Najciekawiej zagrane postacie

[MagdaB]

Pewnie chodzi o tego z kompanii V-E, popieram. Jeszcze dość ciekawy jest Kyle Reese jak już tak wymieniamy.

Dwie moje postacie mialy okazje spotkac Kyle'a.

I jesli jedna moge powiedziec, ze bylo to ciekawe przezycie, bo byl oryginalem, tak druga... zczerze mowiac odbiegal od tego co zaprezentowal przy pierwszej i przestal byc tym oryginalnym Kyle'm, stajac sie rynsztokowym pijaczkiem, burakiem i tyle.

Przy pierwszej postaci kojarzyl mi sie z cwaniaczkiem, zawadiaka, ale w bardzo pozytywnym wymiarze (o morderstwach czytalam tylko tu na forum).

Postacie jednak ewoluuja. Pewnie pod wplywem graczy i pewnej wiedzy graczy.

[Shan]

Co do Bladgena to się zgadzam! Gość jest co by nie mówić niekultularny i niesmaczny ale zagrana postać świetnie!

[Greek]

To ja może odkopię temat i na zachętę wrzucę tu dwie oryginalne postacie:
- Gleb - Postać grana konsekwentnie i ciekawie. Jego sposób mówienia to także popis umiejętności gracza w RL, bo na poczekaniu się takiej gwary "tworzyć" nie da Nie mówiąc już o ciekawych powiedzonkach i przyśpiewkach. Za dużo nie da się tutaj napisać, trzeba po prostu to zobaczyć
- Darek - Twórcza, konsekwentnie i z dużym zaangażowaniem grana postać. Nie wiem czy w pewnych momentach nie jedzie po bandzie, bo miałem okazję poznać tę postać w dość ograniczonym zakresie. Doceniam gracza za pracę którą musi odwalić, choć akurat żadna z moich postaci które weszły z nim w kontakt do jego fanów nie należą
Czyli w dwóch słowach "zabiłbym ich"

- Hrun - nieee, żartowałem.

No i tak zbiorowo: przez długi czas było dość marnie z twórczością postaci Cantryjskich, ale ostatnio widzę, że zdarzają się częściej prowadzone kroniki, gazetki itp. czyli coś, co dawno temu było normą a później jakoś się rozmyło. Tak trzymać <5> , może to zmotywuje do twórczej pracy także moje postacie

[B.M.T.]

Jak dla mnie Meg, Michantr z Detrytusem, Agnatha i Granola, Lofek, Asiks orza Eliope, Nela też. Mam parę innych typów, ale te też są fajne.

[pipok]

- Gleb - Postać grana konsekwentnie i ciekawie. Jego sposób mówienia to także popis umiejętności gracza w RL, bo na poczekaniu się takiej gwary "tworzyć" nie da

Brzmi dość znajomo, tylko bez utrudniającego zrozumienie, specyficznego słownictwa.

[Laura_]

gleb jest ab-so-lut-nie boski!

[cald dashew]

gleb jest ab-so-lut-nie boski!

A mnie irytuje.

[Wró]

Gleba nie poznałam, ale Darek jest genialny

[Sasza]

Gleb na pewno jest warty wspomnienia i jest przykładem dobrego odgrywania postaci.

[gawi]

Gleb - wymiata czemu ? bo to specyficzna postac w grze , dobrze o konsekwentwnie odgrywania . Może trudno czasem zrozumiec ale o to chodzi ta postać ma taki styl .. Ode mnie brawa dla gracza prowadzącego

[cald dashew]

Gleb na pewno jest warty wspomnienia i jest przykładem dobrego odgrywania postaci.

skoro tak sądzicie,a Darka lubię. Ten dobrze odgrywa, a nie tylko udaje wadę wymowy czy nawala jakąś tam swoją gwarą...

[Laura_]

sprobuj tak nawalac "jakas swoja gwara"..wielu juz probowalo, ale efekty byly raczej marne. poza tym, rzecz nie tylko w gwarze

[in vitro...]

ja kiedyś nawalałem w zupełnie obcym języku i było fajnie

[cald dashew]

Nadal uważam, że w dobrym odgrywaniu nie chodzi o to, żeby konsekwentnie zamieniać litery w słowach. Ponadto takie postaci są irytujące, niekomunikatywne i ciężko je zrozumieć.

[Sasza]

Nie przekładaj urazów w grze na ocenę postaci w realu.