[wydzielone] Scenariusze apokalipso-alternatywne
Moderators: Public Relations Department, Players Department
- Aravat
- Posts: 415
- Joined: Tue Jun 27, 2006 9:26 pm
- Location: Ennis, Ireland
Re: Pozegnanie....
Własnie wpadłem na pomysł żeby gdzieś na jakimś zadupiu ukryć skarb i zmobilizować innych do jego odszukania. Mogłaby być niezła zabawa. Zrobiłoby się niekompletną mapę z różnymi tajemniczymi wskazówkami-zagadkami i do boju :
BTW..Czy nie zrobił się tu wielki OT?
BTW..Czy nie zrobił się tu wielki OT?
Wszystko nalezy robic w sposob tak prosty jak to tylko mozliwe i ani troche prosciej....
- in vitro...
- Posts: 1957
- Joined: Sun Feb 26, 2006 11:11 pm
- Location: Lake Bodom
Re: Pozegnanie....
też kiedyś myślałem, żeby zrobić jakiegoś questa. parę lat temu. i nic z tego nie wyszło.
ps ot ftw lol bbq
ps ot ftw lol bbq
cantr się posypał
-
- Posts: 165
- Joined: Tue Mar 30, 2010 7:40 pm
- Location: Polska, Zielonka
Re: Pozegnanie....
To nie ma sensu. Ktoś znajdzie przedostatnią wskazówkę i po zabawie. Gdyby były drzwi których nie da się wywalić łomem to możnaby zrobić. Ale oczywiście tego nie wprowadzą
-
- Posts: 544
- Joined: Tue Jul 25, 2006 8:51 am
Re: Pozegnanie....
OT
Śmiać mi się chce jak czytam takie wypociny. Odgrywać postacie trzeba umieć podczas rozwoju osad jak i mając rozwinięte miasta.
Śmiać mi się chce jak czytam takie wypociny. Odgrywać postacie trzeba umieć podczas rozwoju osad jak i mając rozwinięte miasta.
-
- Posts: 1535
- Joined: Fri Mar 10, 2006 7:58 am
- Location: Wonderland
- Contact:
Re: Pozegnanie....
Zwiększyć dynamikę gry można też na inne sposoby, np.: miasto A bierze ropę z miejsca a, a miasto B, aby zwiększyć swoje wpływy, przejmuje to miejsca a - oficjalnie lub nieoficjalnie. Co moja postać mniej więcej proponowała we Vlotryan.
Najlepsze forum ezoteryczne na świecie.
-
- Posts: 29
- Joined: Mon Sep 20, 2010 9:28 pm
Re: Pozegnanie....
wadko wrote:OT
Śmiać mi się chce jak czytam takie wypociny. Odgrywać postacie trzeba umieć podczas rozwoju osad jak i mając rozwinięte miasta.
Dokładnie. Czy dla was głównym motorem tej gry jest rozwijanie jakiś osad od zera? Nie wiem, budowanie? Wydobywanie? Ciągle tylko gadka, że wszędzie jest za dużo surowców. Dla mnie złoto by się mogło walać po ulicach, a w studni zamiast wody mogłaby być platyna, lub srebro. Do wyboru... Jak tak no to sorry, ale szczerze, to jakoś tego po grze nie widzę. Tej całej masy ambitnych zarządców i strategów rozwoju. A wbrew pozorom na naszych siedmiu wyspach mają pole do popisu na kilka lat. Jedna moja postać się w to trochę bawi, a reszta może mieć pełne kieszenie, jak i całkiem puste i wcale gra dla mnie sensu nie straci, bo we Vlo są tony żelaza, a w Bojran rozdają na start wszystko za darmo
- Greek
- Programming Dept. Member/Translator-Polish
- Posts: 4726
- Joined: Mon Feb 13, 2006 5:41 pm
- Location: Kraków, Poland
- Contact:
Re: Pozegnanie....
EDIT: Była tu pewna wiadomość dotycząca nudności cantra, ale zniknęła, bo nie ma co ciągnąć tematu. Wiadomość do usunięcia.
‘Never! Run before you walk! Fly before you crawl! Keep moving forward! You think we should try to get a decent mail service in the city. I think we should try to send letters anywhere in the world! Because if we fail, I’d rather fail really hugely’
- witia1
- Posts: 576
- Joined: Fri Dec 14, 2007 2:19 pm
- Location: Jelcz-Laskowice
Re: Pozegnanie....
A dlaczego coś takiego śmieszy? Dlaczego można uważać, że to co Tobie sprawa przyjemność to jedyny słuszny i poprawny styl gry.
Dlaczego to Twoja droga czerpania przyjemności z Cantra jest tą nieśmieszną a każda inna jest śmieszna?
Nie widze powodu by odmawiać tym którzy lubią się bawić po prostu w rozwijanie i rozbudowę osady/plemienia/czegokolwiek ich rozrywki.
A sporo z tych rozwiązań o które się postuluje było by dobrych i dla "odgrywaczy"
Dlaczego to Twoja droga czerpania przyjemności z Cantra jest tą nieśmieszną a każda inna jest śmieszna?
Nie widze powodu by odmawiać tym którzy lubią się bawić po prostu w rozwijanie i rozbudowę osady/plemienia/czegokolwiek ich rozrywki.
A sporo z tych rozwiązań o które się postuluje było by dobrych i dla "odgrywaczy"
Rest In Pieces.
-
- Posts: 544
- Joined: Tue Jul 25, 2006 8:51 am
Re: [wydzielone] Scenariusze apokalipso-alternatywne
Śmieszy mnie bo takie mam poczucie humoru.
Cantr to dla mnie RPG, tylko w przeglądarce zamiast na kartce i bez rzucania kości.
Jak chcę się bawić w budowanie i zarządzanie to wyciągam klocki lego i sobie z nich buduję lub gram w ogame (czy co tam jest teraz popularne).
Zadowolony(a) moją odpowiedzią?
Cantr to dla mnie RPG, tylko w przeglądarce zamiast na kartce i bez rzucania kości.
Jak chcę się bawić w budowanie i zarządzanie to wyciągam klocki lego i sobie z nich buduję lub gram w ogame (czy co tam jest teraz popularne).
Zadowolony(a) moją odpowiedzią?
- KVZ
- Players Dept. Member
- Posts: 5309
- Joined: Sun Sep 28, 2003 7:04 am
- Location: Vlotryan
- Contact:
Re: [wydzielone] Scenariusze apokalipso-alternatywne
Już wiem. Wprowdzić do Cantra broń masowej zagłady. Znajdzie sie jeden szaleniec i wtedy będziecie mieć to swoje "el-dorado". Tylko ma niszczyć wszystko, z notatkami również.
Corruption born inside. I'm part of dark side / A.F.K. / We'll steal your dreams and control your minds
https://twitter.com/DukeKVZ / http://www.futurerp.net/pages/link.php?id=24880
https://twitter.com/DukeKVZ / http://www.futurerp.net/pages/link.php?id=24880
-
- Posts: 159
- Joined: Sun Sep 13, 2009 9:31 pm
- Location: Poland, Szczecin
Re: [wydzielone] Scenariusze apokalipso-alternatywne
Do psucia się maszyn/budynków/pojazdów dodałbym "gnicie" surowców w magazynach (tak jak jedzenie na placu) i wyczerpywalność zasobów naturalnych. I Cantr będzie 1 000 000 razy atrakcyjniejszy.
- Mars
- Posts: 852
- Joined: Sat Apr 28, 2007 2:44 pm
- Location: Poland
Re: [wydzielone] Scenariusze apokalipso-alternatywne
Apokalipsa juz od dawna sie dzieje. Taka wlasnie notatke znalazlem, w (starym!) sercu PZ:
Oczywiscie mowa o spadku gestosci zaludnienia jest od lat, ale, wazniejsze bylo:
1). podsluchiwanie szeptow
2). opisy postaci
3). nowe potrawy i inne bajery
4). nowy system walki
5). pojemnosc zoladka
Co nastepne?
Mam na imię ***. Dziś jest dzień 3201. Nie mam już siły dalej iść. Od wielu dni nie znalazłam żadnego pożywienia ani nie spotkałam żadnego człowieka. Zbyt małe zapasy zabrałam ze sobą. Dalej już chyba nie dam rady dojść. Urodziłam się nia 3174. Mam dopiero 21 lat...
Oczywiscie mowa o spadku gestosci zaludnienia jest od lat, ale, wazniejsze bylo:
1). podsluchiwanie szeptow
2). opisy postaci
3). nowe potrawy i inne bajery
4). nowy system walki
5). pojemnosc zoladka
Co nastepne?
- lacki2000
- Posts: 804
- Joined: Tue Jun 12, 2007 12:57 am
Re: [wydzielone] Scenariusze apokalipso-alternatywne
Ja akurat uważam, że te zmiany/nowości pomagają zmniejszyć spadek gęstości zaludnienia, więc o co chodzi Mars? Chcesz walczyć ze spadkiem gęstości zaludnienia przez likwidację śmierci z głodu i na zawał?Mars wrote:Apokalipsa juz od dawna sie dzieje. Taka wlasnie notatke znalazlem, w (starym!) sercu PZ:Mam na imię ***. Dziś jest dzień 3201. Nie mam już siły dalej iść. Od wielu dni nie znalazłam żadnego pożywienia ani nie spotkałam żadnego człowieka. Zbyt małe zapasy zabrałam ze sobą. Dalej już chyba nie dam rady dojść. Urodziłam się nia 3174. Mam dopiero 21 lat...
Oczywiscie mowa o spadku gestosci zaludnienia jest od lat, ale, wazniejsze bylo:
1). podsluchiwanie szeptow
2). opisy postaci
3). nowe potrawy i inne bajery
4). nowy system walki
5). pojemnosc zoladka
Co nastepne?
Te audire no possum. Musa sapientum fixa est in aure. Grasz w zielone? GRAM! Żądamy 24-godzinnego dnia cantryjskiego dla lepszej płynności działań!
- Mars
- Posts: 852
- Joined: Sat Apr 28, 2007 2:44 pm
- Location: Poland
Re: [wydzielone] Scenariusze apokalipso-alternatywne
lacki2000 wrote:Ja akurat uważam, że te zmiany/nowości pomagają zmniejszyć spadek gęstości zaludnienia, więc o co chodzi Mars? Chcesz walczyć ze spadkiem gęstości zaludnienia przez likwidację śmierci z głodu i na zawał?
Jesli to ma przyciagnac nowych graczy, to jest to jakis sposob. Ale problem z gestoscia zaludnienia nie lezy w tym, jak pisales, ze istnieje smierc w wyniku glodu/zawalu, tylko bierze sie to z tego, ze sa beznedziejne zasady spawningu, polegajace na tym, ze wiekszosc nowonarodzonych leci w opustoszale dziury, wyspe FU albo w lokacje zamordkow gdzie chwilowo jest paru polakow. Natomiast przedtem duze miasta (jedno liczylo 200 osob, inne okolo 100 i wiecej) wyludniaja sie, a kolejne miasta niegdys liczace kilkanascie-dziesiat osob, powoli...calkiem wymieraja.
Tego wymierania miast i pustoszenia PZ nie zatrzymasz nowymi zasadami walki, pojemnoscia zoladka, oraz setkami nowych ubran i fatalaszkow.
- Aravat
- Posts: 415
- Joined: Tue Jun 27, 2006 9:26 pm
- Location: Ennis, Ireland
Re: [wydzielone] Scenariusze apokalipso-alternatywne
Mars, jeśli newspawny trafiają się na Fu w miarę dużym mieście to pół biedy, ale co powiesz na coś takiego..Miałem kiedyś żeglarza, który pływał z jedną panią. Żeglowali po całym świecie. Kiedyś postanowili zwiedzić wyspy wokół Ziemi Północy. Wylądowali na jednej z wysp. Znaleźli tam mapkę, z której się dowiedzieli, że gdzieś w górach są złoża kamieni szlachetnych. Poszli więc w te góry nazbierać ich trochę. Nadmieniam, że wyspa była totalnie bezludna. Żadnych śladów obecności człowieka. No i stało się. Podczas krótkiego pobytu w górach pojawił się w osadzie młodzian. I co teraz ten ktoś miałby począć ze sobą gdyby dwójka żeglarzy nie przygarnęła go do siebie? Takie coś może zniechęcić gracza. No chyba, że jest się hardcorowcem Ja wolałbym już żeby newspawny wprowadzić na okrętach. Przecież w RL dzieci rodzą się w samolotach, taksówkach więc czemu nie na statku? Byłoby to ciekawsze niż przebudzenie na bezludnej wyspie. A wracając do Fu..Fakt..ostatnio sam doświadczyłem na sobie całej serii przebudzeń moich postaci na tej wyspie. Było tak, że każda kolejna postać tam się budziła. Koszmar...
Wszystko nalezy robic w sposob tak prosty jak to tylko mozliwe i ani troche prosciej....
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest