Jak on/ona mnie wkurza...

Ogólna pozapostaciowa dyskusja pomiędzy graczami Cantr II.

Moderators: Public Relations Department, Players Department

Yang
Posts: 383
Joined: Sun Jan 22, 2012 6:07 pm

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby Yang » Thu Oct 18, 2012 6:58 pm

Avx wrote:
psychowico wrote:pseudo-błędo-funkcjonalności w grze, jak zapychanie pokoi


Barykadowanie drzwi to jest nawet realistyczne.

Bardzo realistyczne. Taki człowiek zaciągnie kilka rzeczy do pokoju czy kajuty i już nikt tam nie wejdzie. Na dodatek zostawia otwarte drzwi. Następnie kiedy ma ochotę zamyka drzwi, wychodzi na zewnątrz, bije kogo zechce i wraca do środka. Oczywiście sprawny gracz może to zrobić tak szybko, że nawet jak ktoś właśnie jest zalogowany na daną postać, to i tak nie zdąży zareagować. A jak zechce to nawet cała armia ludzi nie zdoła dostać się do środka, nawet po jego śmierci. Taaaaaaak super realistyczne to jest.
Ale póki tyle akcji jest natychmiastowych, walka sprowadza się do paru kilków na dzień bez możliwości reakcji drugiej strony, można skakać między statkami bez żadnych opóźnień, to nie ma się czego innego spodziewać.
Taki system grania z pewnością jest bardzo odpowiadający RP. Bugusing, exploiting, czy też brak odgrywania czegokolwiek a ograniczanie się do zwykłego klikania w przyciski to znam z wielu innych gier. Tutaj szukam czegoś innego.
User avatar
kaloryfer
Posts: 370
Joined: Fri May 21, 2010 9:44 am

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby kaloryfer » Thu Oct 18, 2012 7:51 pm

to jest troche jak z jedzeniem 8kg ryzu i wymiotowaniem
honor polskiego narodu jest najwazniejszy i musimy go bronic
nie jest to ani realistyczne ani sensowne tylko exploit
honor polski i polakow pierwsza rzecz w zyciu patrioty prawdziwego polaka
User avatar
B.M.T.
Posts: 871
Joined: Mon Jun 22, 2009 4:14 pm
Location: W okolicy nóżek Buki.

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby B.M.T. » Thu Oct 18, 2012 11:49 pm

kaloryfer wrote:to jest troche jak z jedzeniem 8kg ryzu i wymiotowaniem
honor polskiego narodu jest najwazniejszy i musimy go bronic
nie jest to ani realistyczne ani sensowne tylko exploit
honor polski i polakow pierwsza rzecz w zyciu patrioty prawdziwego polaka


W tym przypadku nasuwa mi się na myśl pewne słynne pytanie:"Co autor miał na myśli?".

Co do systemu walki to ciężko o coś bliższego realizmu, gra musi przecież narzucać jakieś ograniczenia z których zawsze będzie ktoś korzystał i na to nie ma rady. Cantr w ogóle narzuca wiele tego typu ograniczeń i nie jest to takie złe. Gra ma być miła, przyjemna i wygodna, często kosztem realizmu, takie życie, cóż począć(no może poza odwoływaniem się do pojęć bliżej niepojętego honoru i patriotyzmu)?

Zdarza się, że wkurza mnie też dwójka postaci które oddają się pewnym bardzo prywatnym czynnościom w lokalu mojej postaci, czadowo! Wolna miłość FTW!

Ostatnio wkurzają mnie zbytnio nagrzane kaloryfery i zepsute poziomki.
Raki
Posts: 84
Joined: Sat Jun 05, 2010 7:57 am

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby Raki » Fri Oct 19, 2012 2:52 pm

psychowico wrote:Nie przesadzajmy. Można odbierać majątek, uprawnienia, zmuszać do pracy, torturować i wiele innych - jeśli tylko mamy do czynienia z graczem, który naprawdę gra w Cantra, a nie z poziomkiem, czy podobnym, który jest zbyt du(r/m)ny by wcielić się w postać.


