Wiesci z frontu (ProgD & RD) - dyskusje i komentarze

Ogólna pozapostaciowa dyskusja pomiędzy graczami Cantr II.

Moderators: Public Relations Department, Players Department

User avatar
Buka
Posts: 357
Joined: Mon Mar 19, 2012 2:13 pm
Location: Śląsk

Re: Wiesci z frontu (ProgD & RD) - dyskusje i komentarze

Postby Buka » Fri Feb 22, 2013 7:08 pm

Małe czy duże... wszystko jedno. Na myśl o pośpiechu w naprawianiu tych stosów starych narzędzi albo robieniu wciąż wszystkiego od nowa totalnie się odechciewa.
NDS
User avatar
psychowico
Posts: 1732
Joined: Wed Mar 02, 2011 9:57 am
Contact:

Re: Wiesci z frontu (ProgD & RD) - dyskusje i komentarze

Postby psychowico » Fri Feb 22, 2013 7:23 pm

Odechciewa to się pracować na rzecz Cantra od takiego jęczenia. Rozmaite dyskusje w temacie napraw trwały chyba z dwa lata.
"Please give us a simple answer, so that we don't have to think, because if we think, we might find answers that don't fit the way we want the world to be."

https://www.kinkykitty.pl
User avatar
Buka
Posts: 357
Joined: Mon Mar 19, 2012 2:13 pm
Location: Śląsk

Re: Wiesci z frontu (ProgD & RD) - dyskusje i komentarze

Postby Buka » Fri Feb 22, 2013 7:27 pm

Zawsze mam nadzieję "to jest takie denne, że na pewno nie przejdzie, więc po co się odzywać". Czasem się zawodzę. Zła postawa, wiem.
NDS
User avatar
skotos
Posts: 198
Joined: Sun Jan 17, 2010 7:02 pm
Location: Trójmiasto i okolice

Re: Wiesci z frontu (ProgD & RD) - dyskusje i komentarze

Postby skotos » Fri Feb 22, 2013 8:39 pm

psychowico wrote:Odechciewa to się pracować na rzecz Cantra od takiego jęczenia. Rozmaite dyskusje w temacie napraw trwały chyba z dwa lata.


Jak rozumiem, każdą zmianę należy witać oklaskami na stojąco? Nie widzę różnicy między jęczeniem przeciwników zmiany, a twoim.

Mi się zmiana nie podoba i nie uważam tego za jęczenie.
... I'm pulling your strings
twisting your mind and smashing your dreams
Blinded by me, you can't see a thing
Just call my name, `cause I'll hear you scream
skotoooooooos
Dawid
Programming Dept. Member
Posts: 86
Joined: Mon Mar 12, 2012 7:07 pm

Re: Wiesci z frontu (ProgD & RD) - dyskusje i komentarze

Postby Dawid » Fri Feb 22, 2013 9:35 pm

co się zmieni? :D
User avatar
Greek
Programming Dept. Member/Translator-Polish
Posts: 4726
Joined: Mon Feb 13, 2006 5:41 pm
Location: Kraków, Poland
Contact:

Re: Wiesci z frontu (ProgD & RD) - dyskusje i komentarze

Postby Greek » Fri Feb 22, 2013 9:43 pm

Czy przemyślano to pod kątem innych propozycji zmian w naprawach?

Co przemyślano?

2. Czy wzięto pod uwagę zniszczenie tym samym wszystkich historycznych projektów w Cantr

O_o
Rozumiem, że to zarzut wobec możliwości anulowania projektów w ogóle?

dzień w którym [znaki] będą podlegały niszczeniu się lub destrukcji przez graczy będzie dniem, kiedy wcisnę X

Zostało to zaakceptowane bardzo dawno temu i ma szansę wejść wkrótce po demontażu innych rzeczy. Niewiele trzeba zrobić, aby stało się to możliwe i jest mi po drodze z innymi zmianami.

4. Czy ktoś wziął pod uwagę, że w przyszłości ilość przedmiotów będzie wciąż rosła...

Dzięki tej zmianie jest szansa, że nie będzie. Skąd poczucie, że każdy, także samotnik w chatce na odludzi, ma mieć absolutnie wszystko?

...mogą powstać przedmioty unikalne, których gracze nie chcieliby stracić, bo akurat się zużyły, a woleliby zachować jako pamiątkę po kimś, rodową, historyczną, legendarną?

Rozumiem, że jest to argument za zmianą? Obecnie niemożliwe jest przechowywanie danego przedmiotu jako pamiątki, bo w chwili rozpoczęcia naprawy jest usuwany, a po ukończeniu zastąpiony nie tym samym, a mniej więcej takim samym. Bez tej zmiany nie będą mogły powstawać przedmioty unikalne. Jeśli ktoś nie będzie chciał przedmiotu stracić to będzie go naprawiał.

5. Czy nie można wprowadzić przy okazji możliwości składowania przedmiotów w bezpiecznych skrzyniach, gdzie nie psułyby się albo działoby się to wolniej?

Nie. Jeśli miałoby się usuwać psucie przedmiotów to lepiej usunąć je w ogóle niż robić dokładnie to samo zmuszając do dodatkowego kilkania. Taka skrzynia pewnie miałaby być jednorazowym wydatkiem wystarczającym na wieczność, prawda?

6. Czy postęp w rozwoju cantr ma polegać na ciągłym powtarzaniu tych samych nudnych czynności kosztem przyjemnych zajęć innej działalności np. udamawiania zwierząt?

Przypominam, że śmiałem zażądać karmienia zwierząt, które przecież powinny jeść sobie same trawę i dawać darmowe mleko (dowiedziałem się o tym na angielskim forum). Dlaczego karmienie zwierząt jest przyjemne, a naprawianie narzędzi nie? To zależy od charakteru i przekonań postaci.

Każde narzędzie to co najmniej 1 dzień zmarnowany, a są takie, gdzie i tydzień się schodzi, bo np. umiejętności nie pozwalają.

To znajdź kogoś, komu umiejętności pozwalają. Współpraca między postaciami to jeden z ważnych elementów gry. Posiadanie jednoosobowej osady z narzędziami dla setki tak na wszelki wypadek jest jak najbardziej dozwolone, ale gra nie ma obowiązku tego ułatwiać.

Takie zawody jak sprzedawcy narzędzi nie będą miały racji bytu.

Czy sztuczne pobudzanie ruchu graczy za narzędziami ma sens?

Te wypowiedzi sprawiają wrażenie, że nie wiesz na czym zmiana polega.

Co dalej? Surowce do napraw, "wyparowywanie" z natury trwałych surowców, wsiąkanie wody i ropy, śmierć naturalna, zmęczenie przy pracy, pragnienie, plagi egipskie? :mrgreen:

Zużywanie surowców i ustalenie kosztu napraw prawdopodobnie byłyby dobrymi posunięciami. Jednak źle zrobione mogłoby wyrządzić wielkie szkody, są zatem zbyt ryzykowne i nie ma szans by zostały zaakceptowane. Przynajmniej na razie.
Moim zdaniem obecny system napraw jest najgorszy z możliwych - lepsze byłoby zarówno żądanie surowców za naprawę jak i brak psucia się w ogóle. Ale jest jaki jest i dlatego ograniczam się do minimalnych zmian.

wprowadzamy faworyzację komun

Po wydźwięku poprzednich punktów spodziewałbym się, że cieszysz się z krzewienia słusznych idei.
A tak naprawdę sądzę, że po prostu zmiany mają na celu zniszczenie osad w których mieszkasz.
A tak naprawdę nie rozumiem o co chodzi.

Wiem, że jedyne akceptowalne zmiany to takie, które dają cukierki (najlepiej darmowe) i ułatwiają życie. Jednakże fakt, że dany błąd występował w grze bardzo długo nie jest argumentem za jego obroną.

Osobiście lubię małe unikatowe osady, sam mam takie, w niektórych mam magazyny pełne narzędzi/broni/tarcz/części/półproduktów

Części i półprodukty się nie psują i nie spodziewam się zmian w tym temacie. Jeśli masz magazyny pełne narzędzi/broni/tarcz w ilości nieadekwatnej do rozmiaru osady i udawało się je utrzymać tylko dzięki istnieniu buga to należy zastanowić się nad ich sprzedaniem/rozdaniem/wyrzuceniem. Należy się też cieszyć, że przez wiele dekad miało się je za darmo :)
Choć wiem, że jeśli kościana igła wymaga 16 godzin naprawy to tajemniczy głos w głowie nakazuje to robić.

P.S. W UK 2 lata przed wejściem ważnej ustawy w życie, w dzikiej, niedemokratycznej i barbarzyńskiej Polsce 1 miesiąc, w Cantr ile 1 dzień albo po fakcie? ;-)

Bardzo dobry pomysł, aby komukolwiek chcącemu zrobić coś pożytecznego kazać czekać, żeby mu przeszło. Mam nadzieję, że pierwsze okno postanowisz zbudować najwcześniej za rok. A w temacie z ogłoszeniami napisałem o tym ponad dwa tygodnie temu.


Zakładanie projektów napraw w bezpiecznym miejscu można traktować jako małe i niekarane, lecz jednak oszustwo. Dlaczego system gry ma wspierać "sprytnych"? Korzystanie z takich trików jeśli są to nic złego, ale nie rozumiem jak można się burzyć z powodu ich zniknięcia. Obrona tego elementu bieżącego systemu brzmi jak: "No dobrze, niech będą wysokie podatki, ale niech każdy może je bezkarnie omijać".
Ja nigdy tego buga nie używałem i nie umarłem ani z nudów, ani przepracowania. Jeśli nie zajmowałem się narzędziami to widocznie nie były mi tak naprawdę potrzebne i dobrze, że się rozpadły.

Szczerze mówiąc jestem mile zaskoczony, bo nie sądziłem, że ta zmiana zasługuje na więcej niż dwa zdania komentarza. A ja strasznie lubię być w centrum zainteresowania.
Odpowiem też zbiorczo na wszystkie punkty sugerujące, że czas napraw jest większy/nie będzie się dało naprawiać/będzie miało wielkie wymagania: ta zmiana praktycznie nic nie zmienia, a tylko porządkuje już istniejący aspekt gry.
Przy wprowadzaniu systemu napraw zdecydowano się to zrobić w sposób, który był w tamtym momencie prosty i zrozumiały, zwłaszcza, że wtedy nie było psujących się przedmiotów, które mimo posiadania tego samego typu czymś się między sobą różnią. Z każdym kolejnym nietypowym przedmiotem było jednak coraz trudniej nad tym zapanować, więc stwierdziłem, że trzeba zrobić małą poprawkę. Zdecydowanej większości graczy ta zmiana wkrótce nie będzie robić żadnej różnicy, a daje wiele korzyści.


Zawsze mam nadzieję "to jest takie denne, że na pewno nie przejdzie, więc po co się odzywać". Czasem się zawodzę. Zła postawa, wiem.

No tak, prawda. Przepchnięcie sugestii, która nie brzmi "Dodajcie x, nie wiem jak i czy ma to sens, ale chcę" albo "Bardzo fajna zmiana interfejsu, choć nie wiem po co i mnie by w sumie przeszkadzała. Podoba mi się, wprowadzajcie, ale pod warunkiem, że będę mógł natychmiast ją wyłączyć" graniczy z cudem. Do tego angielscy gracze mają alergię na pewne osoby ;) a dyskusje zwykle są tak oderwane od rzeczywistości, że jeśli zauważam nową szybko zaakceptowaną sugestię to nie wiem czy mi się podoba, bo nie wiadomo na czym miałaby polegać.
‘Never! Run before you walk! Fly before you crawl! Keep moving forward! You think we should try to get a decent mail service in the city. I think we should try to send letters anywhere in the world! Because if we fail, I’d rather fail really hugely’
adzio777
Posts: 29
Joined: Mon Sep 20, 2010 9:28 pm

