
Nie mogę. Aż się popłakałem.
Moderators: Public Relations Department, Players Department
Alutka wrote:Zielony świat jest opanowany przez śpiące Smaugi, które budzą się tylko i wyłącznie wtedy, gdy ktoś chce się zainteresować ich skarbami.
Felixis wrote:... ale gdyby zrobić coś w stylu iluś godzinnego projektu "spalania śmieci"
I to nie tak, że strasznie mi zależy na radiu, czy ogromnej mapie. Po prostu nie znoszę sytuacji, kiedy klient świadomie wchodzi do amerykańskiego Fast-fooda, żeby pomarudzić na brak świeżego sushi, kaczych ozorów i ciasteczek z wróżbą spisaną krzaczkami.
Alutka wrote:Zielony świat jest opanowany przez śpiące Smaugi, które budzą się tylko i wyłącznie wtedy, gdy ktoś chce się zainteresować ich skarbami.
dekalina wrote: Sądzę, że póki jest te kilkaset osób, którym obecna forma nie przeszkadza w dobrej zabawie, nie ma co robić rewolucji.
Cara wrote:dekalina wrote: Sądzę, że póki jest te kilkaset osób, którym obecna forma nie przeszkadza w dobrej zabawie, nie ma co robić rewolucji.
Pod warunkiem, że nie grają dlatego, że nie mają gdzie pójść. A ośmielę się twierdzić, że spory odsetek graczy właśnie takie ma odczucie - gram, bo mogłoby być fajnie...a innego cantra nie ma.
Dlaczego mam poszukiwać chińszczyzny, skoro lubię fast-food? Tobie się nie podoba, to Ty się wysil.
Pokaż mi[1] chińską restaurację to chętnie wyjdę[2] z naszego fast-foodu.Póki co zostaje mi[3] marudzić tutaj.
Alutka wrote:Zielony świat jest opanowany przez śpiące Smaugi, które budzą się tylko i wyłącznie wtedy, gdy ktoś chce się zainteresować ich skarbami.
gala wrote:@edit: byłbym pierwszym który rzuciłby tego Cantra jeśli byłby tylko jakiś lepszy.
gala wrote:Ktoś tu ma poważny problem z poczuciem bezpieczeństwa i czytaniem ze zrozumieniem.Pokaż[4] mi chińską restaurację to chętnie wyjdę z naszego fast-foodu.Póki co zostaje mi marudzić tutaj.
dekalina wrote:gala wrote:Ktoś tu ma poważny problem z poczuciem bezpieczeństwa i czytaniem ze zrozumieniem.Pokaż[4] mi chińską restaurację to chętnie wyjdę z naszego fast-foodu.Póki co zostaje mi marudzić tutaj.
[4]Pokaż - czas teraźniejszy, 2. osoba, tryb rozkazujący
Alutka wrote:Zielony świat jest opanowany przez śpiące Smaugi, które budzą się tylko i wyłącznie wtedy, gdy ktoś chce się zainteresować ich skarbami.
Sopel_1 wrote:Ostatnio tak się snułem myśląc sobie jak bardzo bym pograł sobie w Cantra... a potem przypomniałem sobie mój ostatni powrót do Cantra.
Świat pusty, senny, cały poznany, cały zdobyty. Pamiętam gdy zaczynałem to zaczytywałem się w notatkach opisujących odkrywanie terenów, napady bandytów, sprzeczki, jakieś chociażby groźby wojny i szykowanie kościanych broni na taką ewentualność. Myślałem że tego doświadczę, niestety spotkałem świat - jakkolwiek świetny i interesujący - skończony.
Panuje wszechobecny dobrobyt, wszystkiego można się dorobić po prostu zamykając się w miejscowej pracowni, jedynym wyposażeniem godnych używania jest topór lub/i kusza i żelazna tarcza, nie ma nic ciekawego do robienia oprócz odgrywania. Ale nie ma co ukrywać, poza tym, świat Cantra jest po prostu nudny.
Kiedyś Cantr wyeluował w Cantr II. Teraz, moim zdaniem powinniśmy zrobić kolejny krok do przodu.
Sopel_1 wrote:
Twoja postać bardziej ceni sobie życie niż miejsce gdzie mieszka? Niech ucieka, dezerteruje, chroni się w innym państwie
Państwo jest dla niej ważniejsze? Niech staje w jej obronie!
Wydaje mi się że w tym wszystkim nie możemy zapomnieć o tym że to są postacie to istoty myślące i mogą mieć naturalne zachowania takie jak strach lub odwaga. Moim zdaniem życie na uchodźctwie, układanie sobie życia w innym miejscu lub nawet śmierć na polu bitwy byłaby ciekawsza niż po prostu przesypianie dni, nudna praca w projektach i okładanie się poduszkami.
Twoja postać bardziej ceni sobie życie niż miejsce gdzie mieszka? Niech ucieka, dezerteruje, chroni się w innym państwie
Państwo jest dla niej ważniejsze? Niech staje w jej obronie!
Wydaje mi się że w tym wszystkim nie możemy zapomnieć o tym że to są postacie to istoty myślące i mogą mieć naturalne zachowania takie jak strach lub odwaga. Moim zdaniem życie na uchodźctwie, układanie sobie życia w innym miejscu lub nawet śmierć na polu bitwy byłaby ciekawsza niż po prostu przesypianie dni, nudna praca w projektach i okładanie się poduszkami.
Alutka wrote:Zielony świat jest opanowany przez śpiące Smaugi, które budzą się tylko i wyłącznie wtedy, gdy ktoś chce się zainteresować ich skarbami.
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest