wadko wrote:So, it seems in the new scheme, alcoholic beverages will lose their healing ability, and instead restore energy. Since characters will pass out after a certain point of consumption, it's a natural check on how much energy can be restored.
Luźne tłumaczenie:
Napoje alkoholowe stracą zdolność leczenia w zamian za odnawianie energii (zmęczenia?). Ze względu na to, że postacie będą traciły przytomność po pewnym spożyciu, będzie to naturalne sprawdzenie ile energii zostało odnowione. (?)
I nie jest to sugestia tylko mniej więcej ogłoszenie.
Szczegóły (oczywiście po angielsku):
viewtopic.php?f=1&t=22120
A wiec brandy oraz wino przestana leczyć?
Pamietam, ze wylaczenie kawy/herbaty mialo przeciwdzialac rzeziom. Skoro teraz bedzie mozna regenerowac zmeczenie, i nawet 20 razy machnac toporem tej samej nocy, bedziemy mieli powrot do przeszlosci. I co z tego, ze nasz cantryjski berserker po upojeniu sie straci w koncu przytomnosc, co wystawi go na ciosy i smierc? Samobojcow nie brakuje, latwo poswiecic swoja postac wiedzac, ze zabierze sie innych kilkanascie nielubianych za soba do "grobu". Zreszta zawsze pozostaje opcja ewakuacji przez trzezwych towarzyszy. Niech zyja rewolucje!
Owszem, cantr to rowniez (dla niektorych) gra piracko-bandycko-wojenna... ale nie zapominajmy o rownowadze pomiedzy napastnikiem a obronca. Uwazam, ze przed zmianami ta rownowaga (wraz z pojemnoscia zoladka) byla naprawde niezla. Teraz, nie wiem.