Wiesci z frontu (ProgD & RD) - dyskusje i komentarze
Moderators: Public Relations Department, Players Department
- poziomek90
- Posts: 487
- Joined: Mon Jul 18, 2011 6:38 am
- Location: podkarpacie
Re: Wiesci z frontu (ProgD & RD) - dyskusje i komentarze
Nie wiem czy temat podświetla się po edytowaniu postu, więc walę nowy, bo lubię się czepiać.
Dlaczego nigdzie nie ma informacji po polsku, że przywrócono mikstury odnawiające zmęczenie i można pić surowe mleko?
Dlaczego nigdzie nie ma informacji po polsku, że przywrócono mikstury odnawiające zmęczenie i można pić surowe mleko?
Racja jest jak dupa. Każdy ma swoją... / Reason is like ass. Everybody have their.
Józef Piłsudski
Józef Piłsudski
- KVZ
- Players Dept. Member
- Posts: 5309
- Joined: Sun Sep 28, 2003 7:04 am
- Location: Vlotryan
- Contact:
Re: Wiesci z frontu (ProgD & RD) - dyskusje i komentarze
To kolejny spisek illuminatów i rządu Poziomku.
Corruption born inside. I'm part of dark side / A.F.K. / We'll steal your dreams and control your minds
https://twitter.com/DukeKVZ / http://www.futurerp.net/pages/link.php?id=24880
https://twitter.com/DukeKVZ / http://www.futurerp.net/pages/link.php?id=24880
- Mattan
- Posts: 1081
- Joined: Wed Jul 26, 2006 9:09 am
- Location: Poznan
Re: Wiesci z frontu (ProgD & RD) - dyskusje i komentarze
Wody można się opić. 

-
- Posts: 383
- Joined: Sun Jan 22, 2012 6:07 pm
Re: Wiesci z frontu (ProgD & RD) - dyskusje i komentarze
No i fajnie. ctrl+r lub F5 naprawia problem z działaniem gry, jednak zastanawia mnie jedno, czy przy okazji nie usunięto problemu z podwójnym wysyłaniem wiadomości? Jakoś teraz jak by się nie dało a co jest niewątpliwie plusem.
Edit:
W związku z ogłoszeniem mam parę pytań
czy przedmioty będą mogły mieć cechy, a nie tylko opisy? Bo jeśli tak, czy mogły by nabierać cechy tymczasowej "w naprawie" kiedy są w miejscu w którym jest projekt naprawy, co by mogło blokować używanie ich do pracy, jednak wciąż można by ich użyć np do zaatakowania kogoś innego czy zapolowanie na zwierzęta (co jest logiczne, bo użycie trwa tylko chwilę)
Czy taka zmiana nie otworzy możliwości wprowadzenia innej idei, czyli używania surowców do naprawy konkretnych narzędzi, czy broni? Nie pamiętam czy ta sugestia była zaakceptowana czy nie, ale stworzenie możliwości używania narzędzi do przyśpieszenia naprawy wskazuje na umożliwienie czegoś takiego.
Edit:
W związku z ogłoszeniem mam parę pytań
czy przedmioty będą mogły mieć cechy, a nie tylko opisy? Bo jeśli tak, czy mogły by nabierać cechy tymczasowej "w naprawie" kiedy są w miejscu w którym jest projekt naprawy, co by mogło blokować używanie ich do pracy, jednak wciąż można by ich użyć np do zaatakowania kogoś innego czy zapolowanie na zwierzęta (co jest logiczne, bo użycie trwa tylko chwilę)
Czy taka zmiana nie otworzy możliwości wprowadzenia innej idei, czyli używania surowców do naprawy konkretnych narzędzi, czy broni? Nie pamiętam czy ta sugestia była zaakceptowana czy nie, ale stworzenie możliwości używania narzędzi do przyśpieszenia naprawy wskazuje na umożliwienie czegoś takiego.
- psychowico
- Posts: 1732
- Joined: Wed Mar 02, 2011 9:57 am
- Contact:
Re: Wiesci z frontu (ProgD & RD) - dyskusje i komentarze
Dziękować GreeK. Ostatnio myślałem nawet, żeby do was zajrzeć i to zakodzić. Trzeba jeszcze przerobić menu budowy ajaxowe 

"Please give us a simple answer, so that we don't have to think, because if we think, we might find answers that don't fit the way we want the world to be."
https://www.kinkykitty.pl
https://www.kinkykitty.pl
- Mars
- Posts: 852
- Joined: Sat Apr 28, 2007 2:44 pm
- Location: Poland
Re: Wiesci z frontu (ProgD & RD) - dyskusje i komentarze
Yang wrote:czy przedmioty będą mogły mieć cechy, a nie tylko opisy?
Mnie chodziła kiedyś po głowie myśl, aby mistrz swojego fachu wytwarzał narzędzia naprawdę godne swoich umiejętności. Czyli mistrzowski topór bojowy zadawałby więcej obrażeń (niewiele, ale jednak), tarcza broniłaby lepiej, mistrzowsko wykonany kilof da też niewielki (10%?) bonus do urobku itd., a takie narzędzia będą psuły się znacznie wolniej niż "zwykłe". Nie chodzi tutaj o nową klasę broni czy narzędzi, ale jednak podkreślenie, że wyszła z fachowych rąk, dając pewną, chociaż niewielką przewagę.
- Greek
- Programming Dept. Member/Translator-Polish
- Posts: 4726
- Joined: Mon Feb 13, 2006 5:41 pm
- Location: Kraków, Poland
- Contact:
Re: Wiesci z frontu (ProgD & RD) - dyskusje i komentarze
czy przedmioty będą mogły mieć cechy, a nie tylko opisy?
Będą mogły móc mieć.
Bo jeśli tak, czy mogły by nabierać cechy tymczasowej "w naprawie" kiedy są w miejscu w którym jest projekt naprawy
Równie dobrze można przy przeliczeniu projektów sprawdzać czy istnieje w lokacji projekt naprawy, ale to dodatkowe i moim zdaniem mało wnoszące w porównaniu do kosztów usprawnienie.
Czy taka zmiana nie otworzy możliwości wprowadzenia innej idei, czyli używania surowców do naprawy konkretnych narzędzi, czy broni? Nie pamiętam czy ta sugestia była zaakceptowana czy nie, ale stworzenie możliwości używania narzędzi do przyśpieszenia naprawy wskazuje na umożliwienie czegoś takiego.
Ta propozycja ugrzęzła w bagnie ludków biegających z kościanymi dzidami, którzy są pewni, że jeśli już kupili lutownicę to ma im służyć po wieczne czasy. Planuję zastosować inne podejście, które być może zdoła jako tako pogodzić oba sprzeczne punkty widzenia. O szczegółach poinformuję niebawem, ale żeby do tego w ogóle dotrzeć to trzeba wprowadzić nowy system napraw i upewnić się, że działa w praktyce.
‘Never! Run before you walk! Fly before you crawl! Keep moving forward! You think we should try to get a decent mail service in the city. I think we should try to send letters anywhere in the world! Because if we fail, I’d rather fail really hugely’
-
- Posts: 383
- Joined: Sun Jan 22, 2012 6:07 pm
Re: Wiesci z frontu (ProgD & RD) - dyskusje i komentarze
Możliwość posiadania cech stwarza szeroki wachlarz możliwości, co niewątpliwie się odbije na nowych sugestiach. Świetnie, że te zmiany są wprowadzane.
A co do cechy "w naprawie" chodziło o usunięcie jedynego mankamentu nowego systemu napraw, jednak jeśli to nie przeszkadza, to i nie ma takiej potrzeby.
A co do tych zmian w naprawach to nie mogę się doczekać. Jak na razie to jedna moja postać biję zwierzaki kościanym kastetem od jakiś 20 lat i już niezręcznego stała się umiejętnym myśliwym, a kastetu jak nie naprawiała tak nie naprawia, a ten stale jest i jest. A potem kilka godzin mu poświęcić i znowu na kolejne 20 lat by starczył. A potem się dziwić że surowców stale przybywa i przybywa, a zużycie ich takie mizerne.
A co do cechy "w naprawie" chodziło o usunięcie jedynego mankamentu nowego systemu napraw, jednak jeśli to nie przeszkadza, to i nie ma takiej potrzeby.
A co do tych zmian w naprawach to nie mogę się doczekać. Jak na razie to jedna moja postać biję zwierzaki kościanym kastetem od jakiś 20 lat i już niezręcznego stała się umiejętnym myśliwym, a kastetu jak nie naprawiała tak nie naprawia, a ten stale jest i jest. A potem kilka godzin mu poświęcić i znowu na kolejne 20 lat by starczył. A potem się dziwić że surowców stale przybywa i przybywa, a zużycie ich takie mizerne.
- psychowico
- Posts: 1732
- Joined: Wed Mar 02, 2011 9:57 am
- Contact:
Re: Wiesci z frontu (ProgD & RD) - dyskusje i komentarze
Mamy 127 zaakceptowanych sugestii. Zapewne jest to za mało i trzeba wykombinować jak najwięcej nowych.
"Please give us a simple answer, so that we don't have to think, because if we think, we might find answers that don't fit the way we want the world to be."
https://www.kinkykitty.pl
https://www.kinkykitty.pl
-
- Posts: 383
- Joined: Sun Jan 22, 2012 6:07 pm
Re: Wiesci z frontu (ProgD & RD) - dyskusje i komentarze
Nawet zaakceptowane sugestie mogą stać się przestarzałe kiedy zaimplementuje się inne sugestie. Nowe sugestie mogą również wprowadzić zmiany do już zaakceptowanych sugestii w związku z wprowadzonymi zmianami w silniku gry. Tak że nie jest tak tragicznie.
- psychowico
- Posts: 1732
- Joined: Wed Mar 02, 2011 9:57 am
- Contact:
Re: Wiesci z frontu (ProgD & RD) - dyskusje i komentarze
Ta, jasne. Dzieje się tak aż w 1% (pewnie zawyżając) przypadkach. To faktycznie przekonuje, że potrzebujemy 10k oczukujących sugestii, zamiast 100 których i tak nie będzie w grze przez 10 lat.
"Please give us a simple answer, so that we don't have to think, because if we think, we might find answers that don't fit the way we want the world to be."
https://www.kinkykitty.pl
https://www.kinkykitty.pl
-
- Posts: 383
- Joined: Sun Jan 22, 2012 6:07 pm
Re: Wiesci z frontu (ProgD & RD) - dyskusje i komentarze
Ale wiesz przecież, że sugestie są wybierane które ktoś chce zrealizować. Jak nie ma w czym wybierać to nie chce mu się tego robić. A jak jest coś co mu się podoba i ma pomysł na to, to aż się pali do tego. Ot chociażby Geek i oswajanie.
- psychowico
- Posts: 1732
- Joined: Wed Mar 02, 2011 9:57 am
- Contact:
Re: Wiesci z frontu (ProgD & RD) - dyskusje i komentarze
Wiem jak to działa, przecież kodziłem tą grę jakiś rok. Uważam nadal, że więcej to daje złego niż dobrego. Ludzie tracą tylko energie na wymyślanie setek sugestii, poważnego omawiania ich, kłótni na ich temat - sugestii z których większość nigdy nie trafi nawet pod nóż, wbrew wierze wielu omawiających i ich założycieli. Koszt czasu i nadziei jest ogromny.
"Please give us a simple answer, so that we don't have to think, because if we think, we might find answers that don't fit the way we want the world to be."
https://www.kinkykitty.pl
https://www.kinkykitty.pl
- Zlotnik
- Posts: 76
- Joined: Fri Mar 04, 2011 10:26 pm
Re: Wiesci z frontu (ProgD & RD) - dyskusje i komentarze
Skoro już doszło do zmiany systemu napraw to warto było prześledzić wszystkie dyskusje z tym związane.
Mam parę skromnych pytań.
1. Czy przemyślano to pod kątem innych propozycji zmian w naprawach?
Jak Rusalki tu:
viewtopic.php?f=2&t=18121&hilit=tools+rotting&start=30
albo tej:
viewtopic.php?f=90&t=23177&p=483720&hilit=tools+rotting#p483720
2. Czy wzięto pod uwagę zniszczenie tym samym wszystkich historycznych projektów w Cantr (po tym z trwałych świadectw historii Cantr pozostaną już tylko znaki - dzień w którym będą podlegały niszczeniu się lub destrukcji przez graczy będzie dniem, kiedy wcisnę X, bo po co robić cokolwiek skoro wszystko zostanie kiedyś wymazane i każdy ślad będzie można zatrzeć )
3. Czy ktoś realnie policzył ile czasu zajmie postaci naprawa magazynu pełnego mniej lub bardziej używanych przedmiotów i pomyślał o zbalansowaniu psucia się lub ewentualnie zmienności psucia się (lepsze/konserwowane wolniej, zardzewiałe/nienaprawiane/nieużywane szybciej)? Czy w Cantr ma chodzić o to by robić ciągle narzędzia do produkcji innych narzędzi i naprawiać je zamiast realnego robienia z nich użytku? Cantr jest grą o wolnym tempie, czy ma być grą o bardzo woooolnym tempie?
4. Czy ktoś wziął pod uwagę, że w przyszłości ilość przedmiotów będzie wciąż rosła i mogą powstać przedmioty unikalne, których gracze nie chcieliby stracić, bo akurat się zużyły, a woleliby zachować jako pamiątkę po kimś, rodową, historyczną, legendarną?
5. Czy nie można wprowadzić przy okazji możliwości składowania przedmiotów w bezpiecznych skrzyniach, gdzie nie psułyby się albo działoby się to wolniej? Nikt o tym nie pomyślał? W końcu jest już taka skrzynia nazywa się sarkofag i pozwala zachować stan ciała po wieczność. Czy przypadkiem ciało w swej istocie nie jest przedmiotem zużywającym się znacznie prędzej niż jakieś metalowe narzędzie? Czym się różnią kości umarlaka od kości, z której zrobiony jest jakiś nóż?
6. Czy postęp w rozwoju cantr ma polegać na ciągłym powtarzaniu tych samych nudnych czynności kosztem przyjemnych zajęć innej działalności np. udamawiania zwierząt? Pracujemy by żyć, a nie żyjemy by pracować! Taka sztuka dla sztuki niech mają zajęcie. Każde narzędzie to co najmniej 1 dzień zmarnowany, a są takie, gdzie i tydzień się schodzi, bo np. umiejętności nie pozwalają. Takie zawody jak sprzedawcy narzędzi nie będą miały racji bytu. Czy nikt nie pomyślał, że właśnie wolne tempo i nicniedzianiesie przez kilka dni może być powodem marazmu postaci i osad?
7. Czy ktoś zastanowił się jak bardzo uderzy to w mniejsze osady? Ktoś powie, że większe są aktywniejsze, ale skąd dotarło do nich to bogactwo surowców? Z małych osad, które nie będą miały szans się wyspecjalizować, bo ciągle będzie do czegoś brakowało narzędzi i trzeba będzie je skądś zdobyć kosztem czasu. W mieście będzie to na miejscu - hurra(!) i niech wszyscy będą petentami miast-państw! Czy sztuczne pobudzanie ruchu graczy za narzędziami ma sens? Odbierzmy wszystkie przedmioty! Będzie pobudzenie, że ho ho. Żeby coś wydobyć lub zrobić trzeba nie tylko surowców, ale i narzędzi. Czy mamy po każdy głupi pędzel, lutownicę lub inne relatywnie szybko psujące się narzędzie lub kosztowne w produkcji poginać do lepiej zaopatrzonych osad, czekać aż dostaniemy wracać i znowu płynąć zwracać, bo im też akurat zabraknie? Gdzie tu jest sens?
8. Czy przy tej chęci pobudzania aktywności graczy i współpracy między postaciami ktoś pomyślał o tych, którzy nakręcają mniejsze równie ciekawe osady i o ich indywidualnym wysiłku dającym dużym osadom źródło surowców, gości i powody dla ich mieszkańców do ruszenia się poza granice molocha? Co dalej? Surowce do napraw, "wyparowywanie" z natury trwałych surowców, wsiąkanie wody i ropy, śmierć naturalna, zmęczenie przy pracy, pragnienie, plagi egipskie?
Osobiście lubię małe unikatowe osady, sam mam takie, w niektórych mam magazyny pełne narzędzi/broni/tarcz/części/półproduktów (50-100 sztuk, dużo w naprawie, bo to ekonomiczne i elastyczne), bo są potrzebne bardzo różne w każdej samowystarczalnej osadzie i nigdy nie wiadomo jak u Pani domu co akurat się kiedyś przyda i na jaki handel się przyda czy o co poprosi wędrowiec.
Będziemy karani za gromadzenie użytecznych przedmiotów, za zapobiegliwość, za stawianie na nogi mniejszych osad, za samo posiadanie czegokolwiek czym wprowadzamy faworyzację komun i licznych osad nad indywidualne starania mniejszych grup przedsiębiorczych jednostek, za stawianie czoła prymatowi wielkich anonimowych, zaszeptanych miast. Moim zdaniem należy wspierać graczy nowymi różnorodnymi możliwościami, dostarczaniem pretekstów do aktywności, a nie karaniem ich za nieaktywność, bo to ma działanie przeciwskuteczne.
Co ma być i tak będzie prawda? Fajnie, że wiele się zmienia, a komuś chce się użyczyć swoich umiejętności by rozwijać Cantr. Warto tylko pamiętać, że Cantr to też my wszyscy.
Gdzie dialog i czas na konsultacje społeczne?
P.S. W UK 2 lata przed wejściem ważnej ustawy w życie, w dzikiej, niedemokratycznej i barbarzyńskiej Polsce 1 miesiąc, w Cantr ile 1 dzień albo po fakcie?
Mam parę skromnych pytań.
1. Czy przemyślano to pod kątem innych propozycji zmian w naprawach?
Jak Rusalki tu:
viewtopic.php?f=2&t=18121&hilit=tools+rotting&start=30
albo tej:
viewtopic.php?f=90&t=23177&p=483720&hilit=tools+rotting#p483720
2. Czy wzięto pod uwagę zniszczenie tym samym wszystkich historycznych projektów w Cantr (po tym z trwałych świadectw historii Cantr pozostaną już tylko znaki - dzień w którym będą podlegały niszczeniu się lub destrukcji przez graczy będzie dniem, kiedy wcisnę X, bo po co robić cokolwiek skoro wszystko zostanie kiedyś wymazane i każdy ślad będzie można zatrzeć )
3. Czy ktoś realnie policzył ile czasu zajmie postaci naprawa magazynu pełnego mniej lub bardziej używanych przedmiotów i pomyślał o zbalansowaniu psucia się lub ewentualnie zmienności psucia się (lepsze/konserwowane wolniej, zardzewiałe/nienaprawiane/nieużywane szybciej)? Czy w Cantr ma chodzić o to by robić ciągle narzędzia do produkcji innych narzędzi i naprawiać je zamiast realnego robienia z nich użytku? Cantr jest grą o wolnym tempie, czy ma być grą o bardzo woooolnym tempie?
4. Czy ktoś wziął pod uwagę, że w przyszłości ilość przedmiotów będzie wciąż rosła i mogą powstać przedmioty unikalne, których gracze nie chcieliby stracić, bo akurat się zużyły, a woleliby zachować jako pamiątkę po kimś, rodową, historyczną, legendarną?
5. Czy nie można wprowadzić przy okazji możliwości składowania przedmiotów w bezpiecznych skrzyniach, gdzie nie psułyby się albo działoby się to wolniej? Nikt o tym nie pomyślał? W końcu jest już taka skrzynia nazywa się sarkofag i pozwala zachować stan ciała po wieczność. Czy przypadkiem ciało w swej istocie nie jest przedmiotem zużywającym się znacznie prędzej niż jakieś metalowe narzędzie? Czym się różnią kości umarlaka od kości, z której zrobiony jest jakiś nóż?
6. Czy postęp w rozwoju cantr ma polegać na ciągłym powtarzaniu tych samych nudnych czynności kosztem przyjemnych zajęć innej działalności np. udamawiania zwierząt? Pracujemy by żyć, a nie żyjemy by pracować! Taka sztuka dla sztuki niech mają zajęcie. Każde narzędzie to co najmniej 1 dzień zmarnowany, a są takie, gdzie i tydzień się schodzi, bo np. umiejętności nie pozwalają. Takie zawody jak sprzedawcy narzędzi nie będą miały racji bytu. Czy nikt nie pomyślał, że właśnie wolne tempo i nicniedzianiesie przez kilka dni może być powodem marazmu postaci i osad?
7. Czy ktoś zastanowił się jak bardzo uderzy to w mniejsze osady? Ktoś powie, że większe są aktywniejsze, ale skąd dotarło do nich to bogactwo surowców? Z małych osad, które nie będą miały szans się wyspecjalizować, bo ciągle będzie do czegoś brakowało narzędzi i trzeba będzie je skądś zdobyć kosztem czasu. W mieście będzie to na miejscu - hurra(!) i niech wszyscy będą petentami miast-państw! Czy sztuczne pobudzanie ruchu graczy za narzędziami ma sens? Odbierzmy wszystkie przedmioty! Będzie pobudzenie, że ho ho. Żeby coś wydobyć lub zrobić trzeba nie tylko surowców, ale i narzędzi. Czy mamy po każdy głupi pędzel, lutownicę lub inne relatywnie szybko psujące się narzędzie lub kosztowne w produkcji poginać do lepiej zaopatrzonych osad, czekać aż dostaniemy wracać i znowu płynąć zwracać, bo im też akurat zabraknie? Gdzie tu jest sens?
8. Czy przy tej chęci pobudzania aktywności graczy i współpracy między postaciami ktoś pomyślał o tych, którzy nakręcają mniejsze równie ciekawe osady i o ich indywidualnym wysiłku dającym dużym osadom źródło surowców, gości i powody dla ich mieszkańców do ruszenia się poza granice molocha? Co dalej? Surowce do napraw, "wyparowywanie" z natury trwałych surowców, wsiąkanie wody i ropy, śmierć naturalna, zmęczenie przy pracy, pragnienie, plagi egipskie?

Osobiście lubię małe unikatowe osady, sam mam takie, w niektórych mam magazyny pełne narzędzi/broni/tarcz/części/półproduktów (50-100 sztuk, dużo w naprawie, bo to ekonomiczne i elastyczne), bo są potrzebne bardzo różne w każdej samowystarczalnej osadzie i nigdy nie wiadomo jak u Pani domu co akurat się kiedyś przyda i na jaki handel się przyda czy o co poprosi wędrowiec.
Będziemy karani za gromadzenie użytecznych przedmiotów, za zapobiegliwość, za stawianie na nogi mniejszych osad, za samo posiadanie czegokolwiek czym wprowadzamy faworyzację komun i licznych osad nad indywidualne starania mniejszych grup przedsiębiorczych jednostek, za stawianie czoła prymatowi wielkich anonimowych, zaszeptanych miast. Moim zdaniem należy wspierać graczy nowymi różnorodnymi możliwościami, dostarczaniem pretekstów do aktywności, a nie karaniem ich za nieaktywność, bo to ma działanie przeciwskuteczne.
Co ma być i tak będzie prawda? Fajnie, że wiele się zmienia, a komuś chce się użyczyć swoich umiejętności by rozwijać Cantr. Warto tylko pamiętać, że Cantr to też my wszyscy.
Gdzie dialog i czas na konsultacje społeczne?
P.S. W UK 2 lata przed wejściem ważnej ustawy w życie, w dzikiej, niedemokratycznej i barbarzyńskiej Polsce 1 miesiąc, w Cantr ile 1 dzień albo po fakcie?

-
- Posts: 728
- Joined: Sat Dec 03, 2005 7:30 pm
Re: Wiesci z frontu (ProgD & RD) - dyskusje i komentarze
ty masz jakąś obsesję małych osad? 

Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest