Fajne MMO w stylu Cantr

[Tetro]

cześć

A może by tak założyc cantryjska wioske tylko dla graczy cantra Chyba że juz jest to ja poprosze o namiar na nia....

Jak by ktoś był chętny to zapraszam pisać na prv. mam własną kopalnię...

[Miri]

Ehh... i wróciłam. Za fajne to, żeby rzucić. -Prawie- jak Cantr

Mieszkam sobie z jakimś fajnym Polakiem w środku lasu, mamy jaskinię z rudą miedzi (porzucona była), a od dziś rano pierwszego kurczaczka Like!

[Waclaw I]

No to ja przestałem, a bardzo dobrze grało mi się jako główny kucharz w Lemegeton ;]
Niestety miasto upadło przez Rosjan, którzy nie przejęli się bardzo tym, iż oszukują, więc wykorzystali jakiś bug z krzesełkiem i przeskoczyli palisadę...

[Miri]

Bug z krzesełkiem, mówisz... hmm... do przetestowania

[witia1]

Tam od razu bug... Po prostu za niską palisadę zrobiliście skoro dało się z krzesła ją przeskoczyć ^^

[Waclaw I]

Haha To musi być to... A jeśli chodzi o wtórne tego wykorzystanie, to nie da rady. Naprawili problem jakieś 8 godzin po zgłoszeniu.

[robin_waw]

No tak ale poza kucharzem inni z Lemegeton nadal graja.

[Laura_]

gra sie wysypala, gdy bylam na lodce na srodku rzeki. logowac sie teraz tam, gdzie mi przerwalo, czy przy ognisku?

[Miri]

Tam gdzie byłaś - powinno cie wyrzucić z powrotem na łódkę

[Laura_]

dzieki

[Raki]

Nawet wciągająca gierka chociaż może sprawiać trochę problemów na początku.
Kradną w niej na potęgę No i miałem dziwną przygodę z jednym ruskim. Zacząłem gadać z nim po angielsku było wszystko ok, gdy tylko powiedziałem słowo po polsku zrobił się nerwowy i zabił mi postać (jako noobek nawet nie wiedziałem do końca co on robi , nic nie ukradł.

[kamil1313]

Może oni mają takie stereotypy jak my, że każdy rusek to no-life, złodziej i hardkorowy koksu, który wszystkich zabija. Chcieli się odwdzięczyć.

[lacki2000]

Może oni mają takie stereotypy jak my, że każdy rusek to no-life, złodziej i hardkorowy koksu, który wszystkich zabija. Chcieli się odwdzięczyć.

yyy, chcieli się odwdzięczyć, potwierdzając stereotyp?

[Miri]

Ja tam dostałam od jakiegoś przechodzącego ruska kilof (nie kilofem), jak na widok cyrylicy powiedziałam 'priwiet' (spokojnie, później gadaliśmy normalnie po angielsku) więc to zależy.

Mam kilka pytań:
1. czy jeśli wybuduję kopalnię nad jaskinią, do do niej wpadnę? Chciałabym większą jaskinię, bo moja malutka, a na minimapce Endera widzę kawałek b. szerokiego tunelu na max. oddaleniu... powinnam móc wcelować
2. Czy i po jakim czasie postać nieaktywna ginie? Mo mój partner chyba się nieaktywny robi, a ma zaclaimowane pół naszej małej osadki i jego hf robi za pół bramy do jaskini/kopalni.

ps: to jednak nie miedź... to żelazo!

[witia1]

Poszukuję kogoś kto przygarnie nieogarniętego newbie i będzie miał cierpliwość wyjaśnić co i jak ^^