Tutaj ujawniamy swoje postacie
Moderators: Public Relations Department, Players Department
- natene
- Posts: 234
- Joined: Sat May 17, 2008 11:42 pm
- Location: GW/ Landsberg
- abigail
- Posts: 61
- Joined: Sun Oct 21, 2007 11:01 pm
- Location: Wroclaw
- abigail
- Posts: 61
- Joined: Sun Oct 21, 2007 11:01 pm
- Location: Wroclaw
A jeśli chodzi o mnie:
F....t - młoda strażniczka w pewnej podobnej do raju osadzie, zakochana z wzajemnością w pewnym początkującym żeglarzu
S...a - urodzona w osadzie, z której została "porwana" przez zuchwałego mieszkańca sąsiedniej osady, osiedliła się tam i nie zamierza wracać - hałaśliwa i żarłoczna, czasem przesadnie rubaszna, ostatnio nieco spuściła z tonu
A.....l - we wczesnej młodości straciła narzeczonego, teraz z ich wspólnym przyjacielem buduje slupa, którym we trojkę mieli pływać
A..a - osiedlona w dzielnicy dużego miasta, obecnie wychodzi z żałoby po kochanku i zajmuje się handlem
G.....e - urodzona na nieprzyjaznej wyspie, wraz z przyjaciółką ruszyła w podróż przez dzikie ostępy w poszukiwaniu jedzenia i okazji do odpłynięcia precz
F....t - młoda strażniczka w pewnej podobnej do raju osadzie, zakochana z wzajemnością w pewnym początkującym żeglarzu
S...a - urodzona w osadzie, z której została "porwana" przez zuchwałego mieszkańca sąsiedniej osady, osiedliła się tam i nie zamierza wracać - hałaśliwa i żarłoczna, czasem przesadnie rubaszna, ostatnio nieco spuściła z tonu
A.....l - we wczesnej młodości straciła narzeczonego, teraz z ich wspólnym przyjacielem buduje slupa, którym we trojkę mieli pływać
A..a - osiedlona w dzielnicy dużego miasta, obecnie wychodzi z żałoby po kochanku i zajmuje się handlem
G.....e - urodzona na nieprzyjaznej wyspie, wraz z przyjaciółką ruszyła w podróż przez dzikie ostępy w poszukiwaniu jedzenia i okazji do odpłynięcia precz
- mocny92
- Posts: 207
- Joined: Fri Sep 22, 2006 4:30 pm
- Location: Warszawa - Wesola
- Contact:
To i ja wrzucę kilka swoich.
E... Ż... - Część wie już po tym. Ci którzy znają - to co by nie powiedzieć - poznają od razu. Od początku delikatnie chory psychicznie. W żałobie po śmierci ukochanej. Chyba najmłodszy zarządca dużego miasta w historii polskiego cantra
O... Ż... - Lubi pływać. Przewozi ludzi. W tej chwili zastanawia się nad swoimi uczuciami względem pewnej pani, innej pani zaś szczerze nie lubi
Smutny po śmierci człowieka który pomógł spełnić się jego marzeniom.
G...ś - Małe dziecko któremu ktoś wyciął okrutnie język. Wybitnie utalentowany mieszkaniec niedużej, acz przyjemnej osady.
W...c - Buduje klasztor. Póki co będzie w nim żył chyba samotnie...
Dla reszty prawdopodobnie wakacje objawią się śmiercią głodową...
E... Ż... - Część wie już po tym. Ci którzy znają - to co by nie powiedzieć - poznają od razu. Od początku delikatnie chory psychicznie. W żałobie po śmierci ukochanej. Chyba najmłodszy zarządca dużego miasta w historii polskiego cantra

O... Ż... - Lubi pływać. Przewozi ludzi. W tej chwili zastanawia się nad swoimi uczuciami względem pewnej pani, innej pani zaś szczerze nie lubi

G...ś - Małe dziecko któremu ktoś wyciął okrutnie język. Wybitnie utalentowany mieszkaniec niedużej, acz przyjemnej osady.
W...c - Buduje klasztor. Póki co będzie w nim żył chyba samotnie...
Dla reszty prawdopodobnie wakacje objawią się śmiercią głodową...
Wszystko można co nie można - byle z lekka i z ostrożna!
- natene
- Posts: 234
- Joined: Sat May 17, 2008 11:42 pm
- Location: GW/ Landsberg
mocny92 wrote:To i ja wrzucę kilka swoich.
E... Ż... - Część wie już po tym. Ci którzy znają - to co by nie powiedzieć - poznają od razu. Od początku delikatnie chory psychicznie. W żałobie po śmierci ukochanej. Chyba najmłodszy zarządca dużego miasta w historii polskiego cantra
O... Ż... - Lubi pływać. Przewozi ludzi. W tej chwili zastanawia się nad swoimi uczuciami względem pewnej pani, innej pani zaś szczerze nie lubiSmutny po śmierci człowieka który pomógł spełnić się jego marzeniom.
G...ś - Małe dziecko któremu ktoś wyciął okrutnie język. Wybitnie utalentowany mieszkaniec niedużej, acz przyjemnej osady.
W...c - Buduje klasztor. Póki co będzie w nim żył chyba samotnie...
Dla reszty prawdopodobnie wakacje objawią się śmiercią głodową...
Jakieś ciągoty masz do tego " Ż " : )
Last edited by natene on Mon Jul 07, 2008 12:51 pm, edited 1 time in total.
- Marcia
- Posts: 2395
- Joined: Sun Mar 19, 2006 4:46 pm
- Location: Warszawa/Polska
- Jinchuuriki
- Posts: 723
- Joined: Sat May 10, 2008 9:54 am
- Location: Szczytno in Poland
- Contact:
Jak wszyscy to wszyscy.
L...s - początkujący handlarz, niezbyt rozmowny.
L...n - kucharz gotujący "niebiańskie potrawy" marzy o kuchence turystycznej
G...g - żeglarz złodziejaszek. Pływający arsenał
Ź...u - pływając poszukuje miejsca na osadę
T...g - uzdolniony młody człowiek. Miły, uczynny. Chętny do pracy
Jest jeszcze kilka
L...s - początkujący handlarz, niezbyt rozmowny.
L...n - kucharz gotujący "niebiańskie potrawy" marzy o kuchence turystycznej
G...g - żeglarz złodziejaszek. Pływający arsenał
Ź...u - pływając poszukuje miejsca na osadę
T...g - uzdolniony młody człowiek. Miły, uczynny. Chętny do pracy
Jest jeszcze kilka

"Freedom is only a hallucination"
- Zamia
- Posts: 790
- Joined: Tue Jan 09, 2007 9:38 pm
Jinchuuriki wrote:Jak wszyscy to wszyscy.
L...s - początkujący handlarz, niezbyt rozmowny.
L...n - kucharz gotujący "niebiańskie potrawy" marzy o kuchence turystycznej
G...g - żeglarz złodziejaszek. Pływający arsenał
Ź...u - pływając poszukuje miejsca na osadę
T...g - uzdolniony młody człowiek. Miły, uczynny. Chętny do pracy
Jest jeszcze kilka
A dokładniej?


- Jinchuuriki
- Posts: 723
- Joined: Sat May 10, 2008 9:54 am
- Location: Szczytno in Poland
- Contact:
- tehanu
- Posts: 872
- Joined: Thu Sep 21, 2006 9:00 pm
- Location: 3city
- Jinchuuriki
- Posts: 723
- Joined: Sat May 10, 2008 9:54 am
- Location: Szczytno in Poland
- Contact:
- natene
- Posts: 234
- Joined: Sat May 17, 2008 11:42 pm
- Location: GW/ Landsberg
- cald dashew
- Posts: 930
- Joined: Tue Aug 29, 2006 9:23 pm
- Location: Idioglosia
- mocny92
- Posts: 207
- Joined: Fri Sep 22, 2006 4:30 pm
- Location: Warszawa - Wesola
- Contact:
tehanu wrote:Tak, małe szesnastoletnie dziecko..czyli niewiele młodsze od własciciela..
Tak, szesnastoletnie, jednak wymizerowane i odrobinę opóźnione w rozwoju. Kwestia starty języka w traumatyczny sposób

W świecie gdzie każdy ma 20+ szesnastolatek staje się małym dzieckiem

Wszystko można co nie można - byle z lekka i z ostrożna!
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest