Znaki tworzą klimat i historię wielu miejsc, dlatego moim zdaniem powinny zostać i nawet jeśli niektóre są trochę obraźliwe nie powinno się ich pochopnie kasować (prócz zamierzonego wandalizmu). Podobnie nowi mieszkańcy lokacji jako goście powinni uszanować pamięć o poprzednikach. W Cantrze już i tak ciężko pozostawić po sobie trwały ślad. Do tego czasem znak jest jedynym trwałym dowodem własności danej lokacji i ja to traktuję jako standardową opcję gry, której brak zuboży cantr.
1. Duży pojemnik do przeciągania i mniejsze przeciągalne beczki i beczułki.

Brakuje mi opcji poręczniejszego przenoszenia większych ilości surowców(zamiast ciągać po ok. 10 kilogramów łatwiej zapełnić pojemnik i przeciągnąć większą ilość ). Przeciągalne beczki i beczułki doceniłby każdy wilk morski (lepszy klimat na statku i w kontaktach z żeglarzami).
2. Tryb ducha przez 1 dzień po śmierci postaci (przeglądanie notatek na placu, obserwowanie zdarzeń, ale z blokadą interakcji). No i koniecznie niewidzialność i przechodzenie przez ściany

3. Zgodnie z logiką dodać papier do sporządzenia notatek i ograniczyć zasoby leśne w osadach. To wzbogaci grę o możliwość odgrywania ekologa (konieczne też dodanie łańcucha z kłódką do przypinania się ). 3-cie to żart.