Rozterki ma okropne.
Czytając bardzo stare zapisy z rozmów prowadzonych przez postacie w cantr zauważyłam, że tam nikt w sumie nie gwiazdkował a emocje były wyrażane za pomocą emotikonów.
Czysto i prosto to wyglądało i szybko można było pokazać swoje uczucia.
Przez ostatni rok dwa razy zdarzyło mi się widzieć, że jakiś gracz użył emotikona.
Raz gdy w rozmowie z moją postacią mój rozmówca wkleił buźkę .. za co szybko mnie przez OOC przeprosił. Do dziś nie wiem dlaczego przepraszał - ja lubię emotikony
Drugi raz nowoobudzony gracz właśnie poprzez emotikony wyraził swoje emocje za co został natychmiast sprowadzony na ziemię przez innego gracza poprzez komunikat OOC: że się gwiazdkuje a nie emotikony używa. (Ten nowoobudzony po chwili opuścił miasto i pewnie gdzieś jego ciało leży
, a szkoda bo widać było od razu że wie po co cantr istnieje)
Nigdzie nie udało mi się znaleźć zapisu (może przeoczyłam
) że nie wolno emotikonów używać. Że obowiązkowo trzeba gwiazdkować.
I stąd moje rozterki .. co złego widzicie w emotikonach
Dlaczego uważają niektórzy, że mają rację narzucając gwiazdkowanie innym
Czy świat Cantr runie z wielkim hukiem jeśli moja postać powie: "Dzień dobry Cantr
" zamiast: "Dzień dobry Cantr *z szerokim uśmiechem*
To trochę smutne, że taką wspaniałą grę jak Cantr niektórzy gracze próbują wcisnąć w ramy jakiś bzdurnych zasad zamiast pozwolić graczom wyrażać się w sposób dla nich najłatwiejszy i wcale nie gorszy od gwiazdek.