Re: Wiesci z frontu (ProgD & RD) - dyskusje i komentarze

Postby adzio777 » Fri Feb 22, 2013 10:27 pm

Z tego co widzę, to ty promujesz, czy może bardziej starasz się zachować naszą cantrową komunę. Od pewnego czasu zmiany temu przeciwdziałają, co jest ogromnym plusem dla gry. Najwyższy czas skończyć z wieloma naszymi zielonymi mitami: każda osada może wszystko produkować, każda osada ma wszystkie surowce i narzędzia, każda osada musi być zamieszkana, najmniejsza pipidówa świata bez problemu może budować autobusy czy galeony. To wszystko są mity. Narzędzia, specjaliści, maszyny, przedsiębiorstwa, przecież to wszystko zawsze kojarzy nam się z większymi miastami. A u nas w cantrze, to równie dobrze może być wioska z trzema osobami. I jeszcze Zlotnik jest pokrzywdzony, że nagle to się skończy i taki Mietek z Jurkiem, z osady Bąki Zdrój nie zbuduje autobusu. Na dobrą sprawę nie powinien nawet zbudować szlifierki. Tutaj potrzebny jest przemysł. I tak jak u nas tworzą się doliny lotnicze, krzemowe, czy upadłe PGR-y, tak samo powinno się to odbywać w zielonym. Miasta portowe skupią się na statkach (oczywiście nie wszystkie, u nas też nie w każdej nadmorskiej miejscowości jest od razu stocznia), inne na przemyśle ciężkim. Tu trzeba będzie pracowników, choćby do takiej naprawy narzędzi, by huta cały czas miała te narzędzia na stanie. Z pipidów zniknie dym fabryczny, a powróci rolnictwo i jakieś proste sprawy. Może kiedyś przestanie obowiązywać zasada "O nie, on chce za miecz pięć razy tyle, ile wynosi koszt produkcji. Zdzierca! Sam "se" zrobię!" A pojawi się piękna myśl "O cholera, se nie zrobię, bo nie mam młotka, kowadła, pieca hutniczego i cholera nie wiem jak" :D I nareszcie w jednych miejscach na świecie będzie się żyło wspaniale, w jedwabiach i limuzynach, a w innych do kitu. Między biedą, głodem, a marzeniami by dostać się do tych lepszych miejsc. Zdecydowanie przyjemniejsza wizja, niż obecna, gdzie paręnaście postaci potrafi cywilizować całe FU.

Skrótowo! Zmiana na plus i oby więcej takich urealniających mechanizmy realnego świata :!: 8)
kemesO
Posts: 203
Joined: Mon Apr 24, 2006 10:31 am

Re: Wiesci z frontu (ProgD & RD) - dyskusje i komentarze

Postby kemesO » Sat Feb 23, 2013 8:46 pm

dzień w którym [znaki] będą podlegały niszczeniu się lub destrukcji przez graczy będzie dniem, kiedy wcisnę X

Ja za to miałem już wiele razy chęć odejść widząc osadę opuszczoną dziesiątki cantr-lat temu, gdzie "od strzała" możesz wejść do każdego całkiem nowego budynku, a także odpalić maszynę, która ostatni rozruch wykonała w początkach roku 3000 :lol: i uzyskiwać takie same profity. To samo przy pojazdach. Jeśli będziesz miał też szczęście i znajdziesz - możesz podjeść 200-letnich ziemniaczków, którymi wypełniony po brzegi jest (a jakże!) Magazyn. Smacznego :P

Pamięć o ludziach, ich słowach i czynach nieodpowiednio "pielęgnowana" - umiera.
Wymarłe osady dziczeją. Opuszczone budynki, pojazdy, pozostawione rzeczy - z biegiem czasu zamieniają się w proch. Naturalna kolej losu, która winna być obecna także w Cantr. Także, jeśli chodzi o znaki. Istnieje wiele innych sposobów na zachowanie pamięci historycznej o miastach i postaciach. Ustne podania, legendy, mity, pisma...Doniosłe wydarzenia odbijają się echem przez wieki, drobnostki szybko zostają zatarte w czasie.

Co jest dla Ciebie dziwnego w toku istnienia i przemijania? Przecież to jedna ze spraw fundamentalnych, bez których tak złożony SYMULATOR ŻYCIA obejść się nie może.

Osobiście jestem za jak najwierniejszym podejściem do realizmu.
Wszelkie zmiany idące ku temu powitam z ogromną radością.

Dzięki i szacunek wielki tym, którzy robią cokolwiek, by ulepszyć i tak już świetny PROJECT CANTR - bo tylko grą owy Cantr przestał być już dawno.
User avatar
Mattan
Posts: 1081
Joined: Wed Jul 26, 2006 9:09 am
Location: Poznan

Re: Wiesci z frontu (ProgD & RD) - dyskusje i komentarze

Postby Mattan » Mon Feb 25, 2013 12:48 pm

Co do realizmu w Cantr to sami chyba nie wiemy do czego tęsknimy. (my?) Realizm w Cantr nie jest mi do niczego potrzebny. Cantr jest dla mnie odpoczynkiem od świata realnego, a nie zastępowaniem życia jak chyba u niektórych pobrzmiewa. Zresztą jak chcecie wprowadzać realizm to na całego a nie tylko elementy pozwalające na manipulowanie grą bo "latarń jest za dużo".
Ja chcę w tej grze odpoczywać, a nie męczyć się.
Teraz o narzędziach. Jeżeli utrudnimy naprawę (nie mam czasu szukać o co naprawdę chodzi bo jakoś nie mogę znaleźć). To umożliwmy recykling. Taj jak z monetami (ktore uważam że przy odzyskiwaniu metalu powinny tracić 1 gram żeby było jak w realu) lub kluczami. Niech każde narzędzia będzie można rozebrać odzyskując surowce w odpowiednim procencie. Wtedy nie będzie problemu z pełnymi magazynami. Jak za dużo narzędzi to zamiast reperować to się odzyska surowce.
Jeszcze jedno moje życzenie. Jeżeli będzie można zmieniać nazwy na znakach to koniecznie proszę o wprowadzenie możliwości zniszczenia wszystkich notatek. Te stosy często megalomańskich papierzysk są frustrujące. Ja bym poszedł dalej, (żeby bylo jak w realu), proponuję żeby w notatkach z czasem znikały najpierw litery potem wyrazy a potem akapity, a na końcu notatki żeby się rozpadaly. I żeby do stworzenia notatek potrzebny byl atrament i papier/pergamin/papirus oraz przyrząd do pisania. Pędzel już mamy to jeszcze ptasie pióro, stalówki, a może długopisy. Będzie zupelnie jak w realu i pismaków mniej. O i jeszcze kolorowe farby do kolorowych map.
Nie wiem czy domyśliliście się że cale to moje bazgranie jest o tzw. koniecznym podobieństwie do realu który jest bardzo częstym argumentem w dyskusjach. Argumentem nierealnym bo Cantr to nie świat rzeczywisty. W Cantr rzeczywiste są stosunki międzyludzkie. Zresztą Cantr z tego co pamiętam mial być symulatorem społeczeństwa, a nie życia.
User avatar
psychowico
Posts: 1732
Joined: Wed Mar 02, 2011 9:57 am
Contact:

Re: Wiesci z frontu (ProgD & RD) - dyskusje i komentarze

Postby psychowico » Mon Feb 25, 2013 1:02 pm

A jakich argumentów powinniśmy używać w takim razie? Wszystko powinno być robione żeby graczom grało się milej i przyjemniej? To może odwróćmy to rozumowanie. Usuńmy zwierzęta z gry, bo mogą Ci postać zabić. Albo niech nie atakują. A może w ogóle żeby się przyjemniej graczom grało i ich postacie nie były mordowane przez złych grarczy - to zaatakować lub zabić możesz kogoś tylko, jeśli właściciel postaci wyrazi na to zgodę.
"Please give us a simple answer, so that we don't have to think, because if we think, we might find answers that don't fit the way we want the world to be."

https://www.kinkykitty.pl
kemesO
Posts: 203
Joined: Mon Apr 24, 2006 10:31 am

Re: Wiesci z frontu (ProgD & RD) - dyskusje i komentarze

Postby kemesO » Mon Feb 25, 2013 3:53 pm

Mattan, ja nie mówię o ultrarealiźmie...
Nie chcę gry kropka w kropkę jak życie. Chcę czegoś podobnego do życia na tyle, by nie spotykały mnie groteskowe sytuacje, o których pisałem.
Uczepiłeś się jednego zdania pod koniec mojego poprzedniego posta i na jego podstawie zbudowałeś opinię :D

Argument o "drugim realu w Cantr" już w ogóle jest...żenujący? :shock:

Czym niby miałbyś męczyć się, gdyby gra poszła w stronę wyeliminowania najbardziej rażących w oczy nielogiczności jej świata?
wadko
Posts: 544
Joined: Tue Jul 25, 2006 8:51 am

Re: Wiesci z frontu (ProgD & RD) - dyskusje i komentarze

Postby wadko » Tue Mar 05, 2013 9:37 am

1. System napraw się zmienił.
2. Na stronie projektów pojawił się dodatkowy wskaźnik - ptaszek (pierwiastek) oraz iks (x). Jak jest ptaszek to znaczy, że wszystkie "zmienne" wymagania dotyczące obiektu, takie jak posiadanie narzędzi lub wymaganie w pobliżu jakiegoś obiektu są spełnione. Czyli jak widzisz ptaszka przy projekcie do którego są dołożone surowce to możesz dołączać w ciemno. Póki co nie obejmuje to niektórych nietypowych projektów jak: wyłamywanie zamka, adopcja zwierzęcia, ubój.
3. Można oswajać świnie. Smacznego.
4. Sprytni ludzie będą już mogli zakładać nieskończonej liczby projektów na doniczce. Niestety ta opcja nie istniała w grze dość długo by przestała być bugiem.

Następne w kolejce są techniczne zmiany w systemie podróży. Nie będzie prawie żadnych widocznych skutków. A o tych co będą powiem później, ale są pozytywne.


1. Hura! Chociaż nadal nie wiem co się zmieniło. Innym słowem.
2. Dobra zmiana, duże udogodnienie gdy operuje się na telefonie komórkowym.
3. Świń chyba nie mamy w polskiej strefie? Czy chodzi o dzikie świnie (dziki)?
4. Każdy naprawiony bug to dobra zmiana.
User avatar
trawa
Posts: 66
Joined: Tue Jun 19, 2012 6:59 pm

Re: Wiesci z frontu (ProgD & RD) - dyskusje i komentarze

Postby trawa » Tue Mar 05, 2013 10:59 am

wadko wrote:1. Hura! Chociaż nadal nie wiem co się zmieniło. Innym słowem.

Proszę: viewtopic.php?p=509629#p509629
Był o tym także komunikat w grze.
And all us earth growths, some planted and some pulled.
Yang
Posts: 383
Joined: Sun Jan 22, 2012 6:07 pm

Re: Wiesci z frontu (ProgD & RD) - dyskusje i komentarze

Postby Yang » Tue Mar 05, 2013 5:28 pm

4. Sprytni ludzie będą już mogli zakładać nieskończonej liczby projektów na doniczce. Niestety ta opcja nie istniała w grze dość długo by przestała być bugiem.


Chyba zabrakło słowa nie w komunikacie, bo jakkolwiek to czytam to stale wychodzi na to, że ograniczenia produkcyjne doniczki były bugiem.
User avatar
poziomek90
Posts: 487
Joined: Mon Jul 18, 2011 6:38 am
Location: podkarpacie

Re: Wiesci z frontu (ProgD & RD) - dyskusje i komentarze

Postby poziomek90 » Wed Mar 06, 2013 7:10 pm

Zmiana czatu była bardzo urocza, ale chyba nic nie dała. Prócz jeszcze zajebistszych lagów. Przez 10 minut nie udało mi się zrobić dwóch przeciągnięć przez dwa budynki. Wprowadźcie znów limit minut albo szlag nas wszystkich trafi
Racja jest jak dupa. Każdy ma swoją... / Reason is like ass. Everybody have their.
Józef Piłsudski

Return to “Ogólne dyskusje”

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest