natene wrote:Robert_ wrote:Rob to bez jego wiedzy. Moze kiedys znajdzie i wtedy pogadamy.
Chwilunia - ja przestaje rozumieć![]()
Mówimy o grze, tak?
Mówimy o odgrywaniu postaci, tak?
Mówimy o ewentualnych "momentach", tak?
I o ewentualnej zazdrości, kwestii zdrady, tak?
Halo!?!?!![]()
![]()
Tak
natene wrote:Tak trudno zrozumieć?
Ja naprawdę nie widzę w tym żadnej sprawy. Co więcej - wiem- WIEM że mój TŻ też - i dla mnie i dla niego to jest gra - tylko i wyłącznie.
Ktoś wcześniej podniósł kwestię, że gram zbyt krótko...Nie jest to dla mnie argument.
Cóż, byc moze kiedys zrozumiesz co ten ktos mial na mysli

natene wrote:Rozważania, coby było gdyby nie wiedział, kiedyś przeczytał nie mają dla mnie racji bytu.
Spróbuj a przestana to byc tylko rozwazania

Moge rowniez zalozyc, ze tak juz macie, Ty i Twoj facet.