Jak on/ona mnie wkurza...

Ogólna pozapostaciowa dyskusja pomiędzy graczami Cantr II.

Moderators: Public Relations Department, Players Department

dekalina
Posts: 925
Joined: Tue May 20, 2014 2:18 pm

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby dekalina » Tue Oct 20, 2015 7:04 pm

witia1 wrote:Bez określenia tego odgórnie chyba najwygodniej by było przyjąć, że pory dnia nie istnieją.

Przyjąć sobie można, tylko że większość graczy nawet nie zagląda na forum, więc nigdy nie dowie się o takim przyjęciu. Najlepiej po prostu trzymać się tego, co zostało powiedziane IC - jak ktoś rzucił "dobry wieczór", to grać wieczór, a nie się kłócić. Kłótnie psują dynamikę fabuły.

A wracając do tematu - dlaczego wszyscy wszędzie muszą gotować właśnie tę potrawę, która została wprogramowana w grę? I to nawet mimo tego, że produkty trzeba sprowadzać z niewiadomo-kąd, a na miejscu w magazynie leżą tony półproduktów do potraw "tradycyjniejszych", ale często tańszych i/lub lżejszych.
Altan
Posts: 87
Joined: Sun Jun 07, 2015 12:09 pm
Location: Kraków

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby Altan » Tue Oct 20, 2015 7:52 pm

dekalina wrote:A wracając do tematu - dlaczego wszyscy wszędzie muszą gotować właśnie tę potrawę, która została wprogramowana w grę? I to nawet mimo tego, że produkty trzeba sprowadzać z niewiadomo-kąd, a na miejscu w magazynie leżą tony półproduktów do potraw "tradycyjniejszych", ale często tańszych i/lub lżejszych.


Z tego samego powodu dla którego nikt nie odgrywa tworzenia broni palnych.

Ale chyba pobawię się w tworzenie czekolady.
Its a mystery...
Anthropology!
dekalina
Posts: 925
Joined: Tue May 20, 2014 2:18 pm

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby dekalina » Tue Oct 20, 2015 8:07 pm

Chyba się nie zrozumieliśmy. Nie chodzi mi o to, żeby tworzyć potrawy, których nie przewiduje mechanika. Po to są, żeby je robić*. Mam raczej na myśli to, że jak powstała możliwość robienia makaronów, to nagle wszędzie powstają makaroniarnie, bez odgrywania uczenia się nowej potrawy. Kucharz, który od dziesięcioleci karmił sąsiadów kebabem nagle budzi się z głową wypełnioną nowymi przepisami. I koniecznie musi je zrealizować teraz zaraz, zanim zapomni. Łącznie z makaronem z drobiem, chociaż diabli wiedzą skąd ten drób na już sprowadzić.

*żeby nie było - bardzo lubię, kiedy ktoś się wykaże kreatywnością i np. zrobi tort układając na talerzu różne rodzaje ciast. Ale nie mam też nic do tych, którzy tej kreatywności nie mają
Altan
Posts: 87
Joined: Sun Jun 07, 2015 12:09 pm
Location: Kraków

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby Altan » Tue Oct 20, 2015 9:11 pm

To tu już odpowiedzieć nie mogę, bo po prostu nie wiem. Może chęć zarobku?
Its a mystery...
Anthropology!
User avatar
Felixis
Posts: 437
Joined: Sun Aug 10, 2014 1:40 pm
Location: Londyn

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby Felixis » Tue Oct 20, 2015 9:57 pm

Zwykła zabawa w kto pierwszy ten lepszy. To dotyczy nie tylko potraw, ale także wszystkiego co dodano. Logiczne, pojawia się coś nowego-ludzie chcą spróbować, szczególnie jeśli jest to ktoś, kto już grą się nudzi bo ma wszystko wszystkimi postaciami i widział co się dało. A czemu wszyscy nagle robią to samo? Rywalizacja. Co z tego że Ty odegrasz uczenie, wymyślanie, metodę prób i błędów, skoro w osadzie obok mają to gdzieś i jak to napisałaś "budzą się" z przepisem w głowie. Potem taki gracz robi coś szybko już już, żeby nikt mu nie podebrał pomysłu (na który wpadło najwidoczniej parę osób).
"Prędzej czy później dopadnie nas rzeczywistość"
User avatar
witia1
Posts: 577
Joined: Fri Dec 14, 2007 2:19 pm
Location: Jelcz-Laskowice

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby witia1 » Tue Oct 20, 2015 11:47 pm

Z tego samego powodu dla którego większość postaci budzi się z wiedzą jak zrobić cokolwiek.
Tak samo jak większość postaci wie, że lepiej mieć kusze czy topór oraz, że jak statek to szabrownik choćby żadnego z nich nie widziała na oczy wcześniej.
Jeśli gra nie wymusza uczenia się to duch powergaimingu zwycięży :P
Rest In Pieces.
User avatar
gala
Posts: 493
Joined: Sat Jan 24, 2015 7:21 pm

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby gala » Wed Oct 21, 2015 12:11 am

Nawet gdyby wymuszała to widząc jak leniwy (tak, leniwy: może być zły, ale leniwy jest gorszy) roleplay ludzie odstawiają to zaraz by się coś wymyśliło. Można przekazywać wiedzę (umiejętność tworzenia przedmiotów) przez naukę? Każdy by biegał i "szukał nauczyciela".
Alutka wrote:Zielony świat jest opanowany przez śpiące Smaugi, które budzą się tylko i wyłącznie wtedy, gdy ktoś chce się zainteresować ich skarbami.


https://www.reddit.com/r/Cantr/
User avatar
psychowico
Posts: 1732
Joined: Wed Mar 02, 2011 9:57 am
Contact:

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby psychowico » Wed Oct 21, 2015 11:42 am

Przynajmniej byłoby więcej interakcji.
"Please give us a simple answer, so that we don't have to think, because if we think, we might find answers that don't fit the way we want the world to be."

https://www.kinkykitty.pl
User avatar
Cara
Posts: 149
Joined: Sun Feb 01, 2015 8:18 pm

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby Cara » Wed Oct 21, 2015 12:20 pm

psychowico wrote:Przynajmniej byłoby więcej interakcji.


Prędzej wyglądałoby to tak:
Daj - Masz :(
"After all... it's just a trick. Yes, it's just a trick."
User avatar
psychowico
Posts: 1732
Joined: Wed Mar 02, 2011 9:57 am
Contact:

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby psychowico » Sat Oct 24, 2015 7:42 am

Przynajmniej system wygenerowałby dla nas ciekawą wiadomość :roll:
"Please give us a simple answer, so that we don't have to think, because if we think, we might find answers that don't fit the way we want the world to be."

https://www.kinkykitty.pl
User avatar
Cara
Posts: 149
Joined: Sun Feb 01, 2015 8:18 pm

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby Cara » Tue Nov 03, 2015 7:09 pm

Maja (Kannabia) -
Po pierwsze wkurza mnie sama postać - czy tez jej charakter. Psuje całą radość z przebywania w tym miejscu, toteż unikam go jak ognia.
Po drugie - strasznie wkurza mnie styl gry (taki personalny przytyk do samego gracza): zero odgrywania, zero opisywania. Ordynarny chat, nie gra. No i posługiwanie się w grze komunikatami w stylu: lek xyz uleczy ci 7% a xxx 8,5%

Serio, sio mi z taką "grą" :evil: :evil: :evil:
"After all... it's just a trick. Yes, it's just a trick."
User avatar
Felixis
Posts: 437
Joined: Sun Aug 10, 2014 1:40 pm
Location: Londyn

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby Felixis » Tue Nov 03, 2015 8:00 pm

Też pozrzędzę, ale na kogoś innego. Nie ma to jak trafić w jakieś zapomniane przez świat miejsce, gdzie jest jeden jedyny egzemplarz jakiegoś egzotycznego zwierzaka (który o dziwo dałoby się oswoić), rok szykować się do tego procederu robiąc sprzęty (z beznadziejnymi umiejętnościami stolarskimi i małymi zapasami surowców), karmę itp, żeby w momencie oswajania przypłynął do osady jakiś niereagujący na zagadywanie, uzbrojony facet w przepasce biodrowej, który bez mrugnięcia okiem wręcz mechanicznie zaatakuje wszystkie zwierzęta w danym miejscu, jednocześnie zabijając nasz jeden jedyny egzemplarz, po czym wywali wszystko na ziemie (bo i tak nic nie potrzebuje), wsiądzie na swój malutki statek i odpłynie w stronę zachodzącego słońca. Tak bardzo dzięki Ci, półnagi, pozbawiony opisu postaci, siedemdziesięcioletni nieznajomy.
"Prędzej czy później dopadnie nas rzeczywistość"
CzterySilnia
Posts: 188
Joined: Sat Aug 03, 2013 6:21 pm

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby CzterySilnia » Tue Nov 03, 2015 9:41 pm

#rzycie już takie jest
User avatar
gawi
Posts: 1045
Joined: Thu Mar 08, 2007 2:42 pm
Location: Poland, Poznan

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby gawi » Thu Nov 05, 2015 8:13 am

Wiem że Cie to wkurzyło Feli , ale jak to przeczytałem to aż sie zaśmiałem . JAk na to spojrzysz z perspektywy trzeciej osoby to jest to śmieszne, chyba się zgodzisz :). Taki czarny humor :) :twisted:
[img]http://img338.imageshack.us/img338/3060/swiniajj0.gif[/img]

http://gawi.posadzdrzewo.pl
User avatar
notized
Posts: 242
Joined: Wed Dec 03, 2014 12:13 pm

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby notized » Thu Nov 05, 2015 9:01 am

gawi wrote:Wiem że Cie to wkurzyło Feli , ale jak to przeczytałem to aż sie zaśmiałem . JAk na to spojrzysz z perspektywy trzeciej osoby to jest to śmieszne, chyba się zgodzisz :). Taki czarny humor :) :twisted:

Czarny humor? Bardziej kompletny brak RP i w ogóle wczucia w grę. Tragedia.
I'm an agent of Chaos.

Return to “Ogólne dyskusje”

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest