Stekania starych marud, czyli narzekania cantryjskie

[tehanu]

Rany, jak nie narzekać, kiedy pojawi się taki dwudziestoletni...
http://www.man-sport-shoes.com/art/32.jpg

Taa.. I taki klops, że przeciągają Go w osiem osób.

[Echo]

To nie koniec moich utyskiwań!

A co powiecie na podgladaczy staruszek we Vlo? Nie wiem, może chodzi o te konopne płaszcze?
http://www.man-sport-shoes.com/art/29.jpg

albo to: http://www.man-sport-shoes.com/art/11.jpg
biedny trzydziestolatek! Pewnie łaskawcy nie dorzucili mu z okazji pojawienia się całkowicie nowej żelaznej tarczy..? oooooj, biedny...

[Matix]

Naprawdę chciał wrócić, ale po tym jak mu pięć razy pod rząd formularz rejestracyjny zresetowało, to dał sobie spokój na kilka następnych minut. Kilka, bo po czterech przygotował już kolejny i tym razem radośnie złożył go na wyimaginowaną półkę podań o przyjęcie do zielonej strefy.

To jednak nie koniec utyskiwań. Dziwi go bowiem, że po tylu latach odpoczynku od zielonego temat "Wieści z frontu" nie przybrał za bardzo na wadze, a wręcz nic się tam nie działo. Czyżby było tak, że zieleń jest już tylko pozorna, bo wewnątrz wszystko jest martwe, na drzewach nie rosną już marchewki, a pizza jest zimna?

Na koniec chciałby dodać, że nowi forumowicze go irytują. Robią z siebie wielkie niewiadomoco, a do pięt nie dorastają tym starszym. W dodatku nie szanują wieku, ani ortografii. Traktują ją raczej jako przykry obowiązek. To go smuci.

Jeszcze jedna rzecz go nurtuje. Nie ma nikogo kto mógłby go przywitać. Ach... czasy się zmieniają.

[Agent 0007]

Niektórzy Cię jeszcze pamiętają.

Chociaż też wrócili z wycieczki po prawdziwym świecie. Przekonali się jednak, że prawdziwy świat nie jest zielony.

[Echo]

Witaj Matix - bracie Bziura.
Nie tu przecież powinniśmy witać, ale pomarudzić przy okazji można, że nie widzisz, ile tu ludzi jeszcze Cię pamięta.

[AUTO]

Równiez witam

[B.M.T.]

Tylko dlaczego ja nie mogę sobie przypomnieć? Nie wiem.

[Mattan]

Witaj Matixie nie tylko bracie Bzura. Robisz sobie zielony prezent urodzinowy?

[Greek]

Cześć Matix, moje postacie dalej żyją.

[Gin]

cześć

[Matix]

No proszę! Miło mi! Spąsowiałbym chętnie, ale że kobietą nie jestem to tylko zachwieję się ze wzruszenia. Rzeczywiście, teraz na jesień jakoś zielony stracił na jakości (ten na zewnątrz). Zabawię pewnie z kilka miesięcy w tym paskudnym świecie i odlecę na wiosnę.

To już cztery lata od kiedy po raz pierwszy zalogowałem się na cantra. Jak ten czas leci.

[Sztywna]

Matix!
Witaj na powrót po Odpowiedniej Stronie Zieleni

[Elm0]

Bardzo zirytował mnie żenujący wręcz brak inwencji twórców map i założycieli osad. Niezliczone ilości Arkadii, Rajskich plaż/wzgórz/wybrzeży, Edenów i innych słodziutkich nazw, oraz Marchewkowych/Koprowych/Wapiennych/Niewiadomo jakich Pól. Więcej oryginalności by się przydało.

[AUTO]

Widocznie tak najłatwiej. Mnie się jednak wydaje, że oryginalna nazwa może lepiej promować osadę, te wszystkie słodkie nazwy się mylą, a Esdragon czy Bojholm są niepowtarzalne.

[Mowgli]

W prawdziwym świecie też tak jest: Złotoryja,Srebrnica
Takie nazwy też mają klimat ,uważam ze lepiej nazywać osady tak niż Ridgarin, Thumbelin, Dungogord czy Wrota Baldura, Isengard, Warszawa