Jak on/ona mnie wkurza...

Ogólna pozapostaciowa dyskusja pomiędzy graczami Cantr II.

Moderators: Public Relations Department, Players Department

User avatar
psychowico
Posts: 1732
Joined: Wed Mar 02, 2011 9:57 am
Contact:

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby psychowico » Wed Oct 17, 2012 4:19 pm

Mhhh.. Sądziłem, że wiecie co to RP? Czy każda rzecz musi być w mechanice?
"Please give us a simple answer, so that we don't have to think, because if we think, we might find answers that don't fit the way we want the world to be."

https://www.kinkykitty.pl
Yang
Posts: 383
Joined: Sun Jan 22, 2012 6:07 pm

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby Yang » Wed Oct 17, 2012 4:46 pm

Moje postacie były już świadkami, bądź stronami stosowania różnych form przymusu. Jeśli posta jest odgrywana, to będzie się obawiać o swoje życie i różne przesłanki sugerujące, że może zginąć mogą wywołać u niej panikę. Jedynymi którzy nie reagują na te inne formy, to osoby które po prostu nie umieją grać i nic z takimi się nie zrobi, jak tylko wyeliminować ze swojego miasta i dać mu możliwość stworzenia nowej postaci w innym mieście. Obawiam się, że zapotrzebowanie na graczy doprowadza do tego, że nie ma żadnych ograniczeń i przez to gra traci na jakości. Bo komu będzie zależeć na danej postaci, która jest młoda, jest jedną z piętnastu i popadła w kłopoty? Lepiej dać ją zabić i stworzyć nową, może w lepszym miejscu. Mało to razy widzieliśmy postacie, które celowo łamią prawo by zostać zabite? Dlatego takie skazywanie na śmierć głodową jest o tyle korzystniejsze, że taki gracz przez te 10 dni będzie musiał poczekać aż będzie mógł sobie zrobić kolejną postać. Ale ograniczenie w ilości postaci jakie można stworzyć by mogło ukrócić cały ten proceder, jeśli na przykład tylko jedną postać na tydzień by można zrobić. Może wtedy by gracze zaczęli cenić je i starać się w nie zaangażować.
User avatar
psychowico
Posts: 1732
Joined: Wed Mar 02, 2011 9:57 am
Contact:

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby psychowico » Wed Oct 17, 2012 5:12 pm

Jest kilka ograniczeń. Taka młoda, zmarła postać blokuje Ci slot na miesiąc, czy tam nawet trzy. Ale gdy mamy po 15 slotów to i tak ciężko, żeby wszystkie pozatykać.
"Please give us a simple answer, so that we don't have to think, because if we think, we might find answers that don't fit the way we want the world to be."

https://www.kinkykitty.pl
User avatar
Leinades
Posts: 296
Joined: Fri Mar 23, 2012 7:01 pm
Location: Poland

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby Leinades » Wed Oct 17, 2012 5:13 pm

psychowico wrote:Jest kilka ograniczeń. Taka młoda, zmarła postać blokuje Ci slot na miesiąc, czy tam nawet trzy.


Mi się wydaje, że na 20 dni. O ile dobrze pamiętam.
ImageImageImageImage
ImageImage
Yang
Posts: 383
Joined: Sun Jan 22, 2012 6:07 pm

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby Yang » Wed Oct 17, 2012 5:25 pm

O tych 20 dniach to nie wiedziałem, bo jeszcze żadna z moich postaci nie zginęła, chociaż kilka było bliskie temu, ale robiły co mogły by przeżyć, bo żadna z nich nie chciała umrzeć.
Ciężko jest odgrywać 15 postaciami na raz to i takie ograniczenie na te 20 dni nie robi zbyt wiele. Szczególnie to widać po zachowaniu się niektórych osób, które się nawet nie przedstawią, tylko pobiegają po budynkach, zabiorą co się da i ruszają w drogę by zostać zabitym, bo oczywiście nie reagują na wezwana do zawrócenia.
User avatar
psychowico
Posts: 1732
Joined: Wed Mar 02, 2011 9:57 am
Contact:

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby psychowico » Wed Oct 17, 2012 6:18 pm

W tym właśnie temacie parę stron wcześniej narzekałem na te frajerstwo. Że tak kogoś zacytuje:
psychowico wrote:Mnie denerwują gracze, którzy nie mają tyle wyobraźni, żeby zrozumieć, że jak ich postaci ktoś zawalił toporem, jest ranna i do tego nie ma żadnego wsparcia, powinna się bać, a nie wyzywać wszystkich i się śmiać.

"Chyba was cycki bolą. Po co współpracować z kimś kto nas nie szanuje? Lepiej zdechnąć i ja też tak robię. Jedna z moim postaci kiedyś coś przeskrobała i miała trafić do lochów na krótki czas. Tak się zaparła, że wyszło ultimatum - albo anulują jej karę, albo się zabije. Anulowali. Odwdzięczyła się im stworzeniem jedynej mapą okolicy. Chyba się im opłacało?"


Spróbuj zgadnąć kto napisał drugi tekst.
"Please give us a simple answer, so that we don't have to think, because if we think, we might find answers that don't fit the way we want the world to be."

https://www.kinkykitty.pl
User avatar
kaloryfer
Posts: 370
Joined: Fri May 21, 2010 9:44 am

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby kaloryfer » Wed Oct 17, 2012 7:32 pm

a ja mam tutaj ciekawa obserwacje jesli chodzi o "wykolejenie" naszej spolecznosci
moja postac i 3 inne zakladaja nowa miescinke
nasz zarzadca sugeruje pierwszy budynek ... wiezienie
nie warsztat, nie magazyn, tylko wiezienie, zeby innych (jesli tacy beda) zamykac innych
gdzie sens? gdzie logika?
User avatar
Greek
Programming Dept. Member/Translator-Polish
Posts: 4726
Joined: Mon Feb 13, 2006 5:41 pm
Location: Kraków, Poland
Contact:

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby Greek » Wed Oct 17, 2012 7:59 pm

Gdzie związek z rzeczywistością?
‘Never! Run before you walk! Fly before you crawl! Keep moving forward! You think we should try to get a decent mail service in the city. I think we should try to send letters anywhere in the world! Because if we fail, I’d rather fail really hugely’
User avatar
psychowico
Posts: 1732
Joined: Wed Mar 02, 2011 9:57 am
Contact:

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby psychowico » Thu Oct 18, 2012 7:37 am

Kolejna wkurzająca rzecz, że ludzie nauczą się różnych typowo Cantryjskich zasad świata jedną postacią i potem świeżo przebudzoną inną wszystko potrafią. Czy to dla was jest naturalne, że koleś bez spodni potrafi kontrolować szabrownik, albo prowadzić samochód?
"Please give us a simple answer, so that we don't have to think, because if we think, we might find answers that don't fit the way we want the world to be."

https://www.kinkykitty.pl
User avatar
Buka
Posts: 357
Joined: Mon Mar 19, 2012 2:13 pm
Location: Śląsk

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby Buka » Thu Oct 18, 2012 7:49 am

psychowico wrote:Czy to dla was jest naturalne, że koleś bez spodni potrafi kontrolować szabrownik, albo prowadzić samochód?

Tak samo jak naturalnie potrafi naprawiać broń, zmontować silnik czy szyć. Dla mnie w domyśle - nauczył się przed przebudzeniem. Nowa postać to nie noworodek. Dobrze, że nie wszyscy od początku wszystko wiedzą, ale mnie taka wiedza nie przeszkadza. Denerwuje mnie tylko, gdy nowoprzebudzony chce od razu pędzić do miejsca, o którego istnieniu wiedzieć nie powinien.
NDS
User avatar
Ice-Man
Posts: 326
Joined: Mon Jun 26, 2006 6:09 pm
Location: Here and there

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby Ice-Man » Thu Oct 18, 2012 11:36 am

I jak można by to wytłumaczyć, że się tego nie rozumie albo nie umie?

A-Nie wiem jak mogę uszyć te spodnie
B-Po prostu weź się za igłę i szyj.
A-no ale jak?
B-No weź igłę i dołącz do projektu.
A-Dołączyć do projektu?
B-!@$#!#!$@#!
A-jesteś niemiły, idę sobie


Taka moja wizualizacja postaci, które nie wiedzą jak coś zrobić
Image
ImageImage
User avatar
Leinades
Posts: 296
Joined: Fri Mar 23, 2012 7:01 pm
Location: Poland

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby Leinades » Thu Oct 18, 2012 12:40 pm

Sam kiedyś tak pytałem, tyle, że moja pierwsza postać trafiła w dobre miejsce i na dobrych graczy :)
ImageImageImageImage
ImageImage
User avatar
psychowico
Posts: 1732
Joined: Wed Mar 02, 2011 9:57 am
Contact:

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby psychowico » Thu Oct 18, 2012 2:33 pm

To się kończy zwykle tym, że takie postacie kradną statki i wykorzystują różne pseudo-błędo-funkcjonalności w grze, jak zapychanie pokoi etc. Oczywiście zaraz po przebudzeniu wszystko wiedzą.

Albo jeszcze lepiej - narzekają po przebudzeniu, że źle w osadzie się prowadzimy, że powinno być inaczej, że powinno się to i to robić ze zmarłymi, albo jeszcze coś. Taaa.. Postać nauczyła się przed przebudzeniem. Na siedmiu wyspach chyba ta nauka przebiegała przypadkiem.
"Please give us a simple answer, so that we don't have to think, because if we think, we might find answers that don't fit the way we want the world to be."

https://www.kinkykitty.pl
User avatar
Ice-Man
Posts: 326
Joined: Mon Jun 26, 2006 6:09 pm
Location: Here and there

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby Ice-Man » Thu Oct 18, 2012 3:31 pm

Myślę, że parę lat temu, jak zaczynałem Cantra, to ówcześni gracze bardziej się przykładali do RP i można było unikać takich sytuacji jak wsadzanie na zawsze do zakątka. Ostatni wysyp jakwtosięgrajów i zbyt pewnych siebie łamiących prawo spowodował, że zarządcom już się nie chce wszystkich po kolei i co chwile edukować jak i co mają robić i jak się mają zachowywać. Zwłaszcza jak podkradają surowce z placu i tłumaczą się, że nie czytali jeszcze praw, bo ich nie widzieli, które zresztą leżą obok tych surowców
Image
ImageImage
Avx
Posts: 515
Joined: Mon Oct 23, 2006 12:11 pm

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby Avx » Thu Oct 18, 2012 6:33 pm

psychowico wrote:pseudo-błędo-funkcjonalności w grze, jak zapychanie pokoi


Barykadowanie drzwi to jest nawet realistyczne.

Return to “Ogólne dyskusje”

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest