Jeżeli naprawdę nie rozumiesz, o co chodzi i skąd to całe zamieszanie, nie ma sensu tlumaczyć. Przyswój sobie jedynie poniższe, to już chyba nie pozostawia żadnych wątpliwości. To akurat prawo obowiązujące w Polsce, ale każdy kraj posiada swoje podobne regulacje w tym zakresie.
Art. 202 Kodeksu Karnego.
§ 1. Kto publicznie prezentuje treści pornograficzne w taki sposób, że może to narzucić ich odbiór osobie, która tego sobie nie życzy, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
§ 2. Kto małoletniemu poniżej lat 15 prezentuje treści pornograficzne lub udostępnia mu przedmioty mające taki charakter albo rozpowszechnia treści pornograficzne w sposób umożliwiający takiemu małoletniemu zapoznanie się z nimi, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Nie jestem prawnikiem, nie chcę wdawać się w żadne dyskusje, co znaczy publicznie, a co jest narzuceniem, a co pornografią i kiedy. Przytoczyłam ten artykuł jedynie dlatego, by pokazać, że ktoś uznał, że to jest niedozwolone i karalne. I nie ma znaczenia, co o tym myślimy, tak jest i już. Nie wnikam też, dlaczego należy chronić przed seksualnością, a jedzeniem mięsa już nie. Bo to w tej chwili nie ma żadnego znaczenia.
Podobnie zasady Cantra. Takie właśnie są. Mogą wydawać ci się głupie lub niepotrzebne, ale masz je stosować, jeżeli chcesz grać.
Przyszła mi do głowy jeszcze jedna myśl. Swoim dzieciom nie będziesz raczej zabraniał oglądania kreskówek, w których nierzadko występuje wiele przemocy, agresji i innych, prawda? Być może kupisz im pistolet na wodę czy kulki, gdy będątego chciały. Ale czy na pewno nie miałbyś nic przeciwko temu, by pod szkołą / przedszkolem podszedł do nich obcy pan i prezentował swoje genitalia opowiadając, co ma ochotę z nimi zrobić? Podejrzewam, że nie byłbyś z tego zadowolony. Ale właściwie dlaczego chcesz chronić dzieci przed seksualnością? Przecież, jak sam powiedziałeś, nie ma w niej nic złego. Dlaczego akurat przed seksualnością, a przemocą już nie?
Postaraj się spojrzeć na to wszystko z perspektywy trochę szerszej niż twoja własna. Ty jesteś wyzwolony i nie przeszkadzają ci wulgaryzmy i zachowania seksualne, ok. Ale mogą one przeszkadzać dziesięcioletniemu Jasiowi czy sześćdziesięcioletniej pani Krysi, którzy grają w tę samą grę.