Pory roku
Moderators: Public Relations Department, Players Department, Programming Department, Game Mechanics (RD)
- w.w.g.d.w
- Posts: 1356
- Joined: Sun Oct 02, 2005 4:46 pm
Ja też myślałem o pododbnym rozwiązaniu ale wymagałby o wiele więcej zmian.
Pory roku bez stref klimatycznych byłyby conajmniej dziwne a 5 dni to za krótko.
Zastanawiałame się na wydłużeniu roku cantryjskiego do 30 czy 40 dni i zrobieniu dwóch pór,tej bardziej sprzyjajęcej wegetacji w której zbierałoby się rośliny i tej mniej urodzajnej.
Gdzieś też już było było o temperaturze która wymuszałaby zakładanie jakiegoś cieplejszego stroju,okresowe zmiany w rozkładzie surowców co dopełniłoby tę wizje.
Wszyscy fani utrudniania gry chyba wiedzą co to oznacza.
Nie prędko coś takiego zobaczymy.
Pory roku bez stref klimatycznych byłyby conajmniej dziwne a 5 dni to za krótko.
Zastanawiałame się na wydłużeniu roku cantryjskiego do 30 czy 40 dni i zrobieniu dwóch pór,tej bardziej sprzyjajęcej wegetacji w której zbierałoby się rośliny i tej mniej urodzajnej.
Gdzieś też już było było o temperaturze która wymuszałaby zakładanie jakiegoś cieplejszego stroju,okresowe zmiany w rozkładzie surowców co dopełniłoby tę wizje.
Wszyscy fani utrudniania gry chyba wiedzą co to oznacza.
Nie prędko coś takiego zobaczymy.
- Sopel_1
- Posts: 770
- Joined: Thu Nov 13, 2008 5:12 pm
- Location: Kostrzyn nad Odrą / Kraków - Poland
- w.w.g.d.w
- Posts: 1356
- Joined: Sun Oct 02, 2005 4:46 pm
No toś mnie rozwalił o całości.
Jaki masz problem?
Już teraz możesz w ten sposób rzucać się śnieżkami tylko uwzględnij że tam gdzie śnieg nie ma praktycznie żadnej rożlinności,wysoko w górach na przykład.
ps. czasem nawet można zauważyć w górach takie bielsze partie jak się przyjrzeć zakładce Miejsce,widziałem to na jednej wyspie
Jaki masz problem?
Już teraz możesz w ten sposób rzucać się śnieżkami tylko uwzględnij że tam gdzie śnieg nie ma praktycznie żadnej rożlinności,wysoko w górach na przykład.
ps. czasem nawet można zauważyć w górach takie bielsze partie jak się przyjrzeć zakładce Miejsce,widziałem to na jednej wyspie
Last edited by w.w.g.d.w on Thu Nov 13, 2008 8:50 pm, edited 2 times in total.
- Marcia
- Posts: 2395
- Joined: Sun Mar 19, 2006 4:46 pm
- Location: Warszawa/Polska
- Fieger
- Posts: 512
- Joined: Mon Aug 14, 2006 8:16 am
- Location: oo..gdzies tam
- w.w.g.d.w
- Posts: 1356
- Joined: Sun Oct 02, 2005 4:46 pm
Dziwne założenie,rok powinien być równy obiegowi wokół lokalnego słońca,miejsce nie ma znaczenia.
Wystarczy że jest planeta i jest gwiazda wokół której krąży.
Więc rok cantryjski jest tylko taką wymyśloną jednostką nie mającą nic wspólnego z rzeczywistością?
Może teraz ale jeśli mają być pory roku to tak być nie może
Wystarczy że jest planeta i jest gwiazda wokół której krąży.
Więc rok cantryjski jest tylko taką wymyśloną jednostką nie mającą nic wspólnego z rzeczywistością?
Może teraz ale jeśli mają być pory roku to tak być nie może
- Fieger
- Posts: 512
- Joined: Mon Aug 14, 2006 8:16 am
- Location: oo..gdzies tam
założenie dziwne...samemu się zdziwiłem, jak to teraz drugi raz przeczytałem xD
jak się uprzesz to w kilku książkach science-fiction są planety na których pora roku trwa dłużej niż ludzkie życie ale wtedy i rok jest odpowiednio długi...ale to raczej kazuistyka nie mająca zastosowania w Cantrze
jak się uprzesz to w kilku książkach science-fiction są planety na których pora roku trwa dłużej niż ludzkie życie ale wtedy i rok jest odpowiednio długi...ale to raczej kazuistyka nie mająca zastosowania w Cantrze
I have a cunning plan...
- w.w.g.d.w
- Posts: 1356
- Joined: Sun Oct 02, 2005 4:46 pm
- Fieger
- Posts: 512
- Joined: Mon Aug 14, 2006 8:16 am
- Location: oo..gdzies tam
nie nie...zmiana długości roku cantryjskiego to rewolucja, anarchia i totalny bałagan w jednym...sądzisz, że przeliczenie wieku wszystkich postaci wchodzi w grę? osoba 80 letnia nagle stanie się 60-latkiem?...
chyba lepszą opcję będą ala biblijne lata tłuste i chude... + coś pośredniego jako wiosna i jesień...
chyba lepszą opcję będą ala biblijne lata tłuste i chude... + coś pośredniego jako wiosna i jesień...
I have a cunning plan...
- w.w.g.d.w
- Posts: 1356
- Joined: Sun Oct 02, 2005 4:46 pm
- robin_waw
- Posts: 1532
- Joined: Tue Jul 25, 2006 12:30 pm
- Luke
- Posts: 410
- Joined: Sun Sep 16, 2007 10:05 pm
- Location: Wroclaw, Poland
Tak, wiem, jak zwykle będzie, że mam "odmienne zdanie".
Ale moje doświadczenie pokazuje, ze zazwyczaj i tak ludzie dostosowują swoją grę do pogody i astronomii realnej:
Od października/listopada wszędzie mówią, że im ciemno i zimno i zaczynają szyć sobie zimowe ciuchy, bez względu na to, czy jest piąty, dziewiąty, czy siedemnasty dzień roku. Latem kąpią się w morzu. Narzekają na gorąco i słońce nawet w miejscowościach górskich, o godzinie 20.
Rano wstają, wieczorem idą spać. Posiłek około 19:40 (czy o jakiejś takiej porze) nazywają kolacją, od kiedy pamiętam. I o godzinie 17, kiedy dostają nowe minutki, zimą mówią "dobry wieczór", a latem "dzień dobry".
Ze trzy razy w życiu widziałem postać, która wieczorem o cantryjskiej godzinie 0:00 próbowała twierdzić, że jest środek nocy, albo w prawdziwym środku nocy odgrywać radosny poranek.
Dość duże wywoływało to zdziwienie. Wszyscy zazwyczaj w lot rozumieją, że "jutro" oznacza realne jutro, a nie cantryjską zmianę daty. A jeżeli ktoś ma na myśli następny numerowany dzień cantryjski, to mówi wtedy np. "za trzy godziny" albo "od dnia 2446", a nie "od jutra".
Podsumowując:
zwyczajowo (przynajmniej w naszej strefie cantryjskiej) mamy teraz późną jesień i początek zimy. I ta ciemna, zimna i mokra pora (wraz z odpowiadającymi jej nastrojami graczy/postaci) utrzyma się jeszcze dobre sto dni, więc co najmniej pięć lat cantryjskich. I żaden napis na ekranie w stylu: "mamy przez pięć dni upalne lato!" nie wpłynie raczej na to, byśmy (gracze/postacie) czuli się radośnie, słonecznie i wakacyjnie.
Dlatego pory "roku" trwające cztery czy pięć lat cantryjskich są moim zdaniem jak najbardziej na miejscu, zgodne z cantryjską logiką i z tym, co my, gracze, czujemy na plecach i stopach, siedząc przed komputerem. Brrr!
----------
P.S. Dywagacje o obiegu wokół wyimaginowanego słońca też są nieco na wyrost, bowiem znamy już dokładnie budowę cantroświata i wiemy, że jest on doskonale płaski (w rozumieniu matematyczno-geometrycznym), a nawet zmierzyliśmy i znamy dokładnie jego wymiary co-do-piksela.
Trudno jest więc odgrywać kulistość albo jajowatość wbrew znanej już geografii i mechanice, chyba że chodzi o odgrywanie ciemnoty i zabobonu. Wtedy jak najbardziej.
Ale moje doświadczenie pokazuje, ze zazwyczaj i tak ludzie dostosowują swoją grę do pogody i astronomii realnej:
Od października/listopada wszędzie mówią, że im ciemno i zimno i zaczynają szyć sobie zimowe ciuchy, bez względu na to, czy jest piąty, dziewiąty, czy siedemnasty dzień roku. Latem kąpią się w morzu. Narzekają na gorąco i słońce nawet w miejscowościach górskich, o godzinie 20.
Rano wstają, wieczorem idą spać. Posiłek około 19:40 (czy o jakiejś takiej porze) nazywają kolacją, od kiedy pamiętam. I o godzinie 17, kiedy dostają nowe minutki, zimą mówią "dobry wieczór", a latem "dzień dobry".
Ze trzy razy w życiu widziałem postać, która wieczorem o cantryjskiej godzinie 0:00 próbowała twierdzić, że jest środek nocy, albo w prawdziwym środku nocy odgrywać radosny poranek.
Podsumowując:
zwyczajowo (przynajmniej w naszej strefie cantryjskiej) mamy teraz późną jesień i początek zimy. I ta ciemna, zimna i mokra pora (wraz z odpowiadającymi jej nastrojami graczy/postaci) utrzyma się jeszcze dobre sto dni, więc co najmniej pięć lat cantryjskich. I żaden napis na ekranie w stylu: "mamy przez pięć dni upalne lato!" nie wpłynie raczej na to, byśmy (gracze/postacie) czuli się radośnie, słonecznie i wakacyjnie.
Dlatego pory "roku" trwające cztery czy pięć lat cantryjskich są moim zdaniem jak najbardziej na miejscu, zgodne z cantryjską logiką i z tym, co my, gracze, czujemy na plecach i stopach, siedząc przed komputerem. Brrr!
----------
P.S. Dywagacje o obiegu wokół wyimaginowanego słońca też są nieco na wyrost, bowiem znamy już dokładnie budowę cantroświata i wiemy, że jest on doskonale płaski (w rozumieniu matematyczno-geometrycznym), a nawet zmierzyliśmy i znamy dokładnie jego wymiary co-do-piksela.
Trudno jest więc odgrywać kulistość albo jajowatość wbrew znanej już geografii i mechanice, chyba że chodzi o odgrywanie ciemnoty i zabobonu. Wtedy jak najbardziej.
[*]...
- robin_waw
- Posts: 1532
- Joined: Tue Jul 25, 2006 12:30 pm
Zgadzam się z tym ale nie do końca. W sumie mozna by na sztywno narzucić informację o porze roku ile by ona nie trwała. Jednak gdyby była taka informacja zapewne by się dostosowali nie bez bólu wpadek i sprzeciwów. Bo co ma powiedzieć postać w zimie jeżeli prowadzi ją gracz u którego teraz jest lato ?
Nie mówiąc już o różnych strefach czasowych. Informacja przy dadie mówiąca jest dzień albo noc też dobry i niedobry pomysł. Bo gracze bywają z różnych stref czasowych.
Co do płaskości powierzchni cantra też można się spierać. Dla cantryjczyka z jego punktu widzenia jest płaska. Jednak podróżując po płaskiej ograniczonej powierzchni musi nastąpić gdzieś jej krawędź. A świat Cantr raczej jest torusem.
Nie mówiąc już o różnych strefach czasowych. Informacja przy dadie mówiąca jest dzień albo noc też dobry i niedobry pomysł. Bo gracze bywają z różnych stref czasowych.
Co do płaskości powierzchni cantra też można się spierać. Dla cantryjczyka z jego punktu widzenia jest płaska. Jednak podróżując po płaskiej ograniczonej powierzchni musi nastąpić gdzieś jej krawędź. A świat Cantr raczej jest torusem.
- Zamia
- Posts: 790
- Joined: Tue Jan 09, 2007 9:38 pm
Postać, kiedy się pojawia jest naga. Bez względu na to, jaką porę roku gracze odgrywają w danej lokacji. I tak, w mieście gdzie biegają golasy nagle ktoś zdejmuje kurtkę, wełnianą czapkę i resztę ciuchów i rzuca się do morza. Kąpiel najwyraźniej sprawia mu ogromną przyjemność, a po niej zakłada na mokre ciało ubranie /nie ma ręczników/ i grzeje się przy ognisku. Chce tak odgrywać, wolna jego wola.
Jeśli pory roku wprowadzi się odgórnie to nagie postacie, które natychmiast po przebudzeniu nie dostaną ubrania powinny zamarznąć na śmierć w zimie, a wszyscy, którzy latem chodzą w czapkach i szalikach przynajmniej się rozchorować z przepocenia. A co ze zwierzętami i roślinnością? W środku mroźnej zimy będziemy zbierać bawełnę?
Jeśli pory roku wprowadzi się odgórnie to nagie postacie, które natychmiast po przebudzeniu nie dostaną ubrania powinny zamarznąć na śmierć w zimie, a wszyscy, którzy latem chodzą w czapkach i szalikach przynajmniej się rozchorować z przepocenia. A co ze zwierzętami i roślinnością? W środku mroźnej zimy będziemy zbierać bawełnę?
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest

