szeptania. Dodatkowe utrudnianie i zaśmiecanie gry. Ilu osobom będzie się chciało wyczyścić otrzymane notatki? Potem po śmierci takiego cała "prywatność" wyleje się na środek placu. Nawet teraz samo wyjęcie i przeczytanie otrzymanej od kogoś notatki jest irytujące, bo powoduje więcej niepotrzebnego klikania.

A kto ci opowiadał, że spiskowanie to proste, bezpieczne i miłe jest?
Nie pisałem nic o spiskowaniu. Czytaj ze zrozumieniem. Pisałem o notatkach, które ktoś proponował jako alternatywę rozmów prywatnych, czyli obecnie tzw. szeptów.

docent wrote:krótko mówiąc idź weź się chłopie ogarnij, bo bezsensowne argumenty niezbyt dobrze wpływają na dyskusję
Kiepsko Ci wychodzi czepianie się osobiste. Bo rozumiem, że masz coś do mojej osoby, nie do wypowiedzi.
Proponuję więc rozmowę na temat, popartą argumentami. Poobrażać to się możemy na PM, jak Cię to bardzo kręci. :D Mnie średnio.
[*]...
User avatar
Elm0
Posts: 1325
Joined: Tue Jan 31, 2006 12:17 pm

Postby Elm0 » Thu Jul 16, 2009 4:13 pm

Nie jest to zły pomysł, ale według mnie powinni wpierw się zająć ważniejszymi rzeczami. Wiele ciekawych sugestii stoi i nie ma komu się nimi zająć... dziwne podejście do sprawy. Ale może angole mają inny pogląd na to, jak podwyższyć atrakcyjność gry. Jakiś to krok w stronę realizmu, ale nadal mamy debilną nieskończoność surowców, niezniszczalne budynki i notatki i te pe.
I don't know but I've been told,
Deirdre's got a Network Node.
Likes to press the on-off switch,
Dig that crazy Gaian witch!
User avatar
docent
Posts: 372
Joined: Wed Jan 18, 2006 2:13 pm
Location: Polska/3city

Postby docent » Thu Jul 16, 2009 4:17 pm

Luke wrote:Docencie, już Ci uprzejmie odpowiadam.

docent wrote:A od kiedy słychać szepty na statku?
Od kiedy wprowadzono podsłuchiwanie, szepty mogą być słyszane przez losowo wybraną osobę. Tak zrozumiałem. Jeśli nie, wytłumacz dlaczego.


in your location


Luke wrote:
docent wrote:A kwestie intymne to na rynku się załatwia?
W wielu miastach się załatwia, jako i inne sprawy. Może się ludzie nie chcą odrywać od projektów, ich pytaj. Myślałem, że to wiesz.


Wiem ;] ale m.in. dlatego stwierdziłem poprzednio, że zwiększy realizm, poszeptać sobie romantycznie na uszko można na placu, nie mniej romantycznie ale już nie na uszko, zapraszamy do domu, na tylne siedzenie, albo na spacer do lasu

Luke wrote:
docent wrote:A kto ci opowiadał, że spiskowanie to proste, bezpieczne i miłe jest?
Nie pisałem nic o spiskowaniu. Czytaj ze zrozumieniem. Pisałem o notatkach, które ktoś proponował jako alternatywę szeptów.


Jeżeli nie załatwiasz jakiejś sprawy objętej "tajemnicą handlową" lub nie spiskujesz, to imho nie przeszkadza jeżeli ktoś usłyszy fragment rozmowy. A jeżeli dotyczy w/w to cóż, trzeba się nauczyć jak się to robi na poważnie ; ]

Luke wrote:Kiepsko Ci wychodzi czepianie się osobiste. Bo rozumiem, że masz coś do mojej osoby, nie do wypowiedzi.
Proponuję więc rozmowę na temat, popartą argumentami. Poobrażać to się możemy na PM, jak Cię to bardzo kręci. :D Mnie średnio.


Jeśli poczułeś się osobiście dotknięty to źle zrozumiałeś, mój komentarz dotyczył tylko i wyłącznie użycia nietrafionych argumentów. Jeśli potrafisz przedstawić jakieś poważne i przemyślane przeciw z chęcią przeczytam i ustosunkuję się do nich, nie wykluczam że zmienię zdanie
User avatar
Miri
Posts: 1272
Joined: Wed May 16, 2007 3:32 pm

Postby Miri » Thu Jul 16, 2009 5:38 pm

B.M.T. wrote:Jak bez szeptania moje postacie będą obalać królów i rządy? Jeszcze ktoś coś usłyszy, a może i dobrze?

teraz po prostu spiskowcy będą musieli się ciemną nocą w piwnicach spotykać :twisted:

Ja jestem ZA:
- zmniejszona ilość szeptów w miejscach publicznych
- może zmniejszy się też trochę ilość szeptaczy-parzaczy :?
- trochę realizmu
- i sporo zabawy :lol:
Do tej pory też się od czasu do czasu coś temu i owemu zdarzało wymsknąć, jak człowiek zapominał, na którym czacie ma się odezwać, albo po prostu nie zauważył że pytanie szeptem było zadane. Teraz będzie tak jakoś... bardziej elegancko-systemowo 8)
User avatar
robin_waw
Posts: 1532
Joined: Tue Jul 25, 2006 12:30 pm

Postby robin_waw » Thu Jul 16, 2009 5:59 pm

Wszystkim się zdaje że jak są na placu to wszyscy stoją w kupie. A można we dwójkę iść na plażę, ukryć się w jakimś ciemnym zaułku a nie robić wszytko publicznie albo chować się po budynkach. Zresztą nie wszędzie da się schować w budynku.

Return to “Ogólne dyskusje”

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest