Luke wrote:Pipok, nie licytujmy się, bo się robi śmiesznie.
Ani co do ilości, ani jakości naszych map
Luke, ja się wcale nie licytuję. Nie mówiłem nic o jakości, ani o ilości swoich lub Twoich map. Mówię, że mapy robię od dawna i właściwie non-stop. Mówię Ci, że przy robieniu map korzystałem już z setek kółeczek, więc WIEM, że dodatkowa robota ze zrzucaniem ekranu i wycinaniem z tego kółek czy kwadratów to WKURZAJĄCE zbędne utrudnienie. Naprawdę zniechęca. Jak się robi mapkę jednej z naszych środkowych wysp - nie ma problemu, ujdzie, ale przy naprawdę dużej ilości materiału, kiedy dzień w dzień zbierasz po 5-6 kółeczek, składasz do kupki z poprzednimi, następnego dnia to samo, i tak przez kilka miesięcy rzeczywistego czasu...
Kilkaset kółek to dla Ciebie "mnóstwo"?

Ech, mistrzu.

Ja już zmilczę lepiej.
Nie liczyłem ich. Szacowałem. Miałem i mam dość roboty z robieniem map, żeby jeszcze kółeczka składowe zliczać. Mistrzu. Ale jak mistrz do mnie tak, to tak...
*podwija rękawy i pociąga łyk z kufla*Nie przyszło Ci do głowy spytać mnie, dlaczego napisałem, że wycinanie jest moim zdaniem lepsze niż używanie kółek wziętych wprost z przezroczystego (lub nie) otoczenia. Mimo że wyraźnie napisałem, że mam doświadczenie w kartografii.
Nie przyszło mi do głowy pytać, bo
1. Nie jest lepsze. To dokładanie sobie roboty, całkowicie zbędnej i zupełnie nic nie wnoszącej roboty. Wycinanie kółek ze zrzutu ekranowego, kiedy można je wziąć wprost z zapisanego na dysk pliku, z "Zapisz obrazek jako..." przeglądarki, to kompletnie bez sensu robota. Bez-sen-su.
*ociera wąsy i przechyla kufel powtórnie*
2. Napisałeś, że
NIE WIESZ, czy tło wokół kółek jest przezroczyste. To znaczy, że nie masz doświadczenia w kartografii składanej z kółek. Inaczej po pierwszej próbie zrobienia takiej mapy, z kółek, byś zauważył przezroczystość, bo to oczywiste, to po prostu WIDAĆ. Więc nie tylko z teorii wynika, ale i z praktyki, z braku Twojej praktyki, wynika, że nie powinieneś wciskać komukolwiek, że wycinanie ze zrzutu ekranowego jest lepsze. Nie próbowałeś w ogóle robić map biorąc kółka wprost z pliku graficznego ze strony, więc jak mogłeś w praktyce sprawdzić, która metoda jest lepsza?!? Wciskasz ciemnotę.
*pociąga następny łyk*
3. Próby dopasowania widoczków "kółeczkowych" z dokładnością do jednego piksela poprzednio zmilczałem, bo to jak próby obliczania liczby pi z dokładnością do siódmego miejsca po przecinku przez pomiar opony samochodowej. Nie mam najmniejszej wątpliwości, że widoczki kółeczkowe są generowane przez automatyczne
powiększanie fragmentu obrazu-matki zawartego w bazie gry (w tym nanoszenie dużych "kropek" dla lokacji, pozycji statków, kilwaterów). Co także widać, jak się pracuje nad składaniem mapy (kółka składają się z jednokolorowych kwadratów 4x4). Idealnie, dokładnie co do piksela się ich nie da połączyć, chyba że fuksem. Podobne próby są jałową sztuką dla sztuki. Bo rozdzielczość ORYGINAŁU i tak jest cztery razy mniejsza.