BZR wrote:Ale teraz na poważnie, nie chcielibyście, żeby radia zniknęły z Cantra? Wydaje mi się, że przez to wszyscy wszystko wiedzą... Jak tylko coś się wydarzy od razu wyrusza jakaś ekipa ratunkowa stąd lub stamtąd... nie mówiąc o postaciach, które nagle kończą wieść swój spokojny żywot, łapią za kusze, wsiadają na statek i płyną zabić nieznajomych i pomścić nieznajomych.
edit: ale się podjarałem, zaraz machnę posta na angielskim forum!![]()
![]()
![]()
No niestety tak wygląda społeczność.
Bardziej interesuje mnie zjawisko gdy nawet jakiś nieznajomy zostaje zaatakowany, nadaje przez radio i ekipy ratunkowe lecą bez żadnych pytań. To samo się dzieje gdy tylko usłyszy się imię nadającego - nikt nie prosi o hasła,szyfry, kody

