Wlasnie czytam odpowiedz od Doug'a... Ogolnie podsumowujac moim zdaniem w takich kwestiach zamiast od razu blokowac konto powinno byc wpierw rozpatrzenie sytuacji ze strony fabularnej a dopiero nastepnie ze strony mechanicznej...
Rozpatrzmy dwie sytuacje:
W pierwszej mamy za glownego bohatera jakiegos nowoprzebudzonego (niewazne czy kobieta czy mezczyzna) bierze on 190g zelaza i pakuje projekt na 80 dni na przetapianie stali a potem ucieka... Z roli fabularnej mozna go okreslic jako BARDZO zla osobe (choc pewnie wielu osobom twarz by w tym momencie poczerwieniala i by polecieli za nim z toporem) ktora ni z tego, ni z owego zadzialala na szkode miastu czyli mozna podejrzewac to ze gracz ktory siedzi przed komputerem nienawidzi tego miasta, albo zwykla konkurencja...
Ze strony mechanicznej miasto moze sie zakichac na smierc zanim bedie wolna maszyna i pewnie wolalo by postawic nowy piec do wytapiania... Wiec leca pisma do administracji...
Teraz opisze relna sytuacje ktora ma miejsce ale bez szczegolow wiekszych, bedzie to nasza druga sytuacja:
Mamy grupe kilkunastu wojownikow zebranych z kilku miast rozstrzelonych o kilkanascie dni drogi szabrownikiem o pelnym ozaglowaniu.. Smialkowie Ci powiedzieli STOP! pirackiej osadzie Litwinow... Zebrali sie dwoma szabrownikami, zalogi porownywalne by rozlozyc ciezar, przygotowani, uzbrojeni po zeby.. Wpadaja do miasta, szybkie wylamywania te sprawy... Az pewnego dnia zostaje zlapana trojka ktora spiochala na placu... Wypadaja litwini, szybkie przeciaganie i trojka smialkow uwieziona... Po kilku dniach jeden smialek ktory zostal przeniesiony do przybudowki w warsztacie stwierdza iz wylamie zamek, udalo mu sie i odkryl ze w srodku gdzie wrog spi nie ma miejsca... Jak jeden zboj wpadl do niego to on szybko wyskoczyl. Zobaczyl mnostwo surowców i kluczy na ziemi, pozbieral co mogl z kluczy a surowcami jak juz wspominalem zapchal maszyny, ustawil kilkadziesiat projektow na rozne przedmioty byle ich bogactwo zmniejszyc... Pozniej zamknal sie w spizarni i strawil wiekszosc lepszych lekow i jedzenie...
Druga sytuacja z roli fabularnej moim zdaniem jest jak najbardziej trafna poniewaz wiezien nie bedzie siedzial na czterech literkach tylko postara sie zagrozic przeciwnikowi jak najbardziej, uszczuplic zapasy lekow i pozbawic go zelaza na montowanie zamkow...
Ze strony mechanicznej, projekty sa w wiekszosci poobsadzane w pelni surowcami tylko trzeba miec czas i chęci by wszystko zrobic... I tutaj nie wiem, czy Litwini wyslali zazalenie na niecne poczynania tego osobnika czy administracja sama zareagowala...
Teraz podsumuje:
W pierwszej sytuacji nie dziwie sie ze postac moze byc zablokowana, albo moze byc wyslane ostrzezenie o tym co zrobil, no i jedna maszyna zostanie odblokowana przez administracje...
A w drugim przypadku, no niestety moim zdaniem, jesli leki zostana nagle oddane wraz z surowcami, a maszyny odblokowane bedzie to zbyt duza interwencja administracji w zycie postaci w Cantrze. Kilkanascie osob moze poniesc smierc, a tak naprawde ten czlowiek walczyl wciaz z ta sama grupka ludzi. I w przyszlosci to moze my bysmy mieli problem ze maszyny sa tak obladowane...
Jesli ktos to przeczytal, to bardzo dziekuje
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)