Niestety niektórych mechanizmów nie można zastąpić samym RP. Z chęcią bym wciągnął z drogi do samochodu przysłowiowego "złodzieja marchewki" ale właśnie ograniczenie w mechanice gry sprawia, że można go tylko albo puścić wolno albo zabić. Można też próbować perswazji ale z reguły nie daje ona efektów i złodziejaszek ucieka pomimo wysuniętych argumentów słownych jak i fizycznych.
User avatar
paskud
Posts: 77
Joined: Mon Oct 29, 2012 9:53 am

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby paskud » Wed Oct 31, 2012 2:16 pm

Mnie wkurza, kiedy gracz spotyka pewną postać, ta się do czegoś zobowiązuje, a później ten sam gracz sprawdza ją nasyłając inne swoje postacie.
“Truth is stranger than fiction, but it is because Fiction is obliged to stick to possibilities; Truth isn't.”
- Mark Twain
User avatar
psychowico
Posts: 1732
Joined: Wed Mar 02, 2011 9:57 am
Contact:

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby psychowico » Wed Oct 31, 2012 2:30 pm

paskud wrote:Mnie wkurza, kiedy gracz spotyka pewną postać, ta się do czegoś zobowiązuje, a później ten sam gracz sprawdza ją nasyłając inne swoje postacie.


Jeśli jesteś pewna czegoś takie to zgłoś. To jawne OOC.
"Please give us a simple answer, so that we don't have to think, because if we think, we might find answers that don't fit the way we want the world to be."

https://www.kinkykitty.pl
User avatar
kaloryfer
Posts: 370
Joined: Fri May 21, 2010 9:44 am

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby kaloryfer » Wed Oct 31, 2012 5:57 pm

gdybym dowiedzial sie ze ktos raportuje moje postacie
po prostu moje postacie zabiliyby wszystkie postacie gracza raportujacego :)
User avatar
Greek
Programming Dept. Member/Translator-Polish
Posts: 4726
Joined: Mon Feb 13, 2006 5:41 pm
Location: Kraków, Poland
Contact:

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby Greek » Wed Oct 31, 2012 6:03 pm

Nie martw się, jesteśmy z tobą.
‘Never! Run before you walk! Fly before you crawl! Keep moving forward! You think we should try to get a decent mail service in the city. I think we should try to send letters anywhere in the world! Because if we fail, I’d rather fail really hugely’
User avatar
psychowico
Posts: 1732
Joined: Wed Mar 02, 2011 9:57 am
Contact:

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby psychowico » Wed Oct 31, 2012 7:19 pm

Zgaduje, że w imię honoru Polski. Idziesz na marsz 11 listopada kaloryfer?
"Please give us a simple answer, so that we don't have to think, because if we think, we might find answers that don't fit the way we want the world to be."

https://www.kinkykitty.pl
User avatar
paskud
Posts: 77
Joined: Mon Oct 29, 2012 9:53 am

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby paskud » Wed Oct 31, 2012 9:31 pm

Greek wrote:Nie martw się, jesteśmy z tobą.


Dopiero teraz zaczynam się martwić.
---> http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... W7YqttuQmE
“Truth is stranger than fiction, but it is because Fiction is obliged to stick to possibilities; Truth isn't.”
- Mark Twain
User avatar
B.M.T.
Posts: 871
Joined: Mon Jun 22, 2009 4:14 pm
Location: W okolicy nóżek Buki.

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby B.M.T. » Wed Nov 07, 2012 9:42 pm

Prawdopodobnie narażę się wielu osobom, ale nie podoba mi się ta nadmierna aktywność kapitana Vlotryańskiej straży.
User avatar
kaloryfer
Posts: 370
Joined: Fri May 21, 2010 9:44 am

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby kaloryfer » Wed Nov 07, 2012 10:06 pm

zazdroscisz bo sam chcialbys umiec tak grac
User avatar
B.M.T.
Posts: 871
Joined: Mon Jun 22, 2009 4:14 pm
Location: W okolicy nóżek Buki.

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby B.M.T. » Wed Nov 07, 2012 10:36 pm

kaloryfer wrote:zazdroscisz bo sam chcialbys umiec tak grac


Moja opinia o tym graczu to moja prywatna sprawa, a nie tobie dociekać dlaczego nie podoba mi się taka aktywność tego gracza(i tak nie trafiłeś).

Swoją drogą to lubię jak cantr nie działa, bo nie zjada mi tyle czasu.
Sasza
Posts: 1536
Joined: Fri Mar 10, 2006 7:58 am
Location: Wonderland

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby Sasza » Thu Nov 08, 2012 8:08 pm

B.M.T. wrote:Prawdopodobnie narażę się wielu osobom, ale nie podoba mi się ta nadmierna aktywność kapitana Vlotryańskiej straży.


A kto teraz jest kapitanem?
Najlepsze forum ezoteryczne na świecie.
User avatar
poziomek90
Posts: 487
Joined: Mon Jul 18, 2011 6:38 am
Location: podkarpacie

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby poziomek90 » Fri Nov 09, 2012 9:11 am

Ja
Racja jest jak dupa. Każdy ma swoją... / Reason is like ass. Everybody have their.
Józef Piłsudski

Return to “Ogólne dyskusje”

